Trójmiejskie maluchy w domach ;)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto paź 27, 2009 13:00 Re: Trójmaisto puchate kociaki szukaja domków;)

:cry: obejdziemy sie bez fotek
:ok: trzymamy
Maluszki kochana juz Ci sie powoli rozjezdzaja.....
Oj czuje ,ze bedzie chlipanko w rękaw :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto paź 27, 2009 14:53 Re: Trójmaisto puchate kociaki szukaja domków;)

Z Teosiem powiem szczerze najmniej zwiazana sie czulam.. Taki byl.. Nie wiem, zawsze spokojny, nie wyrozniajacy sie..na uboczu.. Wiecie o co chodzi;)

Natomiast Macius... Franus... Tosia.. Kazdy tak inywidulany, tak specyficzny z charakterku.. No bede wyła jak bóbr!!!

Kurcze mam problem -kolejny :?- z sierscia maluchow :? Najpierw zauwazylam u chlopakow- u Tosi nie :roll: - cala pupe posklejana 8O Nie wiedzialam o co chodzi, umylam je to normalnie ta cala posklejana siersc im zeszla :? Dopiero wpadlam na to, ze to od zwirku... Wtedy poszperalam w necie i zrozumialam czemu pisza o niezbrylajacym zwirku dla kociat:( No i wygladaja z łysymi pupami :? Wet mowil spoko, odrosnie uterko, tak to jest jak nie ma mamy co wylizuje je kilkanascie razy na dobe :(
No i pysie tez cale posklejane od mleka, choc staram sie je przemywac itak najabrdziej puchaty Maciek ma posklejane to pysio .. Nie wiem czy musze je myc bardziej w sensie namaczac to posklejane futerko?? Czy tak poprostu jest z dlugowlosymi kotkami?

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Wto paź 27, 2009 15:22 Re: Trójmaisto puchate kociaki szukaja domków;)

No tak mama w takich wypadkach jest nieoceniona :roll:
Juz niebawem przestana chłeptac mleczko to nie beda sie tak ciapac :?
teraz chyba nie masz wyjscia..... :ok: Mamuniu :ryk:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 28, 2009 0:11 Re: Trójmaisto puchate kociaki szukaja domków;)

No nie mam wyjscia.. Dostaniesz takiegfo łysego pupka z posklejana mordką to powiesz "co to za cudaka mi ta Angel przysłała!!" :ryk:

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Śro paź 28, 2009 17:46 Re: Trójmaisto puchate kociaki szukaja domków;)

Poprawione gumtree - nadal na pierwszej stronie ;)
http://trojmiasto.gumtree.pl/c-Zwierzak ... Z160245115
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Pt paź 30, 2009 7:41 Re: Trójmaisto puchate kociaki szukaja domków;)

sliczniaki szukaja domków :kotek: najlepszych :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 30, 2009 13:03 Re: Trójmaisto puchate kociaki szukaja domków;)

Co nowego u moich brdzacow?

Ano z jedzonkiem mamy duuuze postepy :mrgreen:
Mleczko dostaja juz lekko rozwodnione, zajadaja serka bielucha, whiskasika juniora z chrupkami RC babycat ( widze, ze niektore przypadkiem wciagaja wiec na dobrej drodze :ok: ) i miesko z kurczaka :mrgreen: Oczywiscie Franiowi mojemu autyscie to musze do buzki wkladac by przemielil, sam z miski to mleko pije i serek lize conajwyzej :roll:

Problemy posklejanych pup od nowego zwirka zniknely, łyspe pupki powoli zarastaja :ryk:
Pysie dalej posklejane bo co zrobic z ta grzywa wlosow pod gardlem wiecznie nurkujaca w mleku? :twisted:

Interesowala sie jedna pani Tosia.. Ale w rozmowie doszlam do tego , ze jej aodptowana kicia ze schronu odeszla na pp, wiec lipa.. Nie zaszc zepiona odpada, a i po szczepieniu dwa tygodnie to nie wiem czy bedzie wystarczajace by nabrala odpornosci.. :roll:
A szkoda, bo fajny domek:(


Ide zakonczyc bazarek bo jak zaczynaja tak jesc, to no cóz.. zaczynaja opustaszac mi portfel tym samym :oops:
Nawet zwirek idzie dosc szybko przy tylu srajcach i szczajcach malych :evil: :twisted:

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Pt paź 30, 2009 14:38 Re: Trójmaisto puchate kociaki szukaja domków;)

czyli co :?: dwa nadal szukaja domków :?:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 30, 2009 15:59 Re: Trójmaisto puchate kociaki szukaja domków;)

No tak.. Tosia i Franek.. Nikt nie zdeklarowal sie w 100%

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Pt paź 30, 2009 16:43 Re: Trójmaisto puchate kociaki szukaja domków;)

Angel a powiedz one nadal maja takie niebieskie oczeta :1luvu:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 30, 2009 16:56 Re: Trójmaisto puchate kociaki szukaja domków;)

do góry, do góry , po domki :ok:

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 30, 2009 20:45 Re: Trójmaisto puchate kociaki szukaja domków;)

No i rano Teos pojechal o domku. No i mialam wieczorem o tym pisac z radoscia ale po poludniu kociaki mi zaczely kichac i łzawic i byl wet.. I mamy koci katar :cry:
Kontaktowalam sie z wlascielka Teo i nie wykazuje objawow. Wet mowil, ze to momentalnie w tym wieku podlapuja nawt dzis..
No i kolejne antybiotyki w zastrzykach i tabletki do domu..
No kurcze no..:(
Moje pomponiki sa takie zdrowe i zywe mam ogromna nadzieje, ze wszystko bedzie ok i po tej kuracji wyzdrowieja:(

Keetee mam nadzieje, ze zrozumiesz, ze do czasu wyzdrowienia nie moge myslec o podrozy Maciusia do Ciebie:( Mam nadzieje, ze obedzie sie bez komplikacji..

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Pt paź 30, 2009 22:24 Re: Moje puchate sierotki .. mamy koci katar;(

ojejciu :cry:
Angel wiem ,że nieba im przychylisz :!:
zaciskam kciuki za maluszki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
nosz kurde co to za dziadostwo sie przypętało no :evil:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Keetee

 
Posty: 601
Od: Czw maja 21, 2009 9:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt paź 30, 2009 23:32 Re: Moje puchate sierotki .. mamy koci katar;(

No kurcze wiecie czasem az krew zalewa... Dzikie kotki wychowuja sie czasem bez chorob , bez dobrego jedzenia zdrowe jak dzwony a tutaj tak wyniuniane i wyhuhane brzdace i znowu cos.. :evil:

Ale pociesza mnie fakt, ze małe maja mega apetyt, wsówaja juz równo whiskaa z chrupkami , mleko, serek, a teraz bawia sie jak wariaty w kojcu;) Jestem u tesciow wiec jutro zrobie im foteczki z mojego kociego przedszkola :D

Mam mocne nadzieje, ze bedzie dobrze! Takie sa zywe, musi byc ok!! :ok:

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Pt paź 30, 2009 23:36 Re: Moje puchate sierotki .. mamy koci katar;(

To dołączam się jako kolejna ciocia do wątku ;) przeczytałam z zapartym tchem :) miziając u mnie na kolanach tymczasa. Niestety nasz wątek nie jest tak popularny ale kiedyś się to zmieni :)

Kasia i Andrzej

 
Posty: 18
Od: Wto paź 27, 2009 6:50

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 29 gości