Moje dwa kociaki po pp dochodziły do siebie głównie na żółtkach - tak mi kazał wet. Specjalnych karm nie było. Chyba zresztą żadnych wtedy w Polsce karm dla kotów nie było.
I odrzuć myślenie że im coś robisz. Ból zadaje im choroba a nie Ty. Będzie im lżej jak im nie podasz leków, nie uwolnisz od smierdzących zlepów na futrze? Wiem że podłe jest to że nie idzie im wyjaśnić co i dlaczego się dzieje. Zostawić kiedyś musiałam 1,5 rocznego syna w szpitalu, nie wolno mi było do niego wejść. I też mu nie mogłam niczego wyjaśnić. Zupełnie jak teraz często musze z kotami. To rani ale to nie nasza wina, my im krzywdy nie robimy. Ja myślę że one w jakiś sposób to wiedzą, mimo że czasami omijają nas szerokim łukiem.
Trzymam kciuki za wszystkie kociaki, małe i duże. Za Twoje siły też
Acha, aniołki sobie zażyczyłam, jakby co..

tylko nie wiem gdzie kasują należność

Saneczkowanie może być przy robalach ale też może być gdy mocno podrażnione są jelita a kazda próba wypróżnienia, udana czy nie, łączy się z pieczeniem/swiądem.
Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)
MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!