Mysia i Neron*kotowanie z Alą*czyli wątek kocio- kulinarny

Monostra pisze:
amyszka pisze:Powtórzę się -ja chcę taka żonę

Miałam się przyłączyć, ale spojrzałam wstecz - ja chcę żonę dochodzącą .

taaa jasne gosposię chce ze mnie zrobić :evil:

alus1 pisze:taaa jasne gosposię chce ze mnie zrobić

A skąd, kucharkę tylko. Jestem zwolennikiem specjalizacji :lol:

.

A co do ziemniaków. Można też chyba kombinować z termoobiegiem w piekarniku, jeśli jest - przyspiesza pieczenie. Albo w mikrofali: grill lub termoobieg + mikrofale. Pataty tak piekłam i wychodziły super. Jutro będę próbować - zostały mi w domu chyba tylko ziemniaki :lol:

.

Monostra pisze:
alus1 pisze:taaa jasne gosposię chce ze mnie zrobić

A skąd, kucharkę tylko. Jestem zwolennikiem specjalizacji .

A co do ziemniaków. Można też chyba kombinować z termoobiegiem w piekarniku, jeśli jest - przyspiesza pieczenie. Albo w mikrofali: grill lub termoobieg + mikrofale. Pataty tak piekłam i wychodziły super. Jutro będę próbować - zostały mi w domu chyba tylko ziemniaki .

jasne

ooo tak można wykorzystać masz rację ale nie wszyscy mają niestety termoobieg
ja nie mam mikrofali więc nie próbowałam :roll:

będzie pewnie pyszny obiad jutro do tego śledzik z beczki i kefirek :mrgreen:

A tak ewentualnie bez tych wszystkich wynalazków - kroisz obrane ziemniaczki na plastry mniejsze niż pół centymetra[MNIEJSZE], odsączasz i doprawiasz wedle gustu- na DUŻEJ [24-26] porządnej patelni rozgrzewasz przedtem cieniusieńką warstwę oliwy - wrzucasz towarzystwo warstwą nie grubszą, niż 1,5 cm, margasz patelnią, mieszasz, przykrywasz - co chwilę zaglądasz, podrzucasz - starasz się nie mieszać - po 15 min. masz EXTRA ZIEMNIACZKI z ZIOŁAMI do WSZYSTKIEGO Obrazek

AYO pisze:A tak ewentualnie bez tych wszystkich wynalazków - kroisz obrane ziemniaczki na plastry mniejsze niż pół centymetra[MNIEJSZE], odsączasz i doprawiasz wedle gustu- na DUŻEJ [24-26] porządnej patelni rozgrzewasz przedtem cieniusieńką warstwę oliwy - wrzucasz towarzystwo warstwą nie grubszą, niż 1,5 cm, margasz patelnią, mieszasz, przykrywasz - co chwilę zaglądasz, podrzucasz - starasz się nie mieszać - po 15 min. masz EXTRA ZIEMNIACZKI z ZIOŁAMI do WSZYSTKIEGO

no ale obierać trzeba a ja leń jestem :twisted:

No ale przynajmniej MISZCZU zgadzasz się z tą technologią :twisted:

alus1 pisze:no ale obierać trzeba a ja leń jestem

W sumie po co? Plasterki w mundurkach też mogą być.

AYO pisze:No ale przynajmniej MISZCZU zgadzasz się z tą technologią

pewnie ze się zgadzam

Monostra pisze:
alus1 pisze:no ale obierać trzeba a ja leń jestem

W sumie po co? Plasterki w mundurkach też mogą być.

oo oo tak popieram :mrgreen:

AYO pisze:A tak ewentualnie bez tych wszystkich wynalazków - kroisz obrane ziemniaczki na plastry mniejsze niż pół centymetra[MNIEJSZE], odsączasz i doprawiasz wedle gustu- na DUŻEJ [24-26] porządnej patelni rozgrzewasz przedtem cieniusieńką warstwę oliwy - wrzucasz towarzystwo warstwą nie grubszą, niż 1,5 cm, margasz patelnią, mieszasz, przykrywasz - co chwilę zaglądasz, podrzucasz - starasz się nie mieszać - po 15 min. masz EXTRA ZIEMNIACZKI z ZIOŁAMI do WSZYSTKIEGO

Mniam

I brawa dla tej PANI Obrazek

Aluś Ty jeszcze stanu wolnego jesteś, może za którąś z nas wyjdziesz za mąż :mrgreen:

Agata&Alex pisze:Aluś Ty jeszcze stanu wolnego jesteś, może za którąś z nas wyjdziesz za mąż

ale ja lubię kuchnię mięsną :twisted:

alus1 pisze:
Agata&Alex pisze:Aluś Ty jeszcze stanu wolnego jesteś, może za którąś z nas wyjdziesz za mąż

ale ja lubię kuchnię mięsną

to co

ja mogę jeść to samo tylko, że bez mięsa :mrgreen:

Monostra pisze:
alus1 pisze:no ale obierać trzeba a ja leń jestem

W sumie po co? Plasterki w mundurkach też mogą być.

To w sumie po co kroić? Całe pyry dawaj! :mrgreen:

kinga w. pisze:
Monostra pisze:
alus1 pisze:no ale obierać trzeba a ja leń jestem

W sumie po co? Plasterki w mundurkach też mogą być.

To w sumie po co kroić? Całe pyry dawaj!

całe troszkę inaczej smakują :lol:

Mysia i Neronkotowanie z Alączyli wątek kocio- kulinarny

Kto przegląda forum