» Wto lis 10, 2009 10:10
Re: Czy ktoś ma w domu kota i... fretkę?
żaden kot nie dorówna zwinnością fretce,jedyna przewaga to skoki,fretka nie skacze tylko się wspina,ale na jednej płaszczyżnie np podłogi fretka szybkością i zwinnością na zakrętach bije koty o głowę,
trzeba próbowac,jeżeli fretka zaakceptuje na swoim terenie koty to będą się razem ścigac i bawic,spac razem ani wylizywac raczej nie, bo dla kotów zapach fretki jest chyba raczej odstraszający
przecież Pusiunia pierwszego zaakceptowała właśnie Freda,koty dopiero sporo póżniej
z kolei dorosły Fred przybył do mnie do stada kotów i nigdy nie miałam żadnego problemu z jakąkolwiek agresją z niczyjej strony,była ciekawośc,gonienie z zamiarem obwąchania,zaczepianie łapką,ale to wszystko