POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 03, 2009 23:42 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

W sobotę o 12tej jesteśmy umówione z państwem z Jaroszowic.
Postaramy się zrobić nowe fotki.
Zapraszamy do polubienia Fundacji Edano :)

https://www.facebook.com/FundacjaDlaZwi ... ark_t=page

magda222

 
Posty: 35
Od: Pt lip 06, 2007 23:17
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro lis 04, 2009 19:16 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

podniosę
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Śro lis 04, 2009 19:21 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

magda222 pisze:W sobotę o 12tej jesteśmy umówione z państwem z Jaroszowic.
Postaramy się zrobić nowe fotki.


No to czekamy :ok:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw lis 05, 2009 8:34 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

Dziękujemy bardzo Amandzie Onet za 40zł z bazarku! :1luvu:

Dzisiaj przekażę Grażynie przed kolejną wizytą w Jaroszowicach
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Sob lis 07, 2009 15:33 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

Napiszcie jak wam dzisiaj poszło :) mam nadzieję, że wszystko w porządku.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Sob lis 07, 2009 23:37 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

:?: :?: :?:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lis 07, 2009 23:47 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

Czy tym razem udało Wam się wejść do tego mieszkania?
Obrazek Obrazek

AlfaLS

 
Posty: 620
Od: Pon sie 10, 2009 22:07
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lis 09, 2009 15:38 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

:?:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pon lis 09, 2009 17:20 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

są jakieś wieści? :roll:
Frędzel ...razem z nami od 22.12.2007 do 31.07.2009 (godz.9.15) ...w pamięci i sercach na zawsze [*] ['] [*]
Obrazek Obrazek

Granula

 
Posty: 2293
Od: Wto sie 28, 2007 22:15
Lokalizacja: był Kraków -> później Bielsko-Biała -> aktualnie Żory woj.śląskie

Post » Pon lis 09, 2009 22:12 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

Na początku to bardzo przepraszam, że nie jestem w stanie pisać na bieżąco, ale mój przepełniony tymczas trochę mnie pochłania.

Natomiast jeżeli chodzi o zwierzęta od naszego starszego małżeństwa to w sobotę zostałyśmy wpuszczone. Wzięłyśmy nawet aparat, ale nawet nie pomyślałyśmy, żeby zrobić jakieś zdjęcie. Od razu ja i magda222 pojechałyśmy z opiekunką i jednym kotem do weterynarza. Diagnoza brzmiała kaliciwiroza. Ja, weterynarz i przede wszystkim Magda namawiałyśmy panią na wydanie chorego kotka. Niestety nie udało się.
Kotek po przyjeździe został odizolowany, ma też mieć podawane lekarstwa, które były przy nas wykupione. Dzisiaj telefonicznie dowiedziałam się, że kotek miewa się dobrze i że je. Mam nadzieję, że z tego wyjdzie.

Po powrocie od weterynarza zajęłyśmy się pozostałymi kotami, a dokładniej ich uszami. Kotom się to nie spodobało, zresztą my też nie uważamy tego za najmilszą rzecz na świecie. Kociaki miały mieć wylewane na kark ADVOCATE, ale pani weterynarza odradziła, ponieważ najmłodsze towarzystwo jeszcze nie było odrobaczane i na początek dostały łagodniejszy środek. Kolejny raz jedziemy w piątek i robimy kolejne podejście z ADVOCATE.
Dodatkowo też tego dnia dwie sunie zostały trochę obcięte przez magdę222. Obcinanie jednak nie miał na celu upiększenie suniek, a ułatwienie dostępu do rany po grzybicy. Sunie zostały wysmarowane LACTODERMEM jednak bez szczepionek przeciwgrzybicznych to się raczej nie obejdzie.

Jedną złą rzeczą jest również to, że za TM odeszła kotka, która była w najgorszym stanie i miała rozległe guzy na ciele.

Przy okazji chciałam wszystkim podziękować za wsparcie i pomoc.
Informuję również, że jak tylko będę miała wszystkie fatkury, to będzie zrobione rozliczenie.

Gaga

 
Posty: 508
Od: Czw lut 02, 2006 1:48
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lis 09, 2009 22:38 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

:? Ci Państwo są niereformowalni...Nawet weterynarza się nie posłuchali :roll: Dobrze, że chociaż wpuszczają Was do środka :ok:
A jak sparaliżowana kotka?
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto lis 10, 2009 0:45 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

Sparaliżowana kotka miewa się w miarę dobrze. Nawet przytyła sobie. Natomiast państwo, a dokładniej pani jest naprawdę niereformowalna, za to z jej mężem myślę, żebyśmy się dogadali.

Gaga

 
Posty: 508
Od: Czw lut 02, 2006 1:48
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lis 10, 2009 10:27 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

Gaga pisze:Sparaliżowana kotka miewa się w miarę dobrze. Nawet przytyła sobie. Natomiast państwo, a dokładniej pani jest naprawdę niereformowalna, za to z jej mężem myślę, żebyśmy się dogadali.


Może kiedyś by się udało z Nim porozmawiać na osobności może on by przekonał żonę do oddania chociaż tej sparaliżowanej kotki.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto lis 10, 2009 12:06 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

zaznaczę sobie
rozmowy z takimi ludźmi są niestety bardzo trudne

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 10, 2009 12:36 Re: POMOCY - 37 kotów i 6 psów! Potrzebne szczepionki, karma...

JaEwka pisze:
Gaga pisze:Sparaliżowana kotka miewa się w miarę dobrze. Nawet przytyła sobie. Natomiast państwo, a dokładniej pani jest naprawdę niereformowalna, za to z jej mężem myślę, żebyśmy się dogadali.


Może kiedyś by się udało z Nim porozmawiać na osobności może on by przekonał żonę do oddania chociaż tej sparaliżowanej kotki.


Rozmawialiśmy już z tym Panem i wiem, że on nie należy do upartych osób, to on zadecydował o oddaniu szczeniaczka. Niestety bardzo upartą osobą i patrzącą tylko na swoje dobro jest jego żona. Nie rozumie potrzeb kotów. Nie zdaje sobie sprawy, że przez swoją zaborczość robi im krzywdę.

Gaga

 
Posty: 508
Od: Czw lut 02, 2006 1:48
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: moniczka102 i 422 gości