GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 06, 2009 14:26 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

IKA 6 pisze:No przeciez o tym mówie. Alergie to już dawno mam. Najpierw było na koty tez potem na koty znikła a mój lekarz stwierdził że przysyła do mnie na odczulanie wszystkich uczulonych na koty. :evil: Nie przysłał, a przydałoby się niektórych ludzi odczulić :twisted:

Masz racę :twisted: "Oddaję zwierze bo w domu jest alergia eh"

Kennel Blue of Blues

 
Posty: 79
Od: Sob paź 17, 2009 20:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt lis 06, 2009 18:19 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

Lepiej powiedz jak tam Twoje Tygrysy :D
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Pt lis 06, 2009 18:21 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

viewtopic.php?f=20&t=102840
A znasz te ksiązkę. Pisala ja nasza forumowa koleżanka czitka z Wrocławia. Mozna plakać z jej pomysłów, ale pieknie pisze o kotach :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Nie lis 08, 2009 0:16 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

Gdybym umiała robic salto, to wierzcie mi że robiłabym je od wczoraj dziennie po kilka razy ,
Dzisiaj poszłam do szopy po drewno tam gdzie jest tych 6 boksów po koniach , nabieram do worka a tu mi czmych sreberko pod nogami :) mykneło na podwóro :) mysle hm... a gdzie kudłacz ide do dalszej części szopy ( nie mylić z rowerownia) a tam w stogu sianka kudłasek sie wyleguje, biegiem do domku po jedzonko wracam a tam już i sreberko siedzi pokazałam im że daje na ziemie i wyszłam :)
I nalepsze popołudniu przyszedł mój tatko zaczelismy w pierwszej części szopy rąbać drewno, a przy tym chałas był i trzas , inne koty zapewne by zwiały ale nie moje!!!!!!!!1 wchodze do nich a one najzwyczajniej w sianku leżą i tylko slipkami na mnie zeraja :)
wieczorkiem ugotowałam im filecika z kurczaczka bo mi spokoju nie dało i dawaj do nich w ciemnicy bo tam zero światła, patrzę na sianko nie ma kotków, ale nagle ślipka metr ode mnie na wysokość mojej głowy tylko sie wpatrują we mnie, zapaliłam latarke w komurce sadziłam że to sreberko a tu o radości burasek siedzi na desce prawie 2 metry nad ziemia tuż obok mnie i juz nie zrywa sie do uczieczki tylo spokojnie mnie obserwuje :)))))))) eh jak ja kocham te kociaki a jaka frajda mój z dnia na dzień widzieć ciągle coś nowego w ich zachowaniu :))))
książki nie czytałam, :(

Kennel Blue of Blues

 
Posty: 79
Od: Sob paź 17, 2009 20:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lis 08, 2009 8:27 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

No to co Grazynko decydujesz sie na pozostawienie ich u siebie jako wolno żyjace ale oswojone koty europejskie :?: Byłam zaskoczona, że Ty masz stajnię. Przecież to idealne miejsce dla kotów szczególnie na zimę. :mrgreen:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Nie lis 08, 2009 18:00 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

Przyjedziesz ocenisz, ja mam wrażenie że tam im zimno będzie bo stajnia to tak, cześć z 4 boksami jest obmurowana tam składuję drzewo , robię budki itp jak coś mi do głowy wpadnie. ale za nią jest część z drewna pierwotna chyba wersja stodoły a dopiero potem poprzedni właściciel postawił stajnię gdy jeszcze były tuta konie do jazdy konnej. i właśnie kociaki ulokowały mi sie w tej częśc z drewna od murowanej ta częśc jest przedzielona drzwiami z tej części drewnianej mogą wejśc na górę gdzie był kiedyś skład siana. ale własnie ta drewniana część ma mase szczelin w deskach i moim zdaniem tam jest zimno( ale ja tam zmarzluch jestem) już się chyba zapoznały z terenem bo sreberka od wczoraj wieczora nie widziałam do teraz , bo własnie gdy poszłam im 3 raz jesć zanieść to znalazłam oboje ale az pod sufitem na wysokości 3m? albo i 4 siedziały na belce, jeśli uznasz że to miejsce jest spokojnie dla nich bezpieczne to dla mnie nie ma żadnego problemu :) jeść zawsze się znajdzie, ale latem może być sytuacja że będę to miejsce musiałą opuścić przez śrenicówkę i wówczas będzie sytuacja kryzysowa , chyba że przez zimę na tyle sie oswoją że dadzą się wyłapac. Dla mnie jeden czy dwa wiecej to nie robi różnicy , najważniejsze by miały dobrze.

Kennel Blue of Blues

 
Posty: 79
Od: Sob paź 17, 2009 20:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie lis 08, 2009 18:20 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

To co jutro jade do Ciebie. Tylko prosze daj mi namiary na Twój adres i ogolna orientację na pw. Wyjechałabym z Rudy ok. 10,30. Teoretycznie przed 12 jestem u Ciebie :D Acha jakbyś mogła w miedzyczasie podejść do veta i pobrać szczepionke i odrobaczenie dla futrzastego. To podam.
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw lis 12, 2009 13:44 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

Kociaki w stajence :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zerkamy gdzie ta pańcia się oddala
Obrazek

Kennel Blue of Blues

 
Posty: 79
Od: Sob paź 17, 2009 20:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lis 12, 2009 18:46 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

Grazyna ten kocurek jest boski. A przestawiłas budkę na wyżyny. :wink:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw lis 12, 2009 19:18 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

IKA 6 pisze:Grazyna ten kocurek jest boski. A przestawiłas budkę na wyżyny. :wink:

Wiem sama jestem w nim zakochana nieziemsko :) wiesz że on mi przypomina syberyjskiego :) chyba heheh
Budkę!!! Ty mi nawet o niej nie wspominaj !!!! mało nie zaliczyłam wysoości z 3 metrów ona ciężka jak diabli nie pomyślałam że one mają służyć tylko do spania a ja zrobiłam jak przed tornadem :( ale jutro znajoma będzie to ją wniesiemy innej na razie nie robiłam , zaczął się czas zbierania tony ilości kupek szczeniaczków, więc gorzej z czasem u mnie :(

Kennel Blue of Blues

 
Posty: 79
Od: Sob paź 17, 2009 20:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw lis 12, 2009 21:02 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

A czemu nie pomyślałysmy o tym jak byłam u ciebie. Trzeba było jaka linę wykombinować i wciagnąć razem na górę. :?
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Czw lis 12, 2009 23:00 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

Bo my niemyślące baby:P a tak szczerze to chyba wystarczy jak ktoś z dołu mi poda ;) chyba ;)

Kennel Blue of Blues

 
Posty: 79
Od: Sob paź 17, 2009 20:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt lis 13, 2009 20:10 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

Przepraszam, że mnie nie było, ale cały dzień łapalam malucha, który zwiał z transporterka ( nie mnie) i psinco. Jestem wściekła :twisted:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

Post » Sob lis 14, 2009 0:19 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

Nic sie nie stało nie przepraszaj :)
kuchnia szkoda że nie udało sie złapać malca i co wybierasz sie ponownie na łowy, tylko gdzie szukać :( chyba że to teren zabudowany?

Kennel Blue of Blues

 
Posty: 79
Od: Sob paź 17, 2009 20:01
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob lis 14, 2009 8:25 Re: GLIWICE SOŚNICA - pomoc potrzebna - chore kociaki

Wczoraj o 24,oo jeszcze miauczał pod maskami samochodów. Dzisiaj o 6.oo juz go nie było. Mam nadzieję, że ktoś go wziął do domu a nie że wywędrował w świat :twisted:
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]

IKA 6

 
Posty: 6469
Od: Pon mar 30, 2009 18:31
Lokalizacja: Ruda Sląska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google Adsense [Bot] i 355 gości