
ŻEBY NIE BYŁO NIEDOMÓWIEŃ - tylko zapytałam

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cholera po mamusi...?pomponmama pisze:DziękujęPrzyznaję, że jest sliczna - ale cholera taka że szkoda gadać! po mamusi...
pomponmama pisze:A tu dowody:
Dziecko przyciśnięte ogromem mikłości i 6 kilogramami Frędzelka (normalnie Zuzia nie ma takich wyłupiastych oczu)
Pompon w wózeczku
Pompon w reprezentacyjnej halce Zuzi
Frędzelek w czapeczce
Ta miłość jest wieeeelka!
Kiedy Zuzia jest chora, ma od razu konsylium
Czy wyglądają na nieszczęśliwe?
pomponmama pisze: Frędzel w czapeczce nie ma nieszczęśliwej miny, tylko śpi. On uwielboia jak go Zuzia ciepło ubierze i w wózeczku wozi. - zasypia natychmiast!
pomponmama pisze: To znaczy usiłował zwinąć, bo złapałam i z gęby wydarłamJest oburzony tym że mu ośmieliłam się odebrać taką dorodną zdobycz!
Świnia nie pańcia!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Tygrysiątko, włóczka i 77 gości