










Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
CoolCaty pisze:Farcik śmiga na całego, wścieka się przy zastrzykach, zżera swoje jedzenie i jedzenie maluchów. Wszystko jest w normie. Dzisiaj zauważyłam jedną bardzo rozczulającą rzecz. W szpitaliku obok Farcika są trzy maluchy w tym jedna mała dziewczynka bez oczka. Jak puszczę je luzem i Farcika też, to mała leci do niego, ociera się, a on ją myje swoim jęzorkiem. Jaki on jest kochany. Malutka kocha go chyba jak swoją mamę. Jak go widzi swoim jednym oczkiem, to zasuwa do niego i nic innego dla niej nie istnieje. Jak Farcik jest zamknięty w klatce, to dwójka maluchów wariuje, a bezoczka siedzi przy klatce Farcika.
Musi malutka znaleźć domek jak najszybciej, bo jak Farcik pojedzie, to będzie dramat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 20 gości