Sosnowiec K.Chatka-PILNE OGŁOSZENIA STR99

Ten grzyb to ostatnio jakaś paranoja. Istna Masakra :twisted:

Musimy to świństwo powstrzymać

A na razie mykam SPAĆ - padam na twarz :roll:

witam w piąteczek

MartynaP pisze:czy ktoś wybiera się do schronu w najblizszym czasie???

Jak coś mogę w sobotę podjechać

mam mały luz

Pamiętacie rudego Edwinka który przebywał w naszej Kociej Chatce

Dziś rozmawiałam z p. Krzyśkem u którego Edwinek znalazł domek

Edwninek ma obecnie na imię RYSZARD

Waży 2,5 kg, chłopak robi się coraz śmielszy - w każdym razie już zdążył stłuc parę rzeczy

Jednak kociak dalej charczy i chrapie przy oddychaniu, byli z nim już u tzrzech weterynarzy robione miał RTG które nie wykazało nic niepokojacego, pan Doktor stwierdził , iż przyczyną tego może być osłabienie mięśni krtani

ale generalnie nic mu innego nie dolega. Można to podobnież leczyć farmaucetycznie, ale chwilowo jeszcze nie podjęli decyzji bo kociak jest po dwóch antybiotykach, które nie przyniosły spodziewanej poprawy. Oprócz tego to p. Krzysztof mówi, że chyba Ryszard zakochał się w legwanie :ryk:

bo potrafi siedzieć bardzo długo koło terarium i obserwować legwana, a jak mu się znudzi to obserwuje rybki

terenia1 pisze:Pamiętacie rudego Edwinka który przebywał w naszej Kociej Chatce Dziś rozmawiałam z p. Krzyśkem u którego Edwinek znalazł domek Edwninek ma obecnie na imię RYSZARD Waży 2,5 kg, chłopak robi się coraz śmielszy - w każdym razie już zdążył stłuc parę rzeczy Jednak kociak dalej charczy i chrapie przy oddychaniu, byli z nim już u tzrzech weterynarzy robione miał RTG które nie wykazało nic niepokojacego, pan Doktor stwierdził , iż przyczyną tego może być osłabienie mięśni krtani ale generalnie nic mu innego nie dolega. Można to podobnież leczyć farmaucetycznie, ale chwilowo jeszcze nie podjęli decyzji bo kociak jest po dwóch antybiotykach, które nie przyniosły spodziewanej poprawy. Oprócz tego to p. Krzysztof mówi, że chyba Ryszard zakochał się w legwanie bo potrafi siedzieć bardzo długo koło terarium i obserwować legwana, a jak mu się znudzi to obserwuje rybki

no to miodzio

rybki rozumiem ale legwan?? on się rusza wogóle??

to na początek weekendu opowiem wam śmieszną historię - znajoma znajomego kupiła sobie węża boa- wąż nazwijmy go Kazik, był bardzo friendly, pelzał po mieszkaniu, nawet ładował się do łóżka. Kazik rósł i zrobił sią całkiem konkrenty długościowo. Znajoma była dumna z Kazika, że taki mądry, zadomowiony tylko zastanawiała się czemu Kazik w łóżku obok niej się pręży i wyciąga wzdłuż. Zaciekawiona zapytała gościa w zoo, od węży. I co się okazało? Proszę bez kosmatych myśli......
Kazik się prężył zeby sobie zmierzyć czy aby znajoma mu się zmieści w paszczy i na długość w brzuchu :ryk:

niestety na drugi dzień wylądował w zoo......

Filomen pisze:Kazik się prężył zeby sobie zmierzyć czy aby znajoma mu się zmieści w paszczy i na długość w brzuchu niestety na drugi dzień wylądował w zoo......

buahahahahaha
super :ok:

Cholera z Korniszonem jest coś nie tak.Zwymiotował dziś dwie glisty

Odrobaczyłam go pierwszą dawka pyrantelum.Mam nadzieję że sie pozbiera.
Przydałby mu się mądry domek tymczasowy :roll:

mar_tika pisze:
Ewa nie wiem czy to wina antybiotyku.Piter nie byl na antybiotyku i też go zlapało.Grzyba na 100% przywlekliśmy ze schronu z kwarantanny.Czyli oprócz syfu jaki tam panuje w gratisie mamy jeszcze grzyba

My szczepimy koty felisvakiem(nie wiem czy tak to się pisze),bo poprostu na kociarni zaczyna się dziać nieciekawie

Marta, Teresa, mam w domu FUNGIDERM na grzyba, jest tego 3/4 butelki. Moze przywioze jutro, jesli jest potrzebny ?

Iweta pisze:
mar_tika pisze:
Ewa nie wiem czy to wina antybiotyku.Piter nie byl na antybiotyku i też go zlapało.Grzyba na 100% przywlekliśmy ze schronu z kwarantanny.Czyli oprócz syfu jaki tam panuje w gratisie mamy jeszcze grzyba

My szczepimy koty felisvakiem(nie wiem czy tak to się pisze),bo poprostu na kociarni zaczyna się dziać nieciekawie

Marta, Teresa, mam w domu FUNGIDERM na grzyba, jest tego 3/4 butelki. Moze przywioze jutro, jesli jest potrzebny ?

Jak najbardziej nam się przyda

Obecnie mamy zmasowany atak grzyba na kociarni :roll:

Czy ktoś zna jakiś sposób na wzdęcia u kota?
Mój szacowny s-Radża jest strasznym pierdziochem :roll:

Niby jelitka zaczęły pracować i je ladnie i zalatwia się, jednak obok grzyba ma niestety strasznie zagazowane jelita :roll:

W nocy mam istny koncert :roll:

Myślałm już o koperku .Czy to dobry pomysł?

Bezpieczniej espumisan w kropelkach dla niemowląt

majencja pisze:Bezpieczniej espumisan w kropelkach dla niemowląt

Dzięki Maja to jutro zakupie i zaczne podawać.A jakie dawkowanie tak jak na ulotce?czy zmniejszyć dawkę?

majencja pisze:Bezpieczniej espumisan w kropelkach dla niemowląt

ja tez dawalam bratu Diesla co ma brzuch jak balon i tez pierdzi jak stary

Pewnie trza będzie trochę zmniejszyć dawkowanie, to się nie wchłania z przewodu pokarmowego więc nie zaszkodzi

Sosnowiec K.Chatka-PILNE OGŁOSZENIA STR99

Kto przegląda forum