S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Dobra, najpierw vet, potem się zobaczy. Dam znać. A ja mam akurat rozkraczone auto. Niech to szlag. Ale nic to, damy radę.

babajaga pisze:Dobra, najpierw vet, potem się zobaczy. Dam znać. A ja mam akurat rozkraczone auto. Niech to szlag. Ale nic to, damy radę.

jak juz dacie rade, to sie odezwij :wink:

bedziemy myslec co dalej z malentasem

Fajnie, że jeszcze są wrażliwi ludzie.
Coś będziemy kombinowac wspólnie.

A ja mam pytanie o kota i ptaka. Czy ma ktoś kota przyzwyczajonego do ptakw np kanarków. Jeśli tak, to ja mam dom dla takiego kota. Jeśli nikt nie ma to dom będzie czekac aż stanie sie domem bezkanarkowym.

Fafelki pisze:Witam jestem tu nowa
dostałam tego linka od pewnych dziewczyn co mi pomogły odnaleźć tego jedynego kotka maił to być na początku Guliwer choć piękny kot ale niestety nie nadający się do mojego domu ponieważ mam roczną córeczkę no i nie chce wypuszczać kociaka na dwór a z tego co się dowiedziałam Guliwer lubi być na dworze dlatego wybrałam innego kotka o imieniu Aldo jest z nami od niedzieli spaniały kotek naprawdę nie mogłam bym se wymarzyć innego jeszcze troszkę płochliwy i bojący się ale mam nadzieję że odnajdzie mam nadzieje że znacie tego kotka z schroniska w Katowicach pozdrawiam
a i tu przesyłam kilka fotek Aldusia z domu

ło mamo-witaj serdecznie

dopiero teraz odkryłam Twój wpis :oops:

Aldi szybko sie rozrusza, zobaczysz
moze byc ciut osowiały przez odrobaczenie , no i mam nadzieje,ze jego to katarsko nie dosięgło :ok:

pisz czesto, zostań koniecznie z nami

Fafelki pisze:Witam jestem tu nowa
dostałam tego linka od pewnych dziewczyn co mi pomogły odnaleźć tego jedynego kotka maił to być na początku Guliwer choć piękny kot ale niestety nie nadający się do mojego domu ponieważ mam roczną córeczkę no i nie chce wypuszczać kociaka na dwór a z tego co się dowiedziałam Guliwer lubi być na dworze dlatego wybrałam innego kotka o imieniu Aldo jest z nami od niedzieli spaniały kotek naprawdę nie mogłam bym se wymarzyć innego jeszcze troszkę płochliwy i bojący się ale mam nadzieję że odnajdzie mam nadzieje że znacie tego kotka z schroniska w Katowicach pozdrawiam
a i tu przesyłam kilka fotek Aldusia z domu

Domek Aldiego :1luvu:

Jak miło się czyta takie wieści. Aldo to naprawdę niesamowity kot, no i jaki elegancki. :1luvu:

Czekamy na ciąg dalszy.

Strasznie przykro nam z powodu Lindena i Tary [']

Trzymamy mocne kciuki za niekochane. Zwłaszcza za Staruszka, fufulce i Fercie.

A jak tam jutrzejszy schroniskowy wolontariat?(Czy może się przesłyszałam-że pieski wolontariat ma spotkanie 11.11. to i kocięcy nie będzie zawadzał...)niech ktoś mnie z błędu wyprowadzi...?

pieski miały dzis spotkanie z tego co wiem

ale ja jutro jestem-jak ktos ma ochote zapraszam na około 10tą :wink:

ja tez jestem, wiec mozemy zrobic spotkanie kociego wolontariatu :wink:

Aldo śliczny :1luvu:

to bardzo fajny, miły kocurek

Czy ktoś może pomóc przeiwezc kicie z tego wątku-horroru:
viewtopic.php?f=1&t=102943&p=5173039#p5173039

w piątek z Dąbrowy Górniczej do Rudy Śląskiej?

kaja-bardzo bym chciała pomoc, ale ja juz nie wyrabiam, czwartek i piątek mam tak obłozony,ze nie wiem jak sobie sama poradzić.
Z Dąbrowy sa tangerine i Pianka-ale obie niezmotoryzowane niestety.
wogole mało nas autowych wsród niekochanych ostatnio

...a w schronisku....

te dwie sliczne małe dziewuszki znalazły wczoraj domy
mam nadzieje,ze fajne :ok:

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

:arrow:

dwie małe czarne dziewczynki

....

a ten , cudny choruszek, czarnuszek
dzis pojechał do domu z bardzo sympatycznymi ludzmi, wiedzieli ,ze chorawy, beda leczyc
strasznie sie cieszę
Dom znalał dzięki Liwii :1luvu:

mały czarnuszek, 4 miesieczny na leczeniu

nie ma na kociarni tez Siersciucha-czyzby znalał dom, taki starszy, brzydki..oby
jutro sie dowiem
No chyba,ze az tak sie schował,ze za nic go nie mozna znależć

Guliwer łapie katarsko, no i Rudolfina chyba tez, nie wyszła na spotkanie, tez bałysmy sie ,nie mogłysmy jej znalezc
a ona zaszyta w budce siedziała

Bardzo martwi mnie Kitkecia i Niunia-zwiniete w kłebek, takie smutne, chudzinki

Jest tez w schronisku nowa burasie z ruda plamką, domowa, kuwetowa, miła-tyle wiem o niej na dziś
dzis kociaste odwiedziła Liwia-a paketami :1luvu:

i mamaja z wątróbką :1luvu:

i tangerine z róznymi surowymi paściami :1luvu:

miały koty niezły deserek :mrgreen:

a teraz troszke pokuszę :wink:

niestety fotki wyszły mi totalnie nieostre i bylejakie
ale choc troche dokładniej widac długowłose cudo od nas.
ta kicia czeka jeszcze na sterylke..ale jakby tak mogła poczekac w DT..to by było fajnie :mrgreen:

Szybciochem mysle znajdzie dom
Jest młodziutka, na oko gdzies roczna

A jak mój Staruszek?
I Maciek?
:oops:

juz pisze..juz
oba dobrze :wink:

Staruszek dzis raz kichnął-ale on zawsze zima kicha :wink:

poza tym pieknie mruczy i nastawia swoje zgrabione stare plecy do głaskania :wink:

Ja co zime mysle,ze koniecznie musi znalezc dom....az w koncu chyba znalazł :wink:

a Macius cudny-to naprawde wspaniały kot
taki spokojny, spiacy ciagle zwiniety w kłebuszek i przylepa

Mała1 pisze:juz pisze..juz
oba dobrze
Staruszek dzis raz kichnął-ale on zawsze zima kicha
poza tym pieknie mruczy i nastawia swoje zgrabione stare plecy do głaskania
Ja co zime mysle,ze koniecznie musi znalezc dom....az w koncu chyba znalazł

a Macius cudny-to naprawde wspaniały kot
taki spokojny, spiacy ciagle zwiniety w kłebuszek i przylepa

Dzięki za wieści.
Staruszek już znalazł dom, bo na pewno go zabiorę.
A Maćka mi szkoda, on taki podobny do Myszkina.
Jeśli nie uda mi się przekonac TŻta, to założę mu wątek i będę próbowała szukać domu...

no, mysle ,ze jest Myszkinopodobny :wink:

S.K. NIEKOCHANE XII- ciagle nowe w pilnej potrzebie :(

Kto przegląda forum