Najdroższe Dranie Świata i ja. Fotki z Wizyty Gości ;) s.100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Którego Drania lubicie najbardziej (nie bać się, nie porozsyłam) ;) ?

Licho
4
6%
Tadzinę
3
5%
Norcię-Gumkojada
5
8%
Ropulka
5
8%
Busię (Królewnę Ch.Ch.)
7
11%
Dzicz
4
6%
Macieja Kota
4
6%
Bidzię
7
11%
Plunia Bez Mózgu
17
27%
żadnego, ich nie da się lubić
7
11%
 
Liczba głosów : 63

Post » Śro lis 11, 2009 0:12 Re: Najdroższe Dranie Świata... Busiunia znów nie je :(((

Za Obisię i jej domek :ok: Za Ch.Ch. :ok: Za Wielbłądka :ok:


ostatnio jadąc do Otwocka widziałam naturalnych rozmiarów sztucznego Wielbłąda 8) Chcesz? :twisted: Fajny był :P
(to było na obrzeżach Warszawy chyba, na terenie jakiegoś sklepu z różnymi 'pomnikami' zwierząt...)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 11, 2009 8:56 Re: Najdroższe Dranie Świata... Busiunia znów nie je :(((

Kciuki niezmienne!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lis 11, 2009 16:35 Re: Najdroższe Dranie Świata... Busiunia znów nie je :(((

*anika* pisze:ostatnio jadąc do Otwocka widziałam naturalnych rozmiarów sztucznego Wielbłąda 8) Chcesz? :twisted: Fajny był :P
(to było na obrzeżach Warszawy chyba, na terenie jakiegoś sklepu z różnymi 'pomnikami' zwierząt...)


Oczywiście, że chcę, na bezrybiu i rak ryba :wink: , w ostateczności dobry i pluszowy, żadnego żywego i na wolności raczej pewnie nie mam szans sobie złowić :( ...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro lis 11, 2009 16:54 Re: Najdroższe Dranie Świata... Busiunia znów nie je :(((

Obisia pojechała.
Jednakże proponuję nie cieszyć się jeszcze na bardzo, bardzo mocno za to trzymać kciuki, ponieważ... Ponieważ mała niestety dała przed swoją nową Panią taki pokaz dziczyzny, że ja na miejscu tej Pani chyba jednak zwątpiłabym i wyszłabym ode mnie bez kota (albo ewentualnie z krztuszącym się od własnego mruczenia Maciejem w pokazowej ekstazie :roll: :wink: ). Najpierw nawiała z transportera (w którym uprzednio przezornie ją przymknęłam na chwilę przed przyjściem Pani) przy próbach głaskania, a potem nie dała się złapać przez ponad pół godziny :roll: Profesjonalizm, z jakim przed nami oboma spierniczała, świadczyłby o tym, że wcześniej musiała pobierać solidne nauki u samej mistrzyni Dunieczki :twisted:
Pani młoda i fajna :D Domek pod Warszawą, ale Obisia będzie (przynajmniej na razie) kotem niewychodzącym i co bardzo ważne: jedynaczką, Państwo na szczęście nie mają też dzieci :twisted: :wink: Będzie to ich pierwszy kot, także i ja zostałam dziś nieco przeegzaminowana :wink: Intencje, zaangażowanie i zrozumienie Pani jak na razie sprawiły na mnie wrażenie wzorowych, teraz kwestia tylko, jak będzie zachowywała się w nowym miejscu i u nowych Dużych Obisia :roll: ...
Boję się trochę.
Zawsze zresztą w jakiś czas po adopcji obawiam się powrotów - a już szczególnie wtedy, kiedy w międzyczasie zdążę zafundować sobie na 'wolne miejsce' następnego tymczasa :roll:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro lis 11, 2009 17:00 Re: Najdroższe Dranie Świata... Busiunia znów nie je :(((

Super, że pojechała, to trzymamy mocno, żeby tam została! :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lis 11, 2009 17:33 Re: Najdroższe Dranie Świata... Busiunia znów nie je :(((

Nie czarnowidź Kasieńko ;).
Za owocną wycieczkę Obamki do nowego domku :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro lis 11, 2009 17:59 Re: Najdroższe Dranie Świata... Busiunia znów nie je :(((

Zaczęłam od trochę lepszych wieści. Teraz pora na koloryt lokalny naszego wątku :(

Busia...
W pyszczku tak jak myślałam: jedna krwawa rana :cry: , nic dziwnego, że Księżniczka znów zaczęła tak krzyczeć przy próbach jedzenia :( ... W gabinecie podczas przymusowego otwierania paszczęki też zresztą zawyła jakby ją kto obdzierał ze skóry - ciekawe, co pomyśleli sobie ludzie w poczekalni i jak bardzo przestraszyli się inni pacjenci :roll:
Znów silny steryd :( , bo co innego zostało :( , znów do domu strzykawki z lincospectinem na kolejne osiem dni, znów inny steryd w tabletkach na czarną godzinę, która - wiadomo - niewątpliwie za jakiś czas znów przyjdzie... Pomimo leków, Królewna od wczoraj zjadła tylko odrobinę mokrego RC i z pół plasterka wędliny sojowej, od suchego odskoczyła z wrzaskiem tak samo, jakby leków nie było :( Waży niecałe trzy kilogramy, czyli znów schudła :(
Nie przyjmuję do wiadomości, że mogłoby jej nie być, że mogłabym ją stracić. Nie. Nie moją natrętną, zaborczą, ukochaną współlokatorkę z sypialni, nie moją radomską chudą księżniczkę cerberzycę, nie ją, nie ją, nie ją... :( :( :(
Zaraz spróbuję dać jej pierwszy z serii ośmiu zastrzyków...

Jedyna iskierka wczorajszego dnia: trzy maleńkie, biegające po poczekalni lecznicy kociątka :D , dwa pingwinki i jeden czarny. Zgadnijcie, którego od razu złapałam, wzięłam na kolana i zaczęłam całować po jego maleńkim, ledwo co opierzonym, pachnącym kocim dzieciństwem łebku z wielkimi nietoperzowymi uszyskami i wyłupiastymi mętnymi ślepkami :wink: ? Który najpierw wspiął mi się na ramiona i usiłował uwić sobie gniazdo w moich rozpuszczonych włosach, a potem, już po zejściu na niziny :wink: , wtulił mi się między kurtkę a koszulę, zasnął i zaczął przez sen ciumkać :1luvu: ?
I to jeszcze koczurek w dodatku, a jakże... Pingwinki też były przecudowne (jeden bardzo bardzo podobny do Siupsiupka genowefy, cudo), ale ta mała czarna żabka :1luvu: ... Przyznaję, przez moment przemknęło mi przez głowę, żeby go zabrać... Na tymczas chociaż (zawsze w domu chyba lepiej niż w lecznicy), ale z miejsca z wiadomym niebezpieczeństwem: toż to czarny koczur przecież :oops: Zmieściłby mi się do kieszeni, taki mały słodki bonusik z wyprawy :wink: ... Ale zwyciężyły jednak na całe szczęście moje dzielne ostatnie szare komórki: bałabym się takie maleństwo zostawić luzem w domu na czas całodziennych codziennych nieobecności. Przede wszystkim ze względu na niewykluczone (umyślne :twisted: ) zagrożenie ze strony np. takiej Tadźki czy (niekoniecznie umyślne, ale spowodowane np. głupimi i nieostrożnymi zabawami) któregokolwiek innego z Drani, a poza tym miałabym też wątpliwości czy taki szkrab jest już w pełni samodzielny i czy poradzi sobie bez niańczenia przez całe 9-10 godzin... Tam gdzie pracuję, pracuję na razie niestety zbyt krótko, żeby zaryzykować przychodzenie do roboty z maleńkim żabkiem do karmienia :roll: :oops:
Szkoda :(
Niby utrzymuję, że zdecydowanie wolę koty dorosłe od kociaków - i na zimno faktycznie tak jest, to nie ulega wątpliwości. Ale żabki (szczególnie zaś czarne żabki, nic nie poradzę na ten mój koci antyrasizm :wink: ) jak widać też mają swój urok, ten mały wczoraj mnie rozczulił :1luvu: , oby znalazł najwspanialszy dom...

A ze mną samą nadal koszmarnie, bez zmian. Cały czas chorobliwa senność, mdłości, ogólne zeszmatławienie i jedno jedyne wielkie marzenie, żeby móc zrobić sobie krzywdę :( Ale niestety na przekór wszelkim marzeniom nieodwołalnie muszę tu być -przynajmniej do momentu, kiedy jest tu Buśka :( ...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro lis 11, 2009 18:13 Re: Najdroższe Dranie Świata... Busiunia znów nie je :(((

to trzymam nadal kciuki za całokształt :ok: :ok: :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Śro lis 11, 2009 19:16 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

Udało się. Nie stuprocentowo, bo spora kropla wyciekła z igły podczas pierwszej próby wkłucia się w skórę :oops: , ale cała reszta poszła już w kota (mimo iż kot wyrywał się w trakcie).
Biedna Królewna, skazana na moje nieudolne niewprawne ręce filologa nowożytnego :roll: :( No ale co ja mam zrobić, przecież nie dam rady zapierniczać codziennie dwoma autobusami do Wilanowa i z powrotem, o kosztach całej takiej imprezy nawet nie wspominając :( Nadal nic nie je, śpi skulona w mały kłębuszek - czyżby nadal tak strasznie ją bolało pomimo sterydu :( ...?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro lis 11, 2009 21:06 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

Kasia - Busia ma w pysiu ranę. Ona się musi najpierw zagoić. Chociaż trochę.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro lis 11, 2009 21:24 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

No niby wiem. Ale jak patrzę na nią zwiniętą na poduszce na biurku w taki biedny smutny wyleniały kłębuszek, to chce mi się krzyczeć z bezradności :cry: Cały czas tak leży :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro lis 11, 2009 21:40 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

Przeciwbólowe dałaś?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro lis 11, 2009 21:41 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

A tego "krówka" u dr Małgosi widziałaś? Łazi luzem. Już pół roku szuka domu...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Śro lis 11, 2009 21:44 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

Tego z białym koniuszkiem ogona? Widziałam... Ofutrzył mi starannie na biało moją czarną zamszową torebkę 8)

Nie dostałam od Małgosi tolfedyny ani nic innego, myślisz, że dać kawałeczek no-spy :roll: ?
I ile na kota do 3 kg, ćwiartkę?

EDIT: Byłam w małym pokoju. Wyjadła połowę mokrego z miseczki. Dobre i to.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro lis 11, 2009 22:10 Re: Najdroższe Dranie...OBAMKA MA DOM, Busiunia znów nie je :(

Wielbłądzio pisze: Tego z białym koniuszkiem ogona? Widziałam... Ofutrzył mi starannie na biało moją czarną zamszową torebkę 8)

A zaraz zobaczę, bo mam jego fotki w telefonie.
Mam jego zdjęcie tyłem, ale akurat na końcu ogonka ucięłam fotkę :? ...

Wielbłądzio pisze:Nie dostałam od Małgosi tolfedyny ani nic innego, myślisz, że dać kawałeczek no-spy :roll: ?
I ile na kota do 3 kg, ćwiartkę?

EDIT: Byłam w małym pokoju. Wyjadła połowę mokrego z miseczki. Dobre i to.

Małgosia na pewno dała.
No-spy, to nie, bo działa rozkurczowo. Kup może jutro Tolfedynę.
Świetnie, że Busia coś zjadła. Czyli idzie lepiej :ok: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 62 gości