WIELORYB AMEL - odszedł w nowym domu [']

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Wto lis 10, 2009 14:45 Re: Samotny WIELORYB AMEL w wielkim morzu psiej bezdomności

Bardzo się cieszę, że mu się udało :D
Bądź piesku szczęśliwy :D
Obrazek

andorka

 
Posty: 13691
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto lis 10, 2009 17:32 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

:D
Ja z doskoku, bo komp na górze a Amel na dole, a TŻ pojechał świętować piąte urodziny Najmłodszego. W skrócie - żadnych trudności, tylko strasznie to długo trwało. Sądzę, że pomoc Magdy, której w tym miejscu jeszcze raz bardzo dziękujemy, bardzo pomogła. Amel w samochodzie jechał grzecznie; dopóki było widno, TŻ zwiedzał z nim ogród, i od razu Amelek odniósł pierwszy sukces - Buras po raz pierwszy w swoim czternastoletnim życiu tak wysoko i z taką prędkością umieścił się na sośnie :twisted:
Nie zdążyli wiele obwąchać, bo zrobiło się ciemno, więc jeszcze tylko Amel obejrzał budę i wkroczył do domu. Biedna Gabunia była i do tej pory jest oburzona, koty dość zdumione, natomiast Amel chyba chętnie by się z nimi pobawił. Zaplątał się w kable za telewizorem i odłączył tuner, napił się wody, żarcie zignorował... ups, cdn!...

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 17:40 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

Aż miło czytać.
Tak apropos to ile masz zwierzaków?

persiak1

 
Posty: 1469
Od: Sob paź 17, 2009 17:04

Post » Wto lis 10, 2009 17:53 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

... nie, to kot się przepychał przez okienko, Amel dalej śpi. Nie chcę by wchodził na górę, bo już widzę, że ma bardzo duże problemy z poruszaniem. Chodzi z trudem i bardzo wolno, kładzie się długo, wstaje ciężko, na podłodze łapy mu się na dodatek rozjeżdżają. W ogóle nie wyobrażam sobie, jak by schodził po schodach! Przerabialiśmy to całkiem niedawno z szesnastoletnim Wacławem i wolimy drugi raz nie. Sądzę, że przednią łapę miał złamaną i źle się zrosła. :( Na szczęście na parterze nie ma żadnych schodów.
"Zupełnie jak Wacek" stwierdził filozoficznie TŻ, przyglądając się, jak Amel starannie sprawdza, czy koty przypadkiem nie zostawiły czegoś w miskach. No, bo cudze na pewno lepsze.
Zrobiłam mu ze sto zdjęć, w tym 90 złych a pięć poruszonych. Może potem je obrobię i jakieś wrzucę.
Reasumując - koty zdziwione i niezadowolone, ale pogodzone z losem - no cóż, kolejne stare cielę w domu, trzeba będzie znowu jeść szybciej. Gabunia zazdrosna i warcząca, ale ona jest zazdrosna o wszystkich z TŻetem włącznie. Szczury jeszcze się nie wypowiedziały, bo śpią.
Jednym słowem - jest dobrze. :D
Natomiast dla mnie te półtorej godziny, które spędziłam pod schroniskiem słuchając szczekania i skomlenia, to były najdłuższe od czasu...
Chapeau bas, drogie wolontariuszki. Ja, histeryczka i wariatka, nie dałabym rady nie zwariować w takim miejscu. :?
Na razie pozwalam sobie cieszyć się, że choć jeden pies i jeden kot pokonali zły los.

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 17:55 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

persiak1 pisze:Aż miło czytać.
Tak apropos to ile masz zwierzaków?

Pięć kotów, trzy szczurcie, małą psinkę i wielkiego Amelka... :D

Ponieważ potem fotki poznikały, wkleję ze dwie
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto sie 16, 2011 19:22 przez Megana, łącznie edytowano 1 raz

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 17:58 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

:P
A przy okazji...
Apsa, na Paluchu jest taki ogromny pies, wlochaty, niedosłyszy, nie widzi chyba, ma charakterystycznie przekrzywioną głowę. Stary. Byłam z nim na spacerze, bardzo powoli chodzi.... Kojarzysz moze?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lis 10, 2009 18:37 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

Megana pisze:Chapeau bas, drogie wolontariuszki. Ja, histeryczka i wariatka, nie dałabym rady nie zwariować w takim miejscu. :?

a kto powiedział, że wolontariuszki są normalne :mrgreen:

Megana, bardzo, bardzo Ci dziękuję za dom dla naszego Amelka Obrazek


Never - a jaka maść? i gdzie jest?
Obrazek

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 18:57 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

Nie znam w ogóle Amelka, dzisiaj dopiero o nim przeczytałam, ale nie macie pojęcia jak mi się micha cieszy :D :D :D
Bądź Amelku szczęśliwy :1luvu:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 10, 2009 19:23 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

morisowa pisze:
Megana pisze:Chapeau bas, drogie wolontariuszki. Ja, histeryczka i wariatka, nie dałabym rady nie zwariować w takim miejscu. :?

a kto powiedział, że wolontariuszki są normalne :mrgreen:

Megana, bardzo, bardzo Ci dziękuję za dom dla naszego Amelka Obrazek


Never - a jaka maść? i gdzie jest?


Maśc taka - no brązowawo-burowata. Pies wyglada jaka ogromny misiek, jest w jednej z alejek, nie pamietam w ktorej ale sprawdze. Rozwalil mnie zupelnie tym przekrzywionym łbem. Bardzo spokojny staruszek. Pewnie z węchem tez ma juz problemy, bo wchodzil w psie kupale....
przedtem siedzial z jakąs spokojną sunią, ale jakies 4 tygodnie temu wsadzili go do boksu z innymi pasmi, dosyc zywotnymi i nie za bardzo chyba jest szczęśliwy. Opiekunka bardzo go chyba lubi, ale ona ma tych psow po opieką mnóstwo.... jak bede w schronisku to poszukam i sprawdze numer - moze i jemu sie poszczęści?

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto lis 10, 2009 21:10 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

Nie mogę wrzucić fotek :( Nawet się specjalnie zarejestrowałam na cholernym fotosiku, a on przy każdej próbie wgrania zdjęć wywala mi całego ff. Może nie lubi innych systemów poza windowsem...? :?
Jakby ktoś mi dał maila to może okrężną drogą wrzuciłby w moim imieniu?

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 22:29 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

Dzięki, dzięki, dzięki :D :D :D

Megana, mogę przekleić Twoje wypowiedzi na dogomanię?
I zdjęcia, kiedy już pokonasz opór materii?
Bez rejestracji możesz ładować na imageshack.us. Albo wyślij do mnie :)
j.zylkowska@poczta.onet.pl

Mój Harald (jedyne 27 kilo, więc piórko w porównaniu z Amelem) też się czasem strasznie rozjeżdża na posadzce, powoli się kładzie, powoli wstaje. Nasza pani weterynarz złapała się za głowę nad stanem jego kręgosłupa i nie tylko. Na szczęście daje radę wdrapać się na pierwsze piętro (mieszkanie w bloku, więc nie ma wyjścia), a tego się najbardziej bałam.
Harald goni koty. I "zagryza" :twisted:


Never, masz na myśli Szekspira?
http://www.psy.warszawa.pl/podstrony/ak ... 090315.htm

Apsa

 
Posty: 1030
Od: Wto mar 11, 2008 12:20
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto lis 10, 2009 23:01 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

Piękna historia Amela!!! :)
I to dzięki temu wątkowi :)
A myślałam, że na Zwierzyniec Ogólny mało kto zagląda: a tu proszę! :D
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto lis 10, 2009 23:32 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

Apsa, ofc, że możesz a fotki zaraz prześlę, tylko na razie każdy na gg o psa mnie pyta... :D Amel już skumał, gdzie ma posłanko i sam tam idzie pospać, te odważniejsze koty już na niego nawet nie fuczą, tylko Gabunia wciąż warczy jak szalona. I pewnie tak jeszcze długo będzie...

Edit - fotki poszły do panikoty

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 10, 2009 23:59 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

Fotki w imieniu Megany (klikać w miniaturki)

Obrazek
Najlepiej leży się w wąskim przejściu :)

Obrazek
Choć drzwi do łazienki też nieźle zablokować...

Obrazek
Amel, detektyw na tropie

Obrazek
Ale macie bałagan w kablach!

Edit: Musiałam podmienić linki bo mi się coś na imageshack skopało :?
Ostatnio edytowano Pon lis 16, 2009 8:52 przez panikota, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 11, 2009 0:03 Re: WIELORYB AMEL w drodze po nowe życie. Amel, bądź grzeczny!

Fotek cd

Obrazek
Masz łapy sztywne, nie umiem siadać...:(

Obrazek
Cudza miska ciekawsza, wiadomo...

Obrazek
A może poczytam...?

Obrazek
Nie chce mi się już pozować

Edit: podmiana linków :)
Ostatnio edytowano Pon lis 16, 2009 8:56 przez panikota, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 114 gości