Budrys, Migdał i Vanilka

[Mysza]

młode durne bure gonią moje koty
zwłaszcza Puśka jest agresorka
i wszędzie włażą, nie są nic wychowane

[tajdzi]

Mysz, które poszły do DT? Do Iwony, tak?

[Mysza]

Zawożę zaraz Srebrną i burą, jest info w wątku Żeraniątek

[Mysza]

Sila wraca

dupadupadupadupadupadupa

[genowefa]

Oddaj ją na jedynaczkę, będzie miała jeden stres mniej.

[Mysza]

To już na pewno.
Ale na razie musi wrócić a mała cholera Pusia-Fresca ją "zje". Ona zastrasza mi tu Migdała i Vanilkę, z jazgotem udaje że się na nich rzuca jak podejdą za blisko, no i oni zwiewają.
Tak łatwą do zastraszenia Silę doprowadzi do zawału....
Olivier jakoś już mniej syczy, sam idzie koty wąchać.

Jedyna nadzieja to
a)pani co dzowniła i się nie odzywa zadzwoni jednak i weźmie Frescę
B) Pan odda Silę i weźmie Oliviera
c) Migdał odpuści Sili

i wtedy jakoś wytrzymamy
(a małe białe z łazienki wyzdrowieją i szybko znajdą dom )

[Mysza]

Nie chcę zapeszać ale jest lepiej.
Burasy ciut znormalniały, syczą i warczą ale tylko jak któyś kot podejdzie, nie od razu jak tylko czubek nosa zobaczą.
No i same siebie przestały prać.
Jeść nie bardzo chcą... Szczupłe są mocno, a już trzecią tackę niedojedzoną wywalam. Pani im ponoć sporo gotowała, to ugotowałam kuraka ale średnio jedzą. Suchego znow z 5 rodzajów stoi i już zupełnie nie wiem co ile je.
Moje koty uznały, zę to młode bure to jest po prostu głupie i tyle Schodzą z drogi ale już sie mniej przejmują tym jazgotem.

No a bure.... Pseudobengalka i pseudoocelot z ich charakterami....
ADHD jak nic
nad stołem w kuchni mam półkę z drobiazgami
nad półką ramkę z obrazkami-rysunkami. Ramka dosyć szeroka z Ikei.
Przed chwilką Olivier wisiał uczepiony tej ramki

A Puśka właśnie mi kradnie dżem z kanapki. Poszła...
wlazła za komputer (mam na półce poniżej blatu biurka) i się kokosi... monitor już od wczoraj mam na środku biurka bo za monitorem musi być miejsce na kota
na półce nad biurkiem tez już nic nie mam bo tam też się sypia...
Robią się oczywiście coraz kochańsze żebym się nie mogła na nie złościć

Niech je ktoś zabierze.... jeszcze kilka dni i oddam z dopłatą

[Mysza]

Vanilka czesto tak ostatnio leży

[Mysza]

A to dwa bure paskudy, przyczyny tego cyrku


By myszamt

[Mysza]

zemściłam się na burych............

zawiozłam je właśnie do wycięcia


W południe pojechałam wypuścić dwa koty na Żerań, znów mnie zgarnął pan ochroniarz. Dwie godziny i dwa koty złapane (w sumie cztery ale jeden zwiał, drugi był wycięty).Odwiozłam do lecznicy i pojechałam na działkę.
Paliliśmy liście, gałęzie, wycinałam co już uschło, upiekliśmy ziemniaki. Fajnie było.
A za rogiem zastawiłam łapkę i złapałam dwa kocury do wycięcia

Zawiozłam do lecznicy, wet przy mnie zrobił oba, jeszcze mu je trzymałam do zastrzyku.

Wróciłam do domu... spojrzałam na bure.... zadzwoniłam znów do tego weta.... no i je zawiozłam Odbiorę po pracy Przynajmniej mam z głowy obawę, że ich ktoś kiedyś nie wytnie.
No i mam spokojny wieczór

[Mysza]

trochę fot

[genowefa]

Zwykłe burasy takie same jak Miluś, a nie jakieś tam bengalskie czy oceloty. Kurdę, jak to w dzisiejszych czasach trzeba się umieć reklamować

[Mysza]

no trzeba
To Olivier wygląda pięknie ocelotowato z kształtu głowy


A Fresca to już sama Atka przyznała, ze to pseudo Tunka Z proporcji, głowy i charakteru

[genowefa]

Hodowcy To może mi jeszcze jakoś ciekawie przypasujecie Milusia?
Obecna rasa to Buras Piwniczny Najczystszej Krwi.


Mi tam Miluś jakoś podejrzenie kojarzy się z Olivierem

[Atka]

Toyger, oczywiście