ZaFrędzlona Pomponlandia zaprasza cz.6

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 27, 2009 20:22 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Dobra - odpadam 8)
ŻEBY NIE BYŁO NIEDOMÓWIEŃ - tylko zapytałam Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto paź 27, 2009 20:27 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Oj no wiem :P Jak ktoś nie wie jak to wygląda, to może faktycznie brzmieć groźnie. Ale koty ją uwielbiają i kiedy ja na nią krzyczę, że dręczy te biedne zwierzątka, to sa obrażone i od razu idą ją pocieszać 8O No nie będę z siebie robić wariatki! :lol:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 20:54 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

A tu dowody:
Dziecko przyciśnięte ogromem mikłości i 6 kilogramami Frędzelka (normalnie Zuzia nie ma takich wyłupiastych oczu)
Obrazek
Pompon w wózeczku
Obrazek
Pompon w reprezentacyjnej halce Zuzi
Obrazek
Frędzelek w czapeczce
Obrazek
Ta miłość jest wieeeelka!
Obrazek
Kiedy Zuzia jest chora, ma od razu konsylium
Obrazek
Czy wyglądają na nieszczęśliwe? 8)
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 20:57 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Piękne koty ale córcię to masz :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto paź 27, 2009 21:08 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Dziękuję :D Przyznaję, że jest sliczna - ale cholera taka że szkoda gadać! po mamusi... :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 21:12 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

pomponmama pisze:Dziękuję :D Przyznaję, że jest sliczna - ale cholera taka że szkoda gadać! po mamusi... :twisted:
Cholera po mamusi...? :roll: :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto paź 27, 2009 21:14 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

No cóż... koń jaki jest - każdy widzi... nie wyprę się przecież :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 21:15 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

pomponmama pisze:No cóż... koń jaki jest - każdy widzi... nie wyprę się przecież :twisted:
:ryk: :1luvu: :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto paź 27, 2009 21:16 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

A jak telefony? Są?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto paź 27, 2009 21:18 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

E, nie ma. Niestety...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto paź 27, 2009 22:43 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Pomponmamo, no ręce opadają, bardzo to auto zadrapałaś?? Jak ty się w ogóle czujesz, coś mniej się teraz udzielasz na forum.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro paź 28, 2009 8:20 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

A dzięki Babajago czuję się po chińsku - jakotako. Bywało lepiej, ale gorzej też już bywało. Auto bardzo mocno wgniotłam i farba odlazła. Nie wiem co z tym teraz zrobić, bo pewnie będxzie rdzewieć, a ja nie mam kasy chwilowo na naprawy :? A mam to głęboko, już nie mam siły walczyć. Co ma być to będzie...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro paź 28, 2009 10:48 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

pomponmama pisze:A tu dowody:
Dziecko przyciśnięte ogromem mikłości i 6 kilogramami Frędzelka (normalnie Zuzia nie ma takich wyłupiastych oczu)
Obrazek
Pompon w wózeczku
Obrazek
Pompon w reprezentacyjnej halce Zuzi
Obrazek
Frędzelek w czapeczce
Obrazek
Ta miłość jest wieeeelka!
Obrazek
Kiedy Zuzia jest chora, ma od razu konsylium
Obrazek
Czy wyglądają na nieszczęśliwe? 8)


:1luvu: i koty i Zuzia
Nie, nie wygladają na nieszczęśliwe :D
Wyglada, że doskonale się dogadują.
No, może Frędzel w czapeczce wyglada na ociupinkę chwilowo nieszczęśliwego :lol: :wink:
Cudną minkę zrobił :lol:

Tak w ogóle to witajcie :D
Chyba bardzo lubię ten wątek :mrgreen:
Niekiedy znikam, bo ja chodzę do pracy na 24, a bywa na 48 a w pracy netu niet. Potem sobie odbijam wolnymi dniami :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 28, 2009 11:21 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

Witaj Nelly :D Dziękujemy za miłe słowa :D Frędzel w czapeczce nie ma nieszczęśliwej miny, tylko śpi. On uwielboia jak go Zuzia ciepło ubierze i w wózeczku wozi. - zasypia natychmiast 8)
Dzisiaj moi panowie zgodnie wszyscy trzej przytuleni leżą sobie na rógówce. To znaczy nie tak do końca zgodnie bo Frędzel kilka razy miał ochotę pacnąć Pompona, już uniósł łapę... ale przemyślał temat i dał spokój. Nie ma co zadzierać z kotem alfa :lol: No i jeszcze się poskarżę tradycyjnie na Pimpka, że mi bandyta zwinął pół wolu, które sobie rozmrażałam na obiad 8O To znaczy usiłował zwinąć, bo złapałam i z gęby wydarłam :twisted: Jest oburzony tym że mu ośmieliłam się odebrać taką dorodną zdobycz! :twisted: Świnia nie pańcia!
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro paź 28, 2009 12:12 Re: ZaFrędzlona Pompimlandia zaprasza cz.6

pomponmama pisze: Frędzel w czapeczce nie ma nieszczęśliwej miny, tylko śpi. On uwielboia jak go Zuzia ciepło ubierze i w wózeczku wozi. - zasypia natychmiast 8) !

Nie no ja wiem, że nie ma nieszczęśliwej :D cudną ma, jakąś taką niewyraźną :D Teraz już wiem, śpi.

pomponmama pisze: To znaczy usiłował zwinąć, bo złapałam i z gęby wydarłam :twisted: Jest oburzony tym że mu ośmieliłam się odebrać taką dorodną zdobycz! :twisted: Świnia nie pańcia!

No ja też wyrywałam Estianowi mojego kurczaka :lol:
Ty pół wołu to Ci było łatwiej wyrwać :D ja odchudzawszy się miałam niewiele ugotowanej kurzej piersi, poszłam po herbatkę ślina mi ciekła na kurczaka (bo niewiele tak dobrych rzeczy jadałam przez te pieć tygodni udręki :twisted: ) a kurczaka nie ma, wiedziałam co się stało oczywiście ale nigdzie babola z tą zdobyczą nie widziałam! Ale znalazłam! Wydarłam to czego nie zdązył zjeść i zjadłam. Po kocie :twisted: Ale nic innego nie miałam przygotowanego dla siebie, musiałam po kocie :mrgreen:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, włóczka i 96 gości