
Witam,coś niedobrego dzieje sie z moim kotkiem(persem),boję się że może umrzeć

ostatnio całymi dniami spał,ale to jeszcze mnie tak nie zaniepokoiło ,ale dzisiaj bardzo dziwnie oddychał,całe ciało mu sie ruszało(i cały czas tak jest ,do tej pory)i dlatego wybrałam sie z nim do weterynarza,powiedział że to coś poważnego,chodzi o płuca.I dał mu antybiotyk w postaci zastrzyku,i kazał jutro przyjsc z nim jeszcze.Ale ja sie strasznie boje ze on nie wytzyma,widze to po nim,ze bardzo zle z nim,tak mi go szkoda,niewiem jak moge mu jeszcze pomóc,Proszę o rady!!!!
