Szaruś

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 28, 2009 13:10 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

No to gratuluję dokocenia :D
I bardzo się cieszę że lepiej :D u maluchów choroby mają taki gwałtowny przebieg...
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro paź 28, 2009 14:55 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

no prosze jaki spryciula! :1luvu:
Ciesze sie bardzo i nie dziwie,że zostawiliście chłopaka. Strach oddawać.
To jak liczba futer teraz jest u Was?
A nie chcecie nastepnego tymczasa...otwocckiego babelka np. :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56066
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro paź 28, 2009 15:10 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

a ja to czulam, ze kicius u Was zostanie :D Jego braciszek nad nim czuwa caly czas :) No, kocie, jak ci sie udalo tak Duzych urobuc, zeby cie zostawili? :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro paź 28, 2009 15:17 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

No wieści cud, miód, orzeszek, malina ! :1luvu:

ja wiedziałam, ze tak będzie
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro paź 28, 2009 15:21 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

super wiadomości :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

kotLucjanek

 
Posty: 761
Od: Czw wrz 24, 2009 10:08

Post » Śro paź 28, 2009 15:58 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

Serdecznie gratuluję :1luvu: Też tak przeczuwałam gdy oglądałam zdjęcia z TZ :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 28, 2009 17:07 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

Stan obecny to 5 kotów, w tym trzy "tymczasy" po grób.. :D

To co stało się z Łatkiem a potem problemy Szarusiowe mocno nadszarpnęły moją psychikę, nie jestem tak wytrzymała jak mi się zdawało. Na razie i tak mamy szlaban na wszelkie tymczasy a w Szarusia, jak pieknie stwierdził TŻ, nieźle zainwestowaliśmy.. :wink:

Ja mam nadzieję że teraz to już naprawdę koniec klopotów zdrowotnych Szarusia, jednak o tym bedziemy mogli sie przekonać dopiero za 2-3 tygodnie gdy jego układ pokarmowy, przy współudziale diety i ranigastu, odbuduje się i gdy ranigast stopniowo odłączymy. Jesli powróci nadkwasota, trzeba będzie poszukać jej przyczyny.

A propo ranigastu - nie ma tego na ulotce leku ale jest w opisie leku na stronie medycznej, że nie wolno odstawiać go nagle ponieważ może dojść do gwałtownego pogorszenia stanu zdrowia. Należy go wyłączać stopniowo.
O tym też nie wiedziałam. A Szaruś dostawał w kroplówce a potem nagle nic... więc działo się jak się działo.

Maluszek bawi się zabawkami, tak się cieszę. Ja już wszystko podejrzewałam o jakąś mega toksyczność, nawet piłeczki i myszki schowałam.. :oops:

A drapak niech sobie będzie jeszcze w szaliczkach.. :mrgreen: co mi tam..
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Śro paź 28, 2009 17:45 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

nie no, ja na frapak to bym tez dmuchala jak na zimne :) A male kocie sloneczko przeciez gdzies bwic sie musi i wypoczywac gdzies... :) Mizianko z pomruczonkami i caluskami dla slodkiego pysia :*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro paź 28, 2009 20:57 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

Jak zobaczyłam tytuł wątku to zrobiło mi smutno - jak to, Szaruś oddany??????? Koniec takiej pięknej męskiej przyjaźni TŻ-towo - kociej???????? A tu wszystko w jak najlepszym porządku!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :ryk: Gratulacje!!! I kciuki, aby kłopoty zdrowotne kotusia już się skończyły! Intuicja po raz kolejny mnie nie zawiodła... :twisted:
ObrazekObrazek [*]Honorcia (09.2008 - 27.09.09) - wróć, najmilsza! [*] Szyluniu, nasza iskierko (05.2011 - 29.09.2011)[*]Cyrylku, czernidełko ukochane, przepraszam! Czekamy i tęsknimy! (06.2009 - 21.05.2013)[*]

maja_brygida22

 
Posty: 1407
Od: Czw sty 10, 2008 15:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 28, 2009 21:56 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

to bylo jasne od samego poczatku, ze maly zostanie w DT na stale :) :piwa: za zdrowko uroczego pysia :*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro paź 28, 2009 22:05 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

Ech dziewczyny, gdybyście wiedziały jak ciężko było mi oddać we wrześniu Zefircia :( do dzisiaj się czuję jak zdrajca i to podły :( ja się nie nadaję stanowczo na dom tymczasowy.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Śro paź 28, 2009 22:10 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

no, nie kazdy sie nadaje do tego. Jesli ktos nie potrafi sporego dystansu do tego nabrac... Ja tez szybko sie przywiazuje do kotow, wiec nie ma mowy o tymczasowaniu. To jest fantastyczna sprawa, jak widac, DT sa bardzo potrzebne kotom. Jestem pelna podziwu dla kazdego, kto potrafi nabrac do tymczasowania potrzebnego do tego dystansu. Ja jestem na to za miekka :!: :!:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw paź 29, 2009 12:41 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

Kociareczko, podpisuje się wszystkiema członkami :mrgreen: ja tez z tego gatunku. Ja-Ba, rozumiemy doskonale. Ale Zefir ma wspaniały DS i to jest najwazniejsze :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw paź 29, 2009 15:22 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

oj dziewczyny ,ja kocham każdego kota tymczasowego bardzo,bardzo!I rodzina też. I nie prawdą jest ,że nabierasz dystansu-bo nie nabierasz nigdy :cry: Leczysz, nie spisz po nocach,karmisz łyżeczką czy walczysz o podanie leków bo cholera nie wie,że dla jej dobra :twisted: bierzesz wolne,zwalniasz sie z pracy...to nie jest dystans.
Pezezywam oddanie każdego kota, a jak nie mam długo wieści to nie odchodze od słuchawki czy komputera.Jestem namolna choć staram sie nie być,bardzo staram :mrgreen: I każdy DS ma ciężką przeprawę ze mna.Mój TZ kiedyś powiedział słuchając przesłuchania,że ja robie wszystko by zniechęcić. Ale są domy zawziete i uparte i one wygrywaja.Niestety!I wierze w przeczucia :oops: Nie dam kota jak coś we mnie się zapali,choćby gwiadkę z nieba obiecywali.
Ale ktoś musi to robić, nie można chowac głowy! To nie jest broń boże oskarżenie-ale uwierzcie jest bardzo ciężko :twisted:
Nie wiesz nigdy kiedy spotkasz biedę .Nie musisz szukać, sama ciebie znajdzie. I pochylisz sie i pokochasz... :1luvu:

Oj rozpisalam sie :oops:
A w nastepnej części oracje na temat miłości do dziczków wam zafunduję :mrgreen:

Janeczko jakby nie patrzeć cieszę sie,że jesteście razem i jest ok :!: Należy Wam się długie ,szczęśliwe zycie wśród kotów, obandazowanych słupków i pustych donic po aloesie :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56066
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw paź 29, 2009 22:42 Re: Szaruś-sytuacja opanowana, mamy DS..:):):)

tzn mi chodzilo o to, ze jak przychodzi czas oddac kota i to w naprawde dobre rece, to ja bym chyba nie oddala! Zabarykadowalabym sie gdzies z nim i za h...ja nie oddala! :evil: A wiedzac ile wokol mnie kotow w potrzebie... zakocilabym sie strasznie! Znajac moja slabosc i milosc do kotow-zwierzycniec wiekszy niz u Villas :ryk:
Ale kiedy jakis kot trafia do wspanialych ludzi i czuje sie tam dobrze, jest szczesliwy... Wtedy i ja jestem szczesliwa! :) Serce rozsadza radosc niewyslowiona! Tak sie ciesze kocim szczesciem! :piwa:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 418 gości