K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 01, 2009 21:27 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Prosze o poradę: jak podajecie kotom proszek w kapsułkach, który trzeba rozdzielić na porcje? Np mam podawać po pół kapsułki antybiotyku i po 1/4 kapsułki betaglukanu, jak do tego się zabrać technicznie?

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 21:36 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

milu pisze:Prosze o poradę: jak podajecie kotom proszek w kapsułkach, który trzeba rozdzielić na porcje? Np mam podawać po pół kapsułki antybiotyku i po 1/4 kapsułki betaglukanu, jak do tego się zabrać technicznie?



Ja zawsze przekładałam zawartość kapsułki do jak najmniejszego pojemniczka (taki do czyszczenia soczewek na oczy jest świetny) i dzieliłam na oko :roll:
A beta-glukan masz dla ludzi? Tu precyzyjne dawkowanie nie jest takie ważne, ale mnie zawsze kazali dawać mniej więcej 1/30 kapsułki ludzkiej na kota (czyli tyle, co na koniec noża, przy przeliczeniu, że w Scanomune jest 7mg beta-glukanu, a w 'ludzkim' - 250 mg), podobno zwiększenie dawki nie zwiększa skuteczności, ale tu mogę się mylić, bo nie udało mi się na razie znaleźć źródła.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 22:08 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

queen_ink pisze:
milu pisze:Prosze o poradę: jak podajecie kotom proszek w kapsułkach, który trzeba rozdzielić na porcje? Np mam podawać po pół kapsułki antybiotyku i po 1/4 kapsułki betaglukanu, jak do tego się zabrać technicznie?



Ja zawsze przekładałam zawartość kapsułki do jak najmniejszego pojemniczka (taki do czyszczenia soczewek na oczy jest świetny) i dzieliłam na oko :roll:
A beta-glukan masz dla ludzi? Tu precyzyjne dawkowanie nie jest takie ważne, ale mnie zawsze kazali dawać mniej więcej 1/30 kapsułki ludzkiej na kota (czyli tyle, co na koniec noża, przy przeliczeniu, że w Scanomune jest 7mg beta-glukanu, a w 'ludzkim' - 250 mg), podobno zwiększenie dawki nie zwiększa skuteczności, ale tu mogę się mylić, bo nie udało mi się na razie znaleźć źródła.


Tak betaglukan mam ludzki, właśnie 1/4 mam zaleconą, ale 1/30 i 1/4 to duża różnica 8O No moja kotka ma 3 tys. leukocytów, tak "trochę" mało, więc może dlatego ta dawka...

Ale z podawaniem chodzi mi nie dzielenie, bo na 2 czy 4 części to rozdzielę, ale raczej o wpakowanie owego proszku w kota z minimalnymi stratami tegoż (w sensie proszku). Z rana rozrobiłam to ze śmietanką i dałam strzykawką, potem patrzę, że dużo proszku zostało na dnie pojemniczka, w którym mieszałam, więc wlałam ociupinę wody i znów kotce to dałam, ale ten proszek mi na ściankach zalega...

I pytanie jeszcze jedno: jak kotka patrzy do góry w bok np, widać jej trochę hmmm białko gałki ocznej z naczynkami krwionośnymi, czy te naczynka to norma? Jakiego kolory powinny być oczka na dole, kiedy trochę się odciągnie powiekę? Czy antybiotyk może szkodzić oczom?

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 22:18 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Niech żyje czytanie ze zrozumieniem ;)

Beta-glukanu ponoć nie można przedawkować.

Ja zawsze mieszałam z małą ilością czegoś, co kot wylizywał do czysta, albo z wodą i od razu przez strzykawkę.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 22:22 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

mjs pisze:Cammi, kotuchy przecudne! na jednym ze zdjęć Myszka chyba pyskowała, hehe :D

Widzę, Marek, że masz nowego tymczasa :wink:

Spędziłyśmy z edit_f miłe popołudnie u anny09.
Pora rozwiać pewne mity :roll: Oczko został uśmiercony, wypchany i dlatego tak spokojnie pozuje do zdjęć. Normalnie przez kilka godzin naszej wizyty cały czas leżał pod łóżkiem, trochę się to mija z relacjami na wątku, nie? :x
Gdy wychodziłyśmy Gin patrzył na nas błagalnym wzrokiem, żebyśmy go nie opuszczały. Cholera, biedne zwierzaki....

Na schodach Edyta rzuciła : "No powiedz, dlaczego ta anna09 tak nienawidzi kotów..."

:ryk:


i taki jest oficjalny raport z wizyty w DT :wink: :twisted:
no broń się dziewczyno broń! :kotek:
wypchany Oczko wygląda OK :ok: nawet jeśli wypchany i pod łóżkiem, jest prześliczny..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Nie lis 01, 2009 22:23 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

a mnie Miszelina super pomysl podpowiedziała, żeby tabletkę antybiotyku w pasztet wcisnąć i zrobiłam małe kuleczki i świrek wcinał i nawet się nie zorientował z czym to jest. Taki proszek to chyba jeszcze łatwiej w pasztet wmieszać :-)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 22:24 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

lutra: ja z pewną dozą nieśmiłości :) : kiedy moglibyśmy łapać mamusię Bono do Arwetu na sterylizację? kiedy byłoby tam miejsce?

queen_ink: dzięki za linka :)
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Nie lis 01, 2009 22:25 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Cammi pisze:a mnie Miszelina super pomysl podpowiedziała, żeby tabletkę antybiotyku w pasztet wcisnąć i zrobiłam małe kuleczki i świrek wcinał i nawet się nie zorientował z czym to jest. Taki proszek to chyba jeszcze łatwiej w pasztet wmieszać :-)



z tym wypychaniem kotów to przednia myśl. wypcham Myszkę i śFirka - pierwsza nie będzie pyskować i tluc reszty a drugi nie będzie sikal na lożko. tylk jak to to odkurzać trzeba będzie często :-)

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 22:29 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

milu pisze:Kocimska posprzątana, Maja215 zakropiła oczko szylkretce oraz wymiziała Ivankę :1luvu: Ja przyznaję się bez bicia, że chyba zostawiłam parę ręczników w łazience na środkach czystości - reszta normalnie wisi na rurach, ale te tam chyba leżą - musiałam niestety uciekać na tramwaj i zapomniałam. Poza tym bez sensacji. Bebiko z convem wg zaleceń Miszeliny przygotowane, ale przy mnie koty nie jadły.


kuwetki z kupkami? Lutra spróbuje zorganizować na jutro dr Miśkowicza, niech osłucha towarzystwo. Kosmuś, Ty będziesz, prawda? pewnie będzie potrzebna jeszcze jedna osoba do połapania ogonków a potem ich trzymania.

Ja z wislackimkotem wyjeżdżamy niedługo, bo o 4 rano, do tej nieszczęsnej "stolycy", nie będzie nas pod telefonami w godz. 9-12. Jak się gdzieś będzie palić to zostaje Lutra lub Miszelina. Plan mamy chytry wrócić na 16-stą ale co nam z tego wyjdzie to już inna para kaloszy.

Anna09, mam nadzieję, że u Was będzie wszystko ok, mały Milo musi zostać jutro w Krakvecie, bo nie będzie co z nim zrobić, we wtorek najwyżej pojedzie do Theriosa ale to zobaczymy co dr Orzeł powie.

Na Kocimską Robert zanosił dzisiaj worki na śmieci, rękawiczek zapomniałam mu dać a mam całe pudełko. Zreszta jutro pani Alina ma dowieźć wieczorem świeżą partię darów.

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 22:30 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Proszkiem z kapsułki betaglukanu można normalnie posypać suche jedzenie (nawet jedną porcję - dawką dzienną). U mnie tak jedzą bez mrugnięcia; to chyba nie ma smaku.
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 22:35 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

luki4ever, masz wyłączoną opcje odbierania PW więc nie mam jak odpowiedzieć :roll:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 22:41 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Cammi pisze:
Cammi pisze:a mnie Miszelina super pomysl podpowiedziała, żeby tabletkę antybiotyku w pasztet wcisnąć i zrobiłam małe kuleczki i świrek wcinał i nawet się nie zorientował z czym to jest. Taki proszek to chyba jeszcze łatwiej w pasztet wmieszać :-)



z tym wypychaniem kotów to przednia myśl. wypcham Myszkę i śFirka - pierwsza nie będzie pyskować i tluc reszty a drugi nie będzie sikal na lożko. tylk jak to to odkurzać trzeba będzie często :-)



Ja zaraz wypcham moje koty, bo Kluch jest wybitnie udźwiękowiony, zwłaszcza, kiedy się bawi albo dokucza Ryśce :roll:

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 22:46 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kuwetki z kupkami minimalnymi. Coś tam jest, ale nie jak w stare dobre czasy, kiedy wagę worka z zużytym żwirkiem się odczuwało...

Dziękuję za porady nt betaglukanu. A kto mi coś powie o oczach?

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 22:52 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

milu pisze:Kuwetki z kupkami minimalnymi. Coś tam jest, ale nie jak w stare dobre czasy, kiedy wagę worka z zużytym żwirkiem się odczuwało...

Dziękuję za porady nt betaglukanu. A kto mi coś powie o oczach?


niefajnie aczkolwiek rano w kuwetkach było ponoć normalnie. Zobaczymy co doktor jutro powie, byleby mógł przyjść.
O oczach ...ekhm ... może ktoś bardziej doświadczony ...

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 23:08 Re: K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Gdyby ktoś kiedyś wątpił w miłośc między psem a kotem...
[*] dla mojej koteczki Duszki - tak na zakończenie dzisiejszego dnia
Obrazek

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 114 gości