Nie umieraj!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 03, 2004 20:22 Nie umieraj!!!!!

:cry: :cry: :cry: Witam,coś niedobrego dzieje sie z moim kotkiem(persem),boję się że może umrzeć :cry: ostatnio całymi dniami spał,ale to jeszcze mnie tak nie zaniepokoiło ,ale dzisiaj bardzo dziwnie oddychał,całe ciało mu sie ruszało(i cały czas tak jest ,do tej pory)i dlatego wybrałam sie z nim do weterynarza,powiedział że to coś poważnego,chodzi o płuca.I dał mu antybiotyk w postaci zastrzyku,i kazał jutro przyjsc z nim jeszcze.Ale ja sie strasznie boje ze on nie wytzyma,widze to po nim,ze bardzo zle z nim,tak mi go szkoda,niewiem jak moge mu jeszcze pomóc,Proszę o rady!!!! :cry:

olenka160

 
Posty: 21
Od: Wto paź 14, 2003 18:56

Post » Sob kwi 03, 2004 20:25

Trzymam kciuki za Twojego Kiciusia.

Pozdrawiam

Iwona
<a href="http://www.mycats.prv.pl"><img src="http://www.republika.pl/oskarandnorris/minioskar.jpg"><img src="http://www.republika.pl/oskarandnorris/mininorris.jpg"></a>

Iwona65

 
Posty: 79
Od: Sob sie 09, 2003 15:36
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 03, 2004 20:26

Gdzie mieszkasz?
Po tym antybiotyku mu sie nie pogorszylo jakos znacznie?
Jesli ma zapalenie pluc to ma prawo sie czuc zle :-( ale pod opieka weta i Twoja wyjdzie z tego! Trzymaj go w cieple, pilnuj, zeby jadl i pil (jesli nie je i nie pije to powiedz o tym lekarzowi). Kiedy nastepny zastrzyk?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87981
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob kwi 03, 2004 20:30

O matko, kolejny chory biedaczek :cry:
Ktoś sie orientuje, czy już wiadomo z jakim wynikiem Snus wygrał wybory?

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57435
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Sob kwi 03, 2004 20:31

Moim zdaniem troszke mu sie pogorszyło,weterynarz mierzył mu temperature i powiedział ze nie ma goraczki ,a to żle bo jego organizm sie nie broni :cry: ,następny zastrzyk jest jutro.Co najgorsze on dzisiaj nic nie jadł i nie pił,spał do południa atera cały czas sie męczy.Siedzę cały czas przy nim i go głaszcze i rozmawiam do niego,wiem ze to mu pomaga,z reguły jest takim pieszczochem.

olenka160

 
Posty: 21
Od: Wto paź 14, 2003 18:56

Post » Sob kwi 03, 2004 20:33

Co to znaczy, że "całe ciało mu się ruszało"?
Oddychał ciężko, całą klatką piersiową? Jeśli tak się będzie działo to powinnas z nim pędzić do weterynarza :!:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob kwi 03, 2004 20:34

Troszke to sie mialo prawo pogorszyc, ludziom sie po antybiotylku tez nie polepsza od razu.
Jak bedziesz jutro u weta to powiedz, ze on nie je i nie pije, bo moze trzeba go troche dokarmic kroplowka?
Reaguje na Twoj dotyk? Tul go, otulaj i musi sie udac go wyciagnac z tego za uszy! ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87981
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob kwi 03, 2004 20:38

Tak oddycha całą klatką piersiową,bardzo ciężko.Na szczeście reaguje jeszcze na dotyk troszkę.

olenka160

 
Posty: 21
Od: Wto paź 14, 2003 18:56

Post » Sob kwi 03, 2004 20:40

I wet nic nie powiedzial co to jest? Co podejrzewa?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87981
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob kwi 03, 2004 20:46

Ja to bym leciala do weta i to szybciutko!!!

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob kwi 03, 2004 20:51

weterynarz nic nie powiedział konkretnie tylko że chodzi o płuca
http://upload.miau.pl/4021.jpg

olenka160

 
Posty: 21
Od: Wto paź 14, 2003 18:56

Post » Sob kwi 03, 2004 21:07

Sliczny rudzielec :-)

No ale Ola byla u weta dzis. Jutro ma isc znowu. A telefon do weta masz? On mowil ze tak moze byc?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87981
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob kwi 03, 2004 21:10

Wiem Zuza,jest sliczny :) Telefon mam do weta

olenka160

 
Posty: 21
Od: Wto paź 14, 2003 18:56

Post » Sob kwi 03, 2004 21:15

To moze zadzwon i go spytaj czy on ma prawo tak dyszec.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87981
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob kwi 03, 2004 21:18

z opisu wynika, że ma trudności z oddychaniem.
Jeśli możesz to chociaż telefonicznie porozum się z wetem, opisz objawy duszności u kota. Czy w Twojej miejscowości jest całodobowa lecznica?
Może spróbuj mu podać picie-delikatnie, żeby się nie zachłysnął.
Trzymaj się

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Gosiagosia, Kasiasemba i 364 gości