Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 03, 2009 23:17 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

sabina skaza pisze:agnieszka z łukaszem złapali znów 8 kotów- jesteście wielcy!!!!!!!!!!!!!!


eee ja też łapałam nawet jedną kotkę upolowałam bez klatki łapki na kontenerek to trzeba było widzieć ;) jak ja złapałam to tak się rzucała w transporterze że paznokieć sobie ułamała kicia.Na łapance byliśmy w czwórkę.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 03, 2009 23:27 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Łukasz super zdjęcia porobiłeś :ok:
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 03, 2009 23:35 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

czy bierzecie pod uwagę transport kotów do DT do innych miast?
AnielkaG
 

Post » Wto lis 03, 2009 23:56 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

AnielkaG pisze:czy bierzecie pod uwagę transport kotów do DT do innych miast?

Oczywiście :D Jeśli koty będą zdrowe i tylko będą miały szukać nowego domu to jak najbardziej :piwa:
Uważam,że te dwa obecnie leczone nie mogą wrócić do stoczni,bo już i tak wiele tam przeszły.Okazały się totalnymi miziakami,załatwiają się do kuwety,widać,że nie tęsknią za tamtym życiem....
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro lis 04, 2009 0:01 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

kinga-kinia pisze:
sabina skaza pisze:agnieszka z łukaszem złapali znów 8 kotów- jesteście wielcy!!!!!!!!!!!!!!


eee ja też łapałam nawet jedną kotkę upolowałam bez klatki łapki na kontenerek to trzeba było widzieć ;) jak ja złapałam to tak się rzucała w transporterze że paznokieć sobie ułamała kicia.Na łapance byliśmy w czwórkę.

Wszyscy łapaliśmy,przekładaliśmy z klatki łapki do kontenerka(co nie jest takie proste przy dzikusach),dźwigaliśmy i woziliśmy koty.Wszyscy zmarzliśmy i wszyscy jesteśmy szczęśliwi,że możemy pomagać stoczniowym kotom :ok:
A Kinia bohatersko złapała kota w kontener,ale go i tak przekładaliśmy bo w kontenerze nie widać płci :wink:
Kinia,Marlon,Łukasz dzięki za wszystko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Śro lis 04, 2009 0:10 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Ech, moge tylko podczytawac i kibicowac..troche daleko ode mnie..
Ale jestem pod ogromnym wrazeniem Waszej akcji, rozmachu, zaangazowania. Normalnie czlowiek sie do komp usmiecha.Wiem, ze duzo tam na pewno beznadziejnych przypadkow, chorob, smierci, ale tylu kotom pomozecie..
A w ogole, to piekne koty macie na wybrzezu :-)
Ja swojego pierwszego w zyciu kota przywiozlam znad morze wlasnie, byl koloru bursztynu.. :-)
Trzymam kciuki za cala akcje!
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Śro lis 04, 2009 6:55 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Witam
Mam pytanie ?
Jakie kryteria musi spełniać osoba potrzebna do pomocy ?
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6639
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Śro lis 04, 2009 9:19 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Jestem pełna uznania dla Waszych działań. Niestety brak czasu nie pozwala mi na czynne włączenie się do akcji. Staram się w miarę możliwości jak najbardziej nagłośnić sprawę wśród znajomych.

Właśnie wysłuchałam audycji w radiu Gdańsk:
http://193.17.212.14/00371897001257271505.mp3

Brawo!
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Śro lis 04, 2009 10:07 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

jarekm pisze:Witam
Mam pytanie ?
Jakie kryteria musi spełniać osoba potrzebna do pomocy ?


Jarku przydasz nam się jeżeli o to ci chodzi tylko ze my w stoczni jesteśmy zazwyczaj rano.ale np wieczorem jest problem by odebrać od weta ciachniete kotki moze w tym dałbyś radę nam pomóc ? Masz samochód już raz ze mną na łapance byłes ;) Jarku bedziemy robić spotkanie przyjedź wszystko uzgodnimy.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lis 04, 2009 11:36 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

oj trochę kiksów słownych zrobiłam w tym wywiadzie :oops: ale naprawdę inaczej się mówi do znajomych, inaczej do obcych ludzi do mikrofonu... 8O mały stresik :wink: dobrze jest sprawa nagłosniona, a dyrektor powiedział wyraxnie, że postara się zwiększyc liczbę przepustek :) MAJU SZYBCIUTKO TRZEBA ZŁOŻYĆ DO NICH PISEMKO Z PROŚBĄ O PRZEPUSTKI OTWARTE , ŻEBY AGA, KINGA, ŁUKASZ, MARLENKA MOGLI SOBIE DOBIERAĆ RÓŹNYCH WOLONTARIUSZY NA PRZEPUSTKACH OTWARTYCH.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro lis 04, 2009 11:38 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Na wchodzenie czasem na otwartej się piszę. :ok:
Wywiad super - dziewczyny i pewien młody mężczyzna ;-)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kocia dusza

 
Posty: 1824
Od: Sob wrz 26, 2009 17:42
Lokalizacja: Wejherowo (Trójmiasto)

Post » Śro lis 04, 2009 12:35 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

asia jak się czujesz? wróciłaś już do świata żywych?
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Śro lis 04, 2009 12:46 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

sabina skaza pisze:oj trochę kiksów słownych zrobiłam w tym wywiadzie :oops: ale naprawdę inaczej się mówi do znajomych, inaczej do obcych ludzi do mikrofonu... 8O mały stresik :wink: dobrze jest sprawa nagłosniona, a dyrektor powiedział wyraxnie, że postara się zwiększyc liczbę przepustek :) MAJU SZYBCIUTKO TRZEBA ZŁOŻYĆ DO NICH PISEMKO Z PROŚBĄ O PRZEPUSTKI OTWARTE , ŻEBY AGA, KINGA, ŁUKASZ, MARLENKA MOGLI SOBIE DOBIERAĆ RÓŹNYCH WOLONTARIUSZY NA PRZEPUSTKACH OTWARTYCH.


Sabinko!Przecież Ty byłaś lepiej prezygotowana do wywiadu niż sama Pani Redaktor i lepsza niż niejeden nasz polityk!Bez lipy!

lidjanb

 
Posty: 281
Od: Czw paź 08, 2009 7:01

Post » Śro lis 04, 2009 12:49 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

Kocia dusza pisze:Na wchodzenie czasem na otwartej się piszę. :ok:
Wywiad super - dziewczyny i pewien młody mężczyzna ;-)


A szczególnie ten m ł o d y m ę ż c z y z n a(sic!).Młody ale tylko duchem!

lidjanb

 
Posty: 281
Od: Czw paź 08, 2009 7:01

Post » Śro lis 04, 2009 13:37 Re: Kotki z opuszczonej Stoczni w Gdyni umrą z głodu i chorób?:(

kinga-kinia pisze:
jarekm pisze:Witam
Mam pytanie ?
Jakie kryteria musi spełniać osoba potrzebna do pomocy ?


Jarku przydasz nam się jeżeli o to ci chodzi tylko ze my w stoczni jesteśmy zazwyczaj rano.ale np wieczorem jest problem by odebrać od weta ciachniete kotki moze w tym dałbyś radę nam pomóc ? Masz samochód już raz ze mną na łapance byłes ;) Jarku bedziemy robić spotkanie przyjedź wszystko uzgodnimy.


Ja mogę i rano i wieczorem bo pracuję na zmiany.
:lol: Rano koty robią pobudkę po 5.00 to po sprzątaniu kuwet i nakarmieniu głodomorów tak o 6.00 jestem wolny :ryk:
Ostatnio edytowano Śro lis 04, 2009 15:52 przez jarekm, łącznie edytowano 1 raz
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6639
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 86 gości