MOJA DUMA cz.II WĄTEK NA LOOZIE

kociczka39 pisze:W mojej mi się podoba,że jestem swoje 8h i idę do domu,a nie tak jak w niektórych pracach,że ludzie siedzą ponad swoje 8h.No i sama atmosfera.Ja w tej pracy odpoczywam,przede wszystkim psychicznie.

W mojej jest różnie, ale i tak zdecydowanie lepiej niż za kadencji poprzedniej szefowej

MMMRRRAAAUUU :oops:

Witaj kochana cioteczko Iz z brygadą E.R

Nooo,my z Pucusiem to jak rodzeństwo,mmmrrraaauuu :1luvu:

MaryLux pisze:
kociczka39 pisze:W mojej mi się podoba,że jestem swoje 8h i idę do domu,a nie tak jak w niektórych pracach,że ludzie siedzą ponad swoje 8h.No i sama atmosfera.Ja w tej pracy odpoczywam,przede wszystkim psychicznie.

W mojej jest różnie, ale i tak zdecydowanie lepiej niż za kadencji poprzedniej szefowej

Tutaj w porównaniu ze starą moją pracą,to ta stara praca może się schować gdzieś do podziemi najlepiej.
Tutaj i kierowniczka i szef wiedzą ,że z nimi pracują LUDZIE a nie bydło.Dosłownie tak w starej pracy się czułam i nie tylko ja i tak byliśmy traktowani,teraz też Ci co zostali,bo mam z nimi kontakt tak samo mają.Kierowniczka - fałszywiec non stop chodzi do szefowej i donosi.Przez nią jedna znajomka stamtąd wyleciała.Kobitka coś kole 50 - tki i teraz nigdzie nic nie może znaleźć,a zasiłku jej zostało ze trzy miesiące już,bo teraz zrobili,że pół roku jest.
Zresztą wynik odejścia ludzi stamtąd w ciągu trzech miesięcy (9 osób) mówi samo za siebie
I wiem,że nigdy tam nie wrócę.Wolałabym siedzieć albo na zasiłku,albo ulotki roznosić,a nigdy nie wrócić tam,wrrrrrr

Tylko te godziny jakieś lipne masz...

Normalnie osiem godzin mam.A, chyba że chodzi Ci,że i sobota i niedziela nieraz wypada.
Ano taki jest "urok" systemu 4 brygadówki,ale dla tej atmosfery i ogółu,da sie przyzwyczaić,spokojnie

kociczka39 pisze:MMMRRRAAAUUU

Witaj kochana cioteczko Iz z brygadą E.R

Nooo,my z Pucusiem to jak rodzeństwo,mmmrrraaauuu

O tak, Wy to jak bliźnięta jednojajowe - a w zasadzie bezjajowe, bo Pucuś już nie ma

Buzia duzia :love:

kociczka39 pisze:Normalnie osiem godzin mam.A, chyba że chodzi Ci,że i sobota i niedziela nieraz wypada.
Ano taki jest "urok" systemu 4 brygadówki,ale dla tej atmosfery i ogółu,da sie przyzwyczaić,spokojnie

Pewnie tak

Erin pisze:

O tak, Wy to jak bliźnięta jednojajowe - a w zasadzie bezjajowe, bo Pucuś już nie ma

Buzia duzia

MMMRRRAAAUUU,to nawet teraz pod ogonkiem mamy podobnie,mmmrraaauuu :lol:

MIZI_MIZI

kociczka39 pisze:
Erin pisze:

O tak, Wy to jak bliźnięta jednojajowe - a w zasadzie bezjajowe, bo Pucuś już nie ma

Buzia duzia

MMMRRRAAAUUU,to nawet teraz pod ogonkiem mamy podobnie,mmmrraaauuu

MIZI_MIZI

Hehe

To tylko uszkami się różnicie.

Cmoki! :love:

Ja to na temat pracy już wolę się nie wypowiadać. :twisted:

A 4 brygadówka to też do kitu, bo święta wypadają Ci nie wtedy kiedy Ty byś chciała. :twisted:

Napisałam wierszyk, ale nikt go nie czyta :placz:

Inka

kasia86 pisze:Ja to na temat pracy już wolę się nie wypowiadać.

A 4 brygadówka to też do kitu, bo święta wypadają Ci nie wtedy kiedy Ty byś chciała.

Ano to jest jej minus.Ale i tak dostajemy grafik wcześniej,na z reguły trzy miesiące,to miej więcej już mogę sobie coś poplanować.
A święta to i tak mamy wolne i tak,jakie tylko są

MaryLux pisze:Napisałam wierszyk, ale nikt go nie czyta
Inka

Zaraz będziemy czytać Mój Pluszaku,mmmrrraaauuu

czesc, slonka :*:*:*:*

Inusia, a gdzie ten wierszyk jest?

oj, widze, ze sobie dzis z moimi slonkami nie pomiaucze

Ale myslami jestem z wami!

Buziaki, glaski, miziaki na dobranoc wirtualnie posylam, ale mam nadzieje, ze duzi zamienia to na realne

Slodkich snow kocie aniolki

MOJA DUMA cz.II WĄTEK NA LOOZIE

Kto przegląda forum