ALERGIA Gd.Pimpuś i Psotka NIE MOGA zostac w DS pomocy! str

do góry ślicznoty

Kociaki Soni są przekochane

Pirata i Pierrocika zawozę w piątek do W-wy , do pani konsul z Meksyku.
Z ogromnym zalem :cry:

będę się z nimi zegnała , bo szalenie je pokochalam.
Kciuki potrzebne za aklimatyzację i zaakceptowanie ich przez 14-letniego Pepe !

Dziękuję Afatimie ogromnie za pomoc w adopcji:D

No proszę

To kciuki za podróż i aklimatyzację w nowym domku

Dzięki Moniczko za kciuki

No widzisz, sopociaki będa uczyć się hiszpańskiego i robic kariere w dyplomacji

Wiedziałam, że daleko zajdą :lol:

Witam:)
Angelica już się nie może doczekać, przygotowuje się na przyjazd chłopaków i ma tremę przed ich poznaniem

Cieszę się, że zobaczę te cuda w piątek... gisha, wszystko będzie dobrze!
Chociaż rozumiem Twój smutek... takie sa pożegnania:(

Ja tez mam tremę jak Pepe przyjmie kociaki, bo o to,ze Angelica pokocha braci się nie martwię, ich się nie da nie kochać

Strasznie smutno żegnac się z kociakami , obliczyłam że są u mnie juz 2 m-ce , strasznie szybko ten czas leci

Bawię się z nimi, pieszczę do upadłego i martwię się jak zniosą 6 godzinną podróż.Chyba ten pociag,którym będę jechala nie ma przedzialow , idę dziś sprawdzić na dworzec.

Gratulacje :!:

Trzymam kciuki za podróż,za nowy domek no i za Ciebie :ok:

Dzieki Agusiu

Pociąg jest z normalnymi przedziałami, bilet juz kupiony, bo to z rezerwacją miejsc, Ten pociąg jest z Koszalina do Krakowa az. My jedziemy w 3 wagonie.Kupilam takie podklady w aptece w razie wpadki kuwetkowej.
Wyjezdzamy 0 11.10 a w W-wie Zach. będziemy o 16.46.
Afatima nas odbiera i dostarcza do domku

Jeszcze nie chce mi się wierzyć , że jak wrocę, to ich nie bedzie:(

Zaczynam denerwowac się przed podrozą, ale ja tak mam, wszystkim się martwię za bardzo

U nas sniegu sporo spadlo wczoraj, zimno , ponuro i pewnie ten nastrój taki kiepski.....................

Przepraszam za milczenie, strasznie mnie ganiają... czekamy na Was jutro, gisha, ja wiem że smutno... ale wszystko będzie dobrze

Maluchy są prześliczne, nie mogę się doczekać, a co dopiero Angelica...

Dobrze że bilet wcześniej kupilam, bo różne myśli miałam.Z jednej strony bardzo się cieszę ze beda razem w kochającym domku, z drugiej smutno ogromnie.
Dobrze ze nie bedę wracala do pustego domu bo od razu jadę do mamy, do Łodzi na pare dni do 18letniego Ruperta (persa).Będe miała kogogo glaskać.
Dalam im już śniadanko, pozabieralam miski , mam nadzieję ze sie wyszaleją przed podróżą i będa spaly.
Piszę to i ryczę........................
Afatimo, do zobaczenia na dworcu

Moc kciuków na podróż i nowy domek :ok:

a Ty gupia babo nie rycz, wypij lampkę wina wieczorem i ciesz się, że taki fajny domek się znalazł

trzym się!

Wiem Magdus, jestem głupia baba......................
Kociaki szaleją, pocieszam się tylko tym , ze kiedys oddawalam Karmelka, tez bardzo przywiązanego do mnie kocurka, kiedy potem go odwiedzilam, to kompletnie mnie olał, nie w sensie doslownym oczywiście :lol:

Kupki zaliczone, więc mam nadzieję ze nie będzie pachnącej niespodzianki w pociągu.
Zastanawiam sie czy brac im wodę na podróz?

Ano mnie mój Kochany Tymon też :lol:

nawet go nie mogłam potrzymać bo się wyrywał :wink:

Weź ciut ale pewnie nic nie będą chciały, na wszelki wypadek jednak warto mieć. Nie przejmuj się tak - wiozłam nie raz do Wawy i duże i małe i było spokojnie :ok:

ALERGIA Gd.Pimpuś i Psotka NIE MOGA zostac w DS pomocy! str

Kto przegląda forum