Kropcia i Dolores - część piąta .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 09, 2009 7:55 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Kropuniu kochanie, nie daj się!
Witajcie!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lis 09, 2009 8:39 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Niesamowite kolory futerka :D
Kropcia jest przepiękna :1luvu:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 09, 2009 11:19 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Witaj Buborku :1luvu: i pannice :1luvu:
Ja niestety nie mam jak z domu zaglądać :( ale w końcu do kawiarenki się wybrałam z tęsknoty nie mogłam wytrzymać :1luvu:

Pozdrawiamy z Tesinką :D całusy dla Was :D
Jak ja długo już tych Twoich pannic nie widziałam :( piękne są :1luvu:
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Wto lis 10, 2009 7:51 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lis 10, 2009 20:18 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Witajcie wieczorową porą . :wink:
Dla mnie dzień jest o tyle miły że w pracy objawię sie dopiero w poniedziałek , w międzyczasie będziemy musieli sie udać z Kropusią do Wetki bo smarowanie maścią jakkolwiek przynoszące widoczną ulgę pannicy jest tylko doraźnym środkiem . Ranki pod pyszczkeim jak i w okolicy uszek jak były tak są co najwyżej tylko rzadziej rozdrapywane :( . Korzystając z wywołanego tym stanem rzeczy " wycofania sie " Kropci Dorcia usiłuje " zawładnąć " domowymi włościami , nie dość że mizdrzy sie do każdego napotkanego domownika co jej sie dotychczas nieczęsto zdarzało to jeszcze coraz częściej napastuje Kropusię chcąc ją przegonić z zajmowanego w danym momencie miejsca . Na szczęście Kropcia nie daje sobie w kaszę dmuchać i scysje najczęsciej kończą sie posykiwaniami i łapkoczynami po których Dorcia umyka ( a ja puźniej zbieram rozsiane gdzieś po kątach strzępki kłaków wyrwanych z jej futerka ) :roll: .

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto lis 10, 2009 20:22 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Dorcia się nieźle rozbija! 8) Kłaki też zbieram. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lis 11, 2009 9:00 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro lis 11, 2009 18:00 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Powodzenia u wetki :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Śro lis 11, 2009 18:13 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

gattara pisze:Powodzenia u wetki :ok:

Dzięki Gattaro :1luvu: , choć chciałbym żeby Kropusia zapomniała że są tacy ludzie jak Weci :(

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw lis 12, 2009 7:56 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lis 12, 2009 15:05 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Jak wizyta u wetki? Odbyła się? Czekamy na relację :D
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw lis 12, 2009 18:38 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

No i ? Byliście?
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw lis 12, 2009 19:38 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Witajcie wieczorową porą .
Mimo teoretycznie sporej ilości czasu jako że jestem na urlopie nie dotarlismy do Wetki , być może dlatego że od wczoraj odnoszę wrażenie że Kropusia mniej sie drapie a po drugie dzięki pewnym osobom z forum i z ich pomocą odbytej konsultacji :1luvu: dzięki której być może zmienimy co nieco w Kropusiowym żywieniu jak i leczeniu . Od kilku dni panny jedzą inną karmę i po początkowych fochach i kręceniu noskami aktualnie nie jest źle , karma z miseczki znika co oznacza prawie bezbolesne ich przestawienie , jeśli Kropusia nie bedzie sie mocniej rozdrapywać a nowa karma sie sprawdzi to może udało by sie nam uniknąć wyjazdu do Wetki stosując tylko maść na rozdrapane miejsca ? . :roll:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw lis 12, 2009 19:50 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

O, to super! :D W takim razie czekamy na pozytywne efekty! :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lis 13, 2009 8:55 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Świetnie :D
Oby się udało :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: crisan i 33 gości