Rokowania wetów...
Niby mówią, że wygląda lepiej - ale co to znaczy wygląda??? Poza tym ja na prawdę nie widzę, żeby on wyglądał lepiej - a przecież to ja najbardziej chcę to zobaczyć!
Nie je, nie pije, siusia pod siebie, jest nastroszony, nie myje się, wszystko mu jedno. Nie można zbadać mu krwi bo krzepnie w igle, więc nawet nie wiedzą jak zaawansowana ta mocznica, nie mówiąc już o stanie innych narządów.
Złapałam jeszcze raz trochę siuśków i dokładnie odczytałam wyniki:
krew neg
urb w normie
bilirubina ++/+++
białko - ślad
azo neg
ket neg
glukoza >1000
pH 7,0
ciężar właściwy 1,015
leukocyty ca 500
Podstawa to zbadać mu mocznik, kreatyninę i przynajmniej z jeden czynnik wątrobowy - ale jak?????
Ostatnio (w sobotę tydzień temu) mocznik był jeszcze "tylko" 214 ale kreatynina ponad 9! A to kreatynina mówi o stanie nerek. A to było jeszcze przed wtorkową operacją
W dodatku znowu spuchła mu łapka z wenflonem- a ma go dopiero od wczoraj. Jego krew jest tak gęsta - a przecież 2 razy dziennie dostaje kroplówkę!