odpukać odpukać, po kilku dniach (właściwie tygodniu) kuracji jest lekko lepiej = prawie zwarta koopa się pojawiła...jadę na zastrzyk w sobotę.
On zawsze "kleksił" lekko przed lub tuż po wizycie w kuwecie, ale to było do opanowania. Ale wylewanie się z niego np jak spał - to już nie. Poza tym - widzę , że go coś pobolewało, markotniał , miał skurcze, masowałam mu brzuszek, odbijało mu się.
Oby teraz już wyszedł na prostą!
DZIĘKUJĘ za wszystkie dobre słowa
