Mój Pięciokot cz. 11 Chyba można się cieszyć! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 09, 2009 11:11 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

to kciuki mocne dalej trzymam :ok: :ok: :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon lis 09, 2009 11:18 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Pierrociku walcz :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lis 09, 2009 11:21 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon lis 09, 2009 12:01 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Dzięki dziewczyny... O niego się boję. Szelka wykombinowała, że jeśli nie kolana, to w przedpokoju, w kącie, tam gdzie biegnie cienka rurka chyba od centralnego bo w zimie ciepła. W pokoju Baka jej dokucza - napada w zabawie i męczy. Dałam jej butelkę z ciepłą wodą ale ucieka do tego kąta. Nie lubię tak. Zawsze jak mi się kot zaszywa w kąt to mam wrażenie że z nim gorzej. A wzięta na kolana, Szelka mruczy. Tylko ze ja musze z tymi piep... deklaracjami jechać. Dobra - zadzieram kiecę. Maluchy muszą jakoś wytrzymać ten czas.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 09, 2009 12:10 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Szelka zdrowiej, bo Alex już ma nagrzane dla Ciebie kolana i czeka na Ciebie niecierpliwie.
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pon lis 09, 2009 12:10 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

leć.......

Franciszka poprosiłam, posiedzi w tym przedpokoju.... :ok:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Pon lis 09, 2009 12:40 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

trzymam nieustająco :ok:

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź


Post » Pon lis 09, 2009 14:08 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Trzymam kciuki za Pierrota.
Moze pomysl o wzmocnieniu mu odpornosci - Scanomune albo Betaglukan? Pol tabletki Scanomune raz dziennie z jedzeniem mu dawaj. Jesli jest taki oslabiony to potrzebuje wzmocnienia.

Maluchy zdrowiejcie. Nie ma to tamto! :ok: :ok: :ok:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pon lis 09, 2009 15:10 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Dawać maluchy..... do zdrowia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekLuna 2008-13 i Bezebiusz (Bezik).

MartaAgnieszka

 
Posty: 657
Od: Pon lip 06, 2009 8:10
Lokalizacja: Kętrzyn/Olsztyn

Post » Pon lis 09, 2009 15:19 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Mocne kciuki za zdrówko :ok: :ok: :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 09, 2009 15:22 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

:ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 09, 2009 16:02 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Maluchy się bawią. Wszystkie prócz Pierdolocika. On zszedł ze swojego spanka i snuje się po pokoju przysiadając co kilka kroków. Rej wodzi Baka, ale Szelka goniąca własny ogonek też budzi nadzieję. Galop w wykonaniu bulgoczącej na zatkanym nosie Skarpeciary to też widok budujący, ale... Mudzinki nie widzę... Kurcze, kot mi zginął, a trzeba się będzie zaraz do weta brać! Poszukam, tylko zjem śniadanie - daleko nie zwiała.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lis 09, 2009 16:03 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

jak ona tak przysiada to pewnie chciałby cos wycisnąc z siebie bidulek :|
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon lis 09, 2009 16:07 Re: Mój Pięciokot cz. 11 ...nie wyrabiam...:(

Kinia no tak nie można śniadanie o tej godzinie :roll:
dbaj o się troszkę - choć wiem nazwisko zobowiązuje ale....
kciuki mocne :ok: :ok: :ok:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana i 33 gości