K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 30, 2009 10:10 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

Info:

Czarne Diabły ślicznie papusiają. Kupy różne.
Ale mruczy tylko jedno.
Dzisiaj im kupię nowe suche - zeżarły prawie całe opakowanie! Mają maluszki przepust!
Co jakiś czas któryś kichnie, ale nie widzę, żeby im się miało na chorobę.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 30, 2009 10:31 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

Irish się przełamuje :1luvu: Dzisiaj zamówię mu Feliway. Pani Kasia bardzo go pokochała i Irish dostał kolejną szansę. Rysia - rezydentka - spędziła dzisiaj noc z Irishem i chyba było im miło.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 30, 2009 10:44 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

Akima pisze:Pani Kasia bardzo go pokochała i Irish dostał kolejną szansę. Rysia - rezydentka - spędziła dzisiaj noc z Irishem i chyba było im miło.


jak Irlandię?
Dziewczyny ogłaszające, czy ja Wam słałam moje groszki i Fasolę?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt paź 30, 2009 10:52 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

lutra pisze:
Akima pisze:Pani Kasia bardzo go pokochała i Irish dostał kolejną szansę. Rysia - rezydentka - spędziła dzisiaj noc z Irishem i chyba było im miło.


jak Irlandię?
Dziewczyny ogłaszające, czy ja Wam słałam moje groszki i Fasolę?


Lutro droga
w sprawie 4 wspanialych z Arwetu skontaktuj sie ze mna jak bedziesz miec czas, ok?
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt paź 30, 2009 10:53 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

Akima pisze:Irish się przełamuje :1luvu: Dzisiaj zamówię mu Feliway. Pani Kasia bardzo go pokochała i Irish dostał kolejną szansę. Rysia - rezydentka - spędziła dzisiaj noc z Irishem i chyba było im miło.


...nie wiem jak to rozumiec, ale najwazniejsze ze koty zadowolone ;)
trzymam kciuki.... Irish jako wredny przedstawiciel upartego meskiego rodu, potrzebuje wiecej czasu, Feliwaya (i nocy z kobieta zeby zmienic zdanie :twisted: :lol: 8) )
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt paź 30, 2009 11:04 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

lutra pisze:
Akima pisze:Pani Kasia bardzo go pokochała i Irish dostał kolejną szansę. Rysia - rezydentka - spędziła dzisiaj noc z Irishem i chyba było im miło.


jak Irlandię?
Dziewczyny ogłaszające, czy ja Wam słałam moje groszki i Fasolę?



Dostałam piękną Fasolkę. Zaraz dodam ją do szczęślwiej rodzinki. Czy Fasolka nie miała iść z jednym maluszkeim do domu?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 30, 2009 11:16 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

Od której Angela będziesz w domu?
Akimo, najidealniejsiej by było gdyby znalazł się taki dom, który zechciałby dać dom całej czwórce, a megaidealniejszy dom dałby mi dużo pieniędzy, żebym mogła mieś megaduży dom, żebym mogła utrzymać stado kotów (które zaczyna się według mnie od 6 ;) ). A tak serio, to by było fajnie gdyby poszły razem dwa maluchy i mama z groszkiem...
Czy wy też macie poczucie winy, że jednego kota tymczasowego lubicie bardziej?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt paź 30, 2009 11:57 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

solangelica pisze:Tweety, u mnie klatka na razie dobrze by bylo zeby zostala... W ogole to sie troche martwie bo maluchy nie chca jesc :( suche tylko chrupia ale mokrego wcale. Grrr przyniosla im royala dla maluchow, troszke skubnely ale mi sie wydaje ze za malo... Brzuszek Michelle znacznie wklesl nie jest juz taki wydety.

Czy to moze byc reakcja po odrobaczaniu? Kupki luzne w dalszym ciagu, takie brzydkie.
Wczoraj zasnelam z przedszkolem w polarze na moich plecach :) Czekalam na powtorke dr House (pozno wrocilam do domu :? ), otwieram oczy patrze - druga godzina. Wlochata lezy przyklejona cala soba do moich plecow i mruczy mruczy..., na stopach spi pies, obok Fiona. Fumik z drugiej strony. Felek w konetenerze. Glus pod lawa. Szukam Michelle... Spala w wozku wyciagnieta jak dluga :)

Prosze o porade co z maluchami i ich kupkami. Moze trzeba bedzie powtorzyc odrobaczanie?


Zrobilam zamowienie z Husse, niestety puszki u nich podrozaly o zlotowke :?



Madziu,

moim skromnym zdaniem royal babycat im zupelnie wystarczy jesli pija wode. Kupki moze sie uspokoja jak im odstawisz mokre.

Aha, no i puszki husse sa niedobre.
U mnie nawet Kaska sie nie czepi.
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pt paź 30, 2009 12:35 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

:1luvu: Kosma, dzieki za info - ogranicze im teraz mokre i bede obserwowac kupki.
co do Husse no to dupa zbita, bo juz zamowilam :/
najwyzej bede robic wielka akcje zamiany puszek ;)

lutra, ja jestem w domu od poznego wieczora (na pewno ok. 21.00) jesli nie dostane sie do lekarki swojej to wpadne jeszcze na Kocimska na chwile.

Edit: czy ja sie chwalilam ze udalo mi sie Glusia zlapac, polozyl sie kolo mnie na chwile, pozwolil poglaskac szczotka :1luvu:
Fumik bawi sie z przedszkolem, przedszkole z Fumikiem, Felek takze probowal sie bawic. Fiona zachowuje niezmiennie krolewski dystans.
Takze jest niezle :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt paź 30, 2009 12:44 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

Ja tylko tak informacyjnie w kwestii sterylek, coby była jasność. Podanie złożyłam w zeszły wtorek, do tej pory nie zostało rozpatrzone, mam czekać dalej ... zatem należy wykazać się cierpliwością ...
Tyle w temacie :)
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 30, 2009 12:47 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

Prosba!! Zanim z premedytacja ZABIJE 'niewinne' zwierze..
Czy ktos moze mi pozyczyc jakis preparat ktorym odstrasze Felka szczajacego bez zahamowan na moje JEDYNE i OSTATNIE w tym domu lozko?!

nosz kur.... wczoraj dwie okragle plamy na koldrze. Kilka dni temu na narzute (koldra i koce do prania) dzis go zgonilam w ostatniej chwili....

zabije drania. normalnie go zabije.

Panikoto, ja przepraszam ale chyba tej szafy przed wyjazdem do Katowic nie uda mi sie od Ciebie odebrac.... :oops:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt paź 30, 2009 13:14 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

solangelica a wiesz na pewno,że u Felka z pęcherzem i nerkami wszystko ok? Ja przepraszam,ale należę do osób które w ostateczności posadzają kota o złośliwość.
Pozdrawiam.
Obrazek

maja215

 
Posty: 362
Od: Nie lip 19, 2009 19:29
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 30, 2009 13:49 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

PILNIE potrzebne jest przewiezienie dzisiaj Pascala i Poziomki do Arwetu! Nie reagują na leczenie albo przynajmniej bardzo opornie, muszą trafić na leczenie stacjonarne! Proszę, bardzo proszę o zgłoszenie się do pomocy

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 30, 2009 14:06 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

To ja powiem jeszcze, że maluchy czują się naprawdę fatalnie. Osoby zmotoryzowane, które są wśród nas niech sobie wezmą do serca ten fakt i nie rozkładają się wygodnie na kanapie tylko pomogą odzyskać kociakom czucie i węch!!! Pascalowi śmierdoli z tego nosa strasznie. Wskazana zmiana antybiotyku. Jeśli dzisiaj nie pojadą to będą się tak męczyły przez weekend aż ktoś się zlituje. Niech się ktoś zlituje dzisiaj proszę!! Wzięłabym je autobusem ale one są chore a na zewnątrz zimno!!!!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt paź 30, 2009 14:08 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

Akima pisze:To ja powiem jeszcze, że maluchy czują się naprawdę fatalnie. Osoby zmotoryzowane, które są wśród nas niech sobie wezmą do serca ten fakt i nie rozkładają się wygodnie na kanapie tylko pomogą odzyskać kociakom czucie i węch!!! Pascalowi śmierdoli z tego nosa strasznie. Wskazana zmiana antybiotyku. Jeśli dzisiaj nie pojadą to będą się tak męczyły przez weekend aż ktoś się zlituje. Niech się ktoś zlituje dzisiaj proszę!! Wzięłabym je autobusem ale one są chore a na zewnątrz zimno!!!!



podnoszę, bo sprawa pilna!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, nfd, puszatek i 35 gości