Moderator: Estraven
ariel pisze:Przy bramie, zwinięty w kłębek, czekał duży biało-czarny kocurek.
Biegł potem za mną, gadał i miział się. Zostawiłam go przy misce z jedzeniem.
Wcześnie widziałam go kilka razy, ale zawsze z daleka. Kot jest charakterystyczny, bo brakuje mu lewego ucha.
ariel pisze:.
Przy bramie, zwinięty w kłębek, czekał duży biało-czarny kocurek.
Biegł potem za mną, gadał i miział się. Zostawiłam go przy misce z jedzeniem.
Wcześnie widziałam go kilka razy, ale zawsze z daleka. Kot jest charakterystyczny, bo brakuje mu lewego ucha.
. Następne kłucie szykuje się za 2 tygodnie. Jutro rano, zanim pójdę do pracy, postaram się porobić im zdjęcia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot], Lifter i 11 gości