Zulusek i Nikita część I

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 10, 2009 19:19 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

Śliczne chłopaki to powinny dzisiaj dostać równo w doopę :!: Nie wiem który to nabroił ale drugi powinien dostać za to, że brojarza nie powstrzymał. Otóż...wykosztowałam się w końcu na lampę do salonu. Taką na wierzchu materiał, od środka coś jakby cienka pleksa. No i po podłączeniu nie chciała palić na 1 żarówkę tylko zawsze na 3. Przyjechał elektryk, zdjął lapmę, obejrzał kabelki i zadecydował że trzeba dokupić 1 kabelek, zrobić jakieś obejście bo lampa go nie ma i będzie "git". Więc sru z elektrykiem niedaleko autem do sklepu po cud kabelek. Po powrocie wyć mi się chciało...lampa leżała na podłodze to se koty tę pleksę pogryzły w kilku miejscach...diabły jedne :evil: :evil: :evil: . Małż mi prawie na zawał zszedł jak to zobaczył :(. Zainteresowanym mogę zdjęcia dowodu zbrodni pokazać coby nie było, że niewinne cud urody kocięta oskarżam...

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro lis 11, 2009 8:18 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

dawaj foty tej diseinerskiej lampy. Może my - kociary - docenimy unikalne wzory ziompkuf na lampie :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 11, 2009 10:12 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

A proszę :twisted:

Obrazek

Obrazek

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw lis 12, 2009 9:16 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

Fotki kotów niedobrotów obłędne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A lampka jest teraz unikatowa 8) :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw lis 12, 2009 9:26 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

jerzykowka pisze:A lampka jest teraz unikatowa 8) :wink:


No jak by nie patrzył jest :strach: :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 12, 2009 9:40 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

no nieźle narozrabiały. Zrobiłaś śledztwo po rozmiarze dziurek, czyje to ząbki tak tę lampę przyozdobiły?? ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 12, 2009 10:20 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

magdaradek pisze:no nieźle narozrabiały. Zrobiłaś śledztwo po rozmiarze dziurek, czyje to ząbki tak tę lampę przyozdobiły?? ;)


Po dziurkach niestety nie udalo mi si ę ustalić. Na miejscu zbrodni włosa żanego zbrodniaż nie pozostawił ale...w kuwecie już drugi raz natrafiłam na cudnie ukręcone "N"...ktoś śle mi jakieś znaki...tylko kurde może ze złej strony patrzyłam bo równie dobrze mołoby to być "Z" :wink:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw lis 12, 2009 10:32 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

Asia_Siunia pisze:
magdaradek pisze:no nieźle narozrabiały. Zrobiłaś śledztwo po rozmiarze dziurek, czyje to ząbki tak tę lampę przyozdobiły?? ;)


Po dziurkach niestety nie udalo mi si ę ustalić. Na miejscu zbrodni włosa żanego zbrodniaż nie pozostawił ale...w kuwecie już drugi raz natrafiłam na cudnie ukręcone "N"...ktoś śle mi jakieś znaki...tylko kurde może ze złej strony patrzyłam bo równie dobrze mołoby to być "Z" :wink:

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw lis 12, 2009 17:08 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 58 :)

Gizmiak tez jest stęko-wzdychulec a czasem nawet wzdycho-stękacz :mrgreen:
poza tym jak zalega sobie gdzieś w cieple w celach dosypiaczych, to po jakims czasie słychać, że się z boku na bok przewraca i brzmi to: "mmmhyyyyyyiiiiiiiiiiiIIIIIIIIIIIIiiiiiiiiibrpdup" :twisted: a jak się budzi to jak pisklak w gnieździe łobraca łebkiem dookoła kłykcia i drze japę coraz głośniej i głośniej, a jak mu Człowiek łotpowie, to truchcikiem leci doń przytulić się jak njaszybciej... :mrgreen:
Asia_Siunia pisze:Obrazek


a tak niedawno obawiałaś się, że Zulu Nikusia nigdy nie polubi, hiechiechiech... :ryk:
Ostatnio edytowano Nie lis 15, 2009 12:21 przez Fri, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Czw lis 12, 2009 17:50 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

Wróciliśmy z Nikitą od weta. Było odrobaczanko. Po ostatnich sensacjach zwrotnych z Vetminthem odrobaczyliśmy go jakimś cudem Bayera na kark -o nazwie Profender. Mlody dzielnie jechał. Najpierw jednak musiał podrzeć ryjka - raz jak niemowlaczek, raz jak cielna krowa. Potem zamilkł i tak mu zostało. Za to teraz diabeł w niego wstąpił...drze japę co chwila, kuwetę odwiedza, jakieś speedy i zrywy po chałupie łąccznie z próbą przeorania tapety. Waży gówniaż 4 kg! Za tydzień odjajczamy! Wet pomacał tłusty zwis na brzuchu i powiedział, ze jak ona teraz tak się pasie to po kastracji nie ma bata jeszcze bardziej...

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw lis 12, 2009 20:18 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

aaa profender - no znany jest :) przynajmniej gimnastyki z tabletkami nie musisz uprawiać
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 12, 2009 21:32 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

O! I co o nim słyszałaś? Bo jak zaczęłam zadawać wetowi 1500 pytań na co to, jakie to ma skutki uboczne...to dał mi ulotkę wieeelką do poczytania. Cieszę sie tylko, że podaje się to tylko raz bez powtórki po 2 tyg. jak w tradycyjnym dopyszcznym odrobaczaniu.

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Pt lis 13, 2009 12:31 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

W tradycyjnym dopyszcznym odrobaczaniu też nie zawsze podaje się drugą dawkę po 2 tygodniach. Chyba przede wszystkim z pastami tak jest, że się powtarza i jeszcze wiem, że aniprazol tak się dawkuje.
Ale już np. milbemax czy cestal podaje się raz i spokój.
Z tych na kark to ja znam (z nazwy)
panacur
profender
stronghold
advocate

nie wiem do końca czym się różnią - jakim działaniem na które robale, ale wiem, że np. Stronghold zabija jeszcze też świerzba. Ale trzeba być ostrożnym z podawaniem tych specyfików u osłabionych kotów. Ale oczywiście wet o tym wie i daje odrobalacz taki, który dla kota jest odpowiedni. Ale moim skromnym zdaniem odrobaczanie takich dużych kotów jak Zulus i Nikita vethmintem to raczej za słaba wersja......
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 13, 2009 12:37 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

magdaradek pisze:W tradycyjnym dopyszcznym odrobaczaniu też nie zawsze podaje się drugą dawkę po 2 tygodniach. Chyba przede wszystkim z pastami tak jest, że się powtarza i jeszcze wiem, że aniprazol tak się dawkuje.
Ale już np. milbemax czy cestal podaje się raz i spokój.
Z tych na kark to ja znam (z nazwy)
panacur
profender
stronghold
advocate

nie wiem do końca czym się różnią - jakim działaniem na które robale, ale wiem, że np. Stronghold zabija jeszcze też świerzba. Ale trzeba być ostrożnym z podawaniem tych specyfików u osłabionych kotów. Ale oczywiście wet o tym wie i daje odrobalacz taki, który dla kota jest odpowiedni. Ale moim skromnym zdaniem odrobaczanie takich dużych kotów jak Zulus i Nikita vethmintem to raczej za słaba wersja......


ciocia lekcje odrobiła, widzę :lol:
stronghold działa na świerzba, nie działa na tasiemca
profender działa na tasiemca, nie działa na świerzba, takoż advocat o ile się nie mylę.
Panacur - nie mam pojęcia
Aniprazol (działa na tasiemca) dawkuje się przez trzy kolejne dni, potem się czeka i jak życie wewnętrzne wyłazi, to się powtarza.
Vetminth to nieporozumienie ogólnie, ja nie wiem, czy to w ogóle działa, jesli już to na maluszki, ale i tak wolę Batminth (czy jakoś tak). Z past jest jeszcze coś na F, nie pamiętam nazwy teraz, ale z kolei miałam pierepały z maluchami tym odrobaczanymi...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 13, 2009 12:41 Re: Zulusek i Nikita - sielanka, nowe foty str. 61 :)

hehehehe.........no jak się ma koty, to pomalutku pomalutku jakaś wiedza się w głowie ostaje. Ale gdzie mi tam do Cię Ciociu Georg-inio :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości