
Niemówie już o biedakach...jak ich powyciagac
Wyć aż sie chce,

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Never pisze:Z ciężkim sercem to piszę - pojechałam po nr trikolrki z banerka, bo moze....
Nie udało mi sie jej znalezc, z informacji ktore dostałam wynika, ze odeszła 3 listopada na kk, przezyła w schronie niecały miesiąc, trafiła tam zadbana....
Mam prosbe - czy ktos mogłby zrobic z filmu jej fotki i mi przesłac? wysle je do jednej osoby i poostaram sie potwierdzic informacje. Podobno w schronie jest teraz 1 tri - taka z kwarantanny, oczywiscie chora... ja widziałam 2 - na wlasne oczy, jedna z zamglonym oczkiem. W papierach jest tylko 1, wg pracownikow tez....
Malutkiej nie bylo - moze poszla do apocji, ale nie wiem bo nie mialam jej nr, a zdjęcia tez nie bylo. Kotka z kropką tez nie bylo, za to aplinista okazal sie alpinistka, znowu sie mizialismy i Megano - proponuje ta ją wyciagnac. Nie wiem co z buraską po sterylce - tez jej nie bylo, dziwneByly nowe 3 długowłose - 2 czarne i 1 buraska, i juz nie wiem, jutro sprawdze. To byl bardzo ciezki dzień, duzo sie działo i nie dam rady wiecej w tej chwili napisac
![]()
Mam taki zal do siebie, ze nie wyczulam ze z tri jest tak zle, niech to szlag
Never pisze:czy Amel to taki duzy bysiorek ktory jest tuz obok wejscia na sciezke do boksow dla kotow? jesli tak, to powiem jedno - większego pieszczocha nie widzialam
Never pisze:groszkowa, wlasnie dlatego, ze duzo osob zwracalo sie z pretensjami o stan zdrowia wydawnych kotow, teraz schronisko nie wydaje kotow do leczenia i w ogole jest problem z adopcją...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Antonioamuse i 109 gości