» Pon lis 02, 2009 9:56
Re: Szukamy ds dla porzuconej, chorej Małgosi,fot.str.1 i 4-Gd.
Małgoś wygląda dziś lepiej. Ciągle duże qpale i dużo siu, cała miska wody wypita, ale za to ma mniejszy brzusio jakby z niej "schodziło". I teraz mam dylemat, bo rano umówiłam się z wetem, że ją dziś przywiozę i zrobimy jej badania, ale teraz nie wiem czy zawozić ją na noc do lecznicy czy jej jeszcze nie stresować...no a z drugiej strony boję się, że choróbsko się może rozhulać??? A tak po cichutku powiem, że może naszej Małgosi kroi się Domuś...ale o tym, sza...bo za wcześnie aby coś planować...