Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Duszek138 pisze:Mam pytanie od początkujących kociarzy. Czy to normalne że niegłaskany i nie dotykany kot mruczy głośno i długo??
Zawsze myśleliśmy że do tego jest potrzebna głaszcząca dłoń a teraz okazuje się to chyba mitem:)
monia3a pisze: moje jeszcze są do adopcji, co prawda została tylko tri, białe zostają w rodzinie
AniHili pisze:15.11 na 99% niestety będę poza BiałymstokiemJeśli jednak nie znajdzie się do tego czasu domek dla Romana, to pokombinuję coby go pokazać szerszej publiczności
Np.przy pomocy siostry.
Luspa pisze: tak, wiem że wszyscy mają zbędne żwirki...
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]
[url=http://kotkowo.pl/jedenprocent][img]http://kotkowo.pl/jedenprocent/kotkowo_jedenprocent.gif[/img][/url]
aga&2 pisze:AniHili pisze:15.11 na 99% niestety będę poza BiałymstokiemJeśli jednak nie znajdzie się do tego czasu domek dla Romana, to pokombinuję coby go pokazać szerszej publiczności
Np.przy pomocy siostry.
Tak tak, siostra się przyda jako stojak pod kotaLuspa pisze: tak, wiem że wszyscy mają zbędne żwirki...
A żebyś wiedziałaJaki potrzebujesz? taki drewniany pellet czy raczej bentonitowy? Tego drewnianego właśnie Czarnulka zakupiła sporo...
Duszek138 pisze:Mam pytanie od początkujących kociarzy. Czy to normalne że niegłaskany i nie dotykany kot mruczy głośno i długo??
Zawsze myśleliśmy że do tego jest potrzebna głaszcząca dłoń a teraz okazuje się to chyba mitem:)
Szałwia pisze:monia3a pisze: moje jeszcze są do adopcji, co prawda została tylko tri, białe zostają w rodzinie
Monia, białe kicie zostają u Ciebie?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 477 gości