Cyryl nasz rudzielec :) cz.2. Kciuki nadal potrzebne...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 27, 2009 9:01 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

8O 8O
:ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto paź 27, 2009 9:02 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

Agata&Alex pisze:Pogadam dzisiaj z Alexem... Niech podejmie decyzję, albo w jedną albo w drugą stronę... albo rezerwujemy mała, albo dajemy sobie spokój i idę :placz: do kąta...

NIe teraz - łzawe spojrzenie przyda się na rozmowę z TŻ. :wink:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto paź 27, 2009 9:04 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

słuchaj, pokąz mu jeszcze raz zdjęcia moich osesków, a potem bounty z zaskoczenia, rozpłacz się w razie czego, zaszantażuj odmową wypełniania małżeńskich obowiązków, a jak to wszystko nie poskutkuje daj nam jego namiary i tylu babom nie będzie miał siły odmówić :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto paź 27, 2009 9:05 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

kinga w. pisze:
Agata&Alex pisze:Pogadam dzisiaj z Alexem... Niech podejmie decyzję, albo w jedną albo w drugą stronę... albo rezerwujemy mała, albo dajemy sobie spokój i idę :placz: do kąta...

NIe teraz - łzawe spojrzenie przyda się na rozmowę z TŻ. :wink:


wolę, żeby on podjął decyzję bo to miałaby być kotka dla niego, niech on ma natręctwo na kolanach :ryk: i niech za nim chodzi krok w krok :mrgreen:, bo że to WC (wujka cześka) chodzę z kotem to nie dziwne, czasem siedzę na tronie z kotem na kolanach :oops:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto paź 27, 2009 9:06 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

kochana, rysiek zawsze mi towarzyszy w ustronnym miejscu. on na kolanach, kluska na koszu od prania, a reks pod wanną :|
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto paź 27, 2009 9:07 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

agul-la pisze:słuchaj, pokąz mu jeszcze raz zdjęcia moich osesków, a potem bounty z zaskoczenia, rozpłacz się w razie czego, zaszantażuj odmową wypełniania małżeńskich obowiązków, a jak to wszystko nie poskutkuje daj nam jego namiary i tylu babom nie będzie miał siły odmówić :mrgreen:



On mnie jeden nie ma możliwości odmówić :mrgreen:, ma do mnie słabość :mrgreen: :mrgreen: a odmową wypełnienia małżeńskich obowiązków to do domu będę mogła kilka kotów sprowadzić :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto paź 27, 2009 9:08 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

agul-la pisze:kochana, rysiek zawsze mi towarzyszy w ustronnym miejscu. on na kolanach, kluska na koszu od prania, a reks pod wanną :|


o, nie :!: przy takiej widowni to ja bym się nie umiała skupić :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto paź 27, 2009 9:10 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

ale pamiętaj, wszelkie próby jego rozsądnego argumentowania, że malo czasu i obowiązkó dużo, zbywaj słowami:a agul-la wykarmila dwa małe i ślepe i sobie poradziła . :lol:
co do widowni to idzie się przywyczaić :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto paź 27, 2009 9:12 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

Wydębiając adopcję @@ byłam bardzo smutna, opowiadałam Rajmundowi jakie sa biedne i jak potrzebuja domku, że Hino bita była (wszystko prawda!), zarzekałam się na brodę Allaha że nie będę popłakiwać po kątach z tęsknoty (nie dotrzymuje tego, niestety) i że więcej ani pół kota. No, najpierw dostał zdjęcia z DT bez zająknięcia nawet o adopcji - po prostu "takie śliczne kotki zobaczyłam". Nie było nawet tak ciężko. :twisted:
Widownia? Publika mnie dobija jak wychodzą spod prysznica - nie ma gdzie staną bo wianuszek zainteresowanych siedzi.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto paź 27, 2009 9:16 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

kinga w. pisze:Wydębiając adopcję @@ byłam bardzo smutna, opowiadałam Rajmundowi jakie sa biedne i jak potrzebuja domku, że Hino bita była (wszystko prawda!), zarzekałam się na brodę Allaha że nie będę popłakiwać po kątach z tęsknoty (nie dotrzymuje tego, niestety) i że więcej ani pół kota. No, najpierw dostał zdjęcia z DT bez zająknięcia nawet o adopcji - po prostu "takie śliczne kotki zobaczyłam". Nie było nawet tak ciężko. :twisted:
Widownia? Publika mnie dobija jak wychodzą spod prysznica - nie ma gdzie staną bo wianuszek zainteresowanych siedzi.


Ależ to musi być widok, kotów oczywiście, nie Ciebie :oops: :oops: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto paź 27, 2009 9:17 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

Agata&Alex pisze:
kinga w. pisze:Wydębiając adopcję @@ byłam bardzo smutna, opowiadałam Rajmundowi jakie sa biedne i jak potrzebuja domku, że Hino bita była (wszystko prawda!), zarzekałam się na brodę Allaha że nie będę popłakiwać po kątach z tęsknoty (nie dotrzymuje tego, niestety) i że więcej ani pół kota. No, najpierw dostał zdjęcia z DT bez zająknięcia nawet o adopcji - po prostu "takie śliczne kotki zobaczyłam". Nie było nawet tak ciężko. :twisted:
Widownia? Publika mnie dobija jak wychodzą spod prysznica - nie ma gdzie staną bo wianuszek zainteresowanych siedzi.


Ależ to musi być widok, kotów oczywiście, nie Ciebie :oops: :oops: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Agaciu u mnie najbardziej zainteresowany patrzeniem jest Neryś, Myśka lubi towarzyszenie bez wgapiania się z oczami jak spodki :lol:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto paź 27, 2009 9:19 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

Tiaaa... Miyuki na pralce (tuż obok kabiny), Tysiek na umywalce, reszta wytrwale czeka na podłodze. Baaardzo zainteresowana. Ok. Zbieram doopsko i idę z Kłaczkiem do kontroli. Antybiotyk dziś się kończy i trzeba gada sprawdzić pod kątem sikalniczym. Lać leje, ale kwestia stanu zapalnego...
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto paź 27, 2009 9:20 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

Publika - stoi człowiek ociekając wodą vis a vis koteczka na ręczniczkach kąpielowych mrużącego się arogancko " .. daj kocyk, no daj kocyk mówię :x .. DAWAJ KOCYK ZARAZO :evil: "
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto paź 27, 2009 9:20 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

alus1 pisze:
Agata&Alex pisze:
kinga w. pisze:Wydębiając adopcję @@ byłam bardzo smutna, opowiadałam Rajmundowi jakie sa biedne i jak potrzebuja domku, że Hino bita była (wszystko prawda!), zarzekałam się na brodę Allaha że nie będę popłakiwać po kątach z tęsknoty (nie dotrzymuje tego, niestety) i że więcej ani pół kota. No, najpierw dostał zdjęcia z DT bez zająknięcia nawet o adopcji - po prostu "takie śliczne kotki zobaczyłam". Nie było nawet tak ciężko. :twisted:
Widownia? Publika mnie dobija jak wychodzą spod prysznica - nie ma gdzie staną bo wianuszek zainteresowanych siedzi.


Ależ to musi być widok, kotów oczywiście, nie Ciebie :oops: :oops: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Agaciu u mnie najbardziej zainteresowany patrzeniem jest Neryś, Myśka lubi towarzyszenie bez wgapiania się z oczami jak spodki :lol:


No w końcu to facet :mrgreen: , oni zawsze podglądają atrakcyjne babki :mrgreen:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto paź 27, 2009 9:21 Re: Cyryl nasz rudzielec :) cz.2 Witamy i zapraszamy :):):)

AYO pisze:Publika - stoi człowiek ociekając wodą vis a vis koteczka na ręczniczkach kąpielowych mrużącego się arogancko " .. daj kocyk, no daj kocyk mówię :x .. DAWAJ KOCYK ZARAZO :evil: "

DOKŁADNIE!! :ryk: :ryk:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 159 gości