Cyryl nasz rudzielec :) cz.2. Kciuki nadal potrzebne...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 11, 2009 18:04 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

agul-la pisze:szkoda, że nie można jej zabrać i trochę kingi odciążyć, ale to byłby stres dodatkowy dla małej.


Na chwilę obecną , napewno tak :(
Jednak bądżmy dobrej myśli ,że Szelka szybciutko wyzdrowiej i do Agaty zawita :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 11, 2009 18:05 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

agul-la pisze:szkoda, że nie można jej zabrać i trochę kingi odciążyć, ale to byłby stres dodatkowy dla małej.


bardzo bym chciała... ale nie wiem jak zareaguje na zmianę otoczenia w chorobie, wolimy nie ryzykować...
Dzisiaj środa, może do przyszłego tygodnia stan się polepszy i będziemy mogli po nią pojechać, taka mam cichą nadzieję...
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro lis 11, 2009 18:05 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

ja też
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro lis 11, 2009 18:10 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

Agata&Alex pisze:
agul-la pisze:szkoda, że nie można jej zabrać i trochę kingi odciążyć, ale to byłby stres dodatkowy dla małej.


bardzo bym chciała... ale nie wiem jak zareaguje na zmianę otoczenia w chorobie, wolimy nie ryzykować...
Dzisiaj środa, może do przyszłego tygodnia stan się polepszy i będziemy mogli po nią pojechać, taka mam cichą nadzieję...

są dwie strony medalu - jedna, że droga zestresuje kicię. Druga, że może kicia jak jest chora nie będzie taka czuła na zmiany a odizolowanie jej od innej chorej ułatwi leczenie i jednej i drugiej. Jak mówię, tylko teoretyzuję, bo się nie znam i sama nie wiem co by było lepsze. :( smutna sprawa, bo Kinga walczy o maluchy jak może, a tak dużo na nią spadło :(

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Śro lis 11, 2009 18:12 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

No właśnie nie wiem co dobre, choć podróż chyba nie będzie dla niej dobra... Kinie i koty zna, zna teren, a tutaj taka słaba zostanie wyrwana i gdzieś przewieziona, nie wiem...
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro lis 11, 2009 18:16 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

Agata&Alex pisze:No właśnie nie wiem co dobre, choć podróż chyba nie będzie dla niej dobra... Kinie i koty zna, zna teren, a tutaj taka słaba zostanie wyrwana i gdzieś przewieziona, nie wiem...

Agaciu jest w najlepszych rekach pod słońcem
I to Kinia powie kiedy ...
kciuki zaciskamy za wszystkie koty Kini mocno :ok: :ok: :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro lis 11, 2009 18:18 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

alus1 pisze:
Agata&Alex pisze:No właśnie nie wiem co dobre, choć podróż chyba nie będzie dla niej dobra... Kinie i koty zna, zna teren, a tutaj taka słaba zostanie wyrwana i gdzieś przewieziona, nie wiem...

Agaciu jest w najlepszych rekach pod słońcem
I to Kinia powie kiedy ...
kciuki zaciskamy za wszystkie koty Kini mocno :ok: :ok: :ok:


wiem, ona jest Wielka w tym co robi i dziękuję jej z całego serca za opiekę nad Szelką.
Mam nadzieję, że Szelka już niedługo będzie u nas...
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro lis 11, 2009 18:19 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

alus1 pisze:
Agata&Alex pisze:No właśnie nie wiem co dobre, choć podróż chyba nie będzie dla niej dobra... Kinie i koty zna, zna teren, a tutaj taka słaba zostanie wyrwana i gdzieś przewieziona, nie wiem...

Agaciu jest w najlepszych rekach pod słońcem
I to Kinia powie kiedy ...
kciuki zaciskamy za wszystkie koty Kini mocno :ok: :ok: :ok:

ależ nikt nie twierdzi, ze Kini ręce nie są najlepsze pod słońcem :) To takie gdybanie teoretyczne bo postawiłam się w sytuacji gdyby chodziło o mojego kicia. Byłabym rozdarta.

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Śro lis 11, 2009 18:20 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

i kciuki za szelkę i wszystkie kociaste u Kingi :ok: :ok: :ok:

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Śro lis 11, 2009 18:21 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

Tyzma pisze:
alus1 pisze:
Agata&Alex pisze:No właśnie nie wiem co dobre, choć podróż chyba nie będzie dla niej dobra... Kinie i koty zna, zna teren, a tutaj taka słaba zostanie wyrwana i gdzieś przewieziona, nie wiem...

Agaciu jest w najlepszych rekach pod słońcem
I to Kinia powie kiedy ...
kciuki zaciskamy za wszystkie koty Kini mocno :ok: :ok: :ok:

ależ nikt nie twierdzi, ze Kini ręce nie są najlepsze pod słońcem :) To takie gdybanie teoretyczne bo postawiłam się w sytuacji gdyby chodziło o mojego kicia. Byłabym rozdarta.


taka właśnie jestem rozdarta, między chęcią już teraz jechania po nią, a tym że nie jest to dobre dla Szelki
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro lis 11, 2009 18:24 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

Jeżeli jeszcze raz ktoś zacytuje ta piekna fotkę z tymi smakowitymi frytami to... :twisted: :evil: :evil: :twisted: :evil: :twisted: :twisted:

Od trzech stron sie ślinię :evil:

Za Szelko-Szelmę trzymam kciuki :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lis 11, 2009 18:25 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

MarciaMuuu pisze:Jeżeli jeszcze raz ktoś zacytuje ta piekna fotkę z tymi smakowitymi frytami to... :twisted: :evil: :evil: :twisted: :evil: :twisted: :twisted:

Od trzech stron sie ślinię :evil:

Za Szelko-Szelmę trzymam kciuki :ok:

biedna Marcia a może jednak zacytuję :mrgreen: ee nie będę się pastwiła nad naszą mamcią :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro lis 11, 2009 18:25 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

najlepiej weta spytać kiedy małą można zabrać.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro lis 11, 2009 18:32 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

Zdjęć z frytkami już nie będzie 8O, żeby niektóre ciotki nie śliniły monitorów.
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro lis 11, 2009 18:44 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Prosimy o kciuki za Szelkę...

a co porabia cyrylek? :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, EmiEmi, jrrMarko i 295 gości