Moje koty cz. II - prośba o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 28, 2009 17:12 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

CoToMa pisze:A mój Maniek w nocy przestał chodzić...

Jak to? :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 28, 2009 19:08 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Zawieszko będzie dobrze :ok:
Draculek Hrabio Kochany nie zmieniaj sie nigdy :1luvu:

casico ja nie chce Cię nigdzie na karach wywozić ino powozić dla zabawy :oops:

Trzymajcie się Kochani

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt paź 30, 2009 19:15 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

witajcie Kochani :1luvu:
Jak samopoczucie Dzieciaków?
Zawieszka już całkiem ok?
Dracul tyż?
Za zdrówko mocne :ok: :ok: :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt paź 30, 2009 19:18 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

I proszę, powiadomienia mi nie przychodzą :crying:
Draculek jak to Draculek :) zgodie z Twym życzeniem nie zmienia się (tzn obyczajów swoich) :twisted: Zawieszka żwawa, czekam na wyniki konsultacji, pewnie to potrwa kilka dni. Nie ukrywam, że się denerwuję.

Jak dla zabawy, to ja chcę na tych karach :lol:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 30, 2009 19:21 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

casica pisze:I proszę, powiadomienia mi nie przychodzą :crying:
Draculek jak to Draculek :) zgodie z Twym życzeniem nie zmienia się (tzn obyczajów swoich) :twisted: Zawieszka żwawa, czekam na wyniki konsultacji, pewnie to potrwa kilka dni. Nie ukrywam, że się denerwuję.

Jak dla zabawy, to ja chcę na tych karach :lol:


Dracul Kocham Cię :1luvu:
Zawieszka ,będzie dobrze ,musi :ok:

może jutro strzelę fotę tego wehikułu to zobaczysz co Cię czeka :roll:
ale mówię Ci zabawa jak za szczenięcych lat :oops:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon lis 02, 2009 17:30 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Hop hop, jestescie :?:

Trzymam kciuki za zdrowko!
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon lis 02, 2009 17:59 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Jesteśmy, dzisiaj od rana kursuję do weta :roll:
Dla odmiany z Putitą, więc zaraz się chyba odłączę od kompa bo mnie dzisiaj moja maleńka kosztowała mnóstwo nerwów. Ehhh, jutro opiszę :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 02, 2009 21:03 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Putita mocno trzymamy kciuki za Twoje zdrowie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
jak nie urok to..

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto lis 03, 2009 12:25 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

czekamy z zaciśniętymi palcami :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto lis 03, 2009 14:16 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Aż strach pisać :strach:
Wczoraj rano, koty zjadły spokojnie śniadanko (wg relacji Justyna) i rozprzestrzeniły się, rozpełzły po różnych ulubionych miejscach. Putita jak zwykle do mnie, na swoją poduszeczkę. W końcu wstałam i ja. Podałam żarłokom małe kąski na drugie śniadanko.
Nagle Putita zerwała się jak oparzona, wskoczyła na moje biurko, ale jakoś dziwnie, usiłowała wskoczyć na sekreterę, ale to już się nie udało. Zaczęła krzyczeć (bo Puti w takich przypadkach nie miauczy, ona krzyczy) i zauważyłam, że ma kłopoty z tylnymi łapkami. Przeraziłam się, zwłaszcza w kontekście tego wylewu u Fafułki.
Wzięłam koteńkę, położyłam na łóżku, wymasowałam, a ona biedulka miała coś jak oczopląs. Uspokoiła się, ale była jakaś "nieswoja". CC była od 14, postanowiłam pczekać i pojechać do niej. Puti miała również dziwną "gulę" powyżej uda. Tak więc miałam nadzieję, że to ropień, a nie jakieś objawy neurologiczne. I fakt, ropień jak się okazało, który pękł do wewnątrz. Kamień z serca. Wróciłyśmy do domu i po godzinie zaczęły się chlustające wymioty. Znowu do weta, prawdopodobnie reakcja na antybiotyk, uff.
Dzisiaj wymiotów nie ma, śniadanko zjedzone (wymęczone takie, wymemłane ale zawsze) musiałam siedzieć obok i głaskać i namawiać, antybiotyk podany. Spokój. W ramach praw szczególnych przy dochodzeniu do zdrowia Putita zajęła moją poduszkę :roll: Ale biedna jest, obolała, kilka dni musi potrwać leczenie.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 03, 2009 14:29 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Łomatko :strach:
Skąd ten ropień???

Biedna Puti, to na pewno bolało ...

Zdrówka dla ekipy :ok:
Żadnych takich przygód, bo za tydzień przybywam i pogadam z każdym na osobności :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto lis 03, 2009 14:44 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Obawiam się Avian, że to czarna seria felisvaca :evil: I najgorsze, że czuję się winna. Puti się szarpała przy zastrzyku i może zrobiłam źle, zbyt głęboko?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 03, 2009 15:18 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Ja juz sobie obiecałam -żadnych zastrzyków robić nie bedę :cry: U Soni - maleńki odczyn na skórze, ładnie się zagoiło, ale futerko jeszcze nie odrosło. U Dymka - to samo tylko parę razy większe i w dwóch miejscach, paprało sie troche, ale juz lepiej. Wczoraj u Whisky wymacałam spore zgrubienie na karku, ponizej łopatek, wyraźnie pod skórą. Średnio twarde i ruchome :( Mam obserwować. Nie poszłam z nia dziś, bo strasznie zimno, ale okropnie sie denerwuję :oops: U Kuby i Figi nic nie znalazłam.
Kciuki za casicowe stadko :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Wto lis 03, 2009 16:45 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Biedulka :(
dobrze, ze sie juz goi, kciuki dalej trzymam.
A jak Ksieciunio? :)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Wto lis 03, 2009 16:58 Re: Moje koty cz. II - Zawieszka, co to jest?:(

Księciunio :roll: Rano powitała mnie kupa ......... tak :twisted: a jakże, w miseczce 8O
Aż w sumie wstyd pisać :oops: Ale tak sobie myślę, że jemu się nie chce, akurat tak stał, tak mu się zachciało, tak zrobił :roll: Jeden podstawowy plus to taki, że przynajmniej ładna była :twisted:
Księciunio ma apetyt, kocha swój domek, nie chce z niego wychodzić, przy sprzątaniu wnętrz bardzo zdenerwowany czeka obok, czy aby to nie jest jakaś trwalsza eksmisja.
Nie przestanie mnie ten kot zaskakiwać :lol:

Putita biedna, obolała, nie schodzi z łóżka, ale śpi zwinięta w kłębuszek co odczytuję jako dobry objaw.

Magda, ja też już sobie przysięgłam - żadnych samodzielnych zastrzyków. No ale co z Draculem? Co wyjście z domu, to histeria? Jakoś się tak złożyło, że rozdałam transporterki i zostałam z jednym - więc kilka kursów do lekarza? Przez prawie całe miasto i z III piętra, zgroza, ale felisvaca nie zrobię już żadnemu :evil:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 191 gości