


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agata&Alex pisze:Pogadam dzisiaj z Alexem... Niech podejmie decyzję, albo w jedną albo w drugą stronę... albo rezerwujemy mała, albo dajemy sobie spokój i idędo kąta...
kinga w. pisze:Agata&Alex pisze:Pogadam dzisiaj z Alexem... Niech podejmie decyzję, albo w jedną albo w drugą stronę... albo rezerwujemy mała, albo dajemy sobie spokój i idędo kąta...
NIe teraz - łzawe spojrzenie przyda się na rozmowę z TŻ.
agul-la pisze:słuchaj, pokąz mu jeszcze raz zdjęcia moich osesków, a potem bounty z zaskoczenia, rozpłacz się w razie czego, zaszantażuj odmową wypełniania małżeńskich obowiązków, a jak to wszystko nie poskutkuje daj nam jego namiary i tylu babom nie będzie miał siły odmówić
agul-la pisze:kochana, rysiek zawsze mi towarzyszy w ustronnym miejscu. on na kolanach, kluska na koszu od prania, a reks pod wanną
kinga w. pisze:Wydębiając adopcję @@ byłam bardzo smutna, opowiadałam Rajmundowi jakie sa biedne i jak potrzebuja domku, że Hino bita była (wszystko prawda!), zarzekałam się na brodę Allaha że nie będę popłakiwać po kątach z tęsknoty (nie dotrzymuje tego, niestety) i że więcej ani pół kota. No, najpierw dostał zdjęcia z DT bez zająknięcia nawet o adopcji - po prostu "takie śliczne kotki zobaczyłam". Nie było nawet tak ciężko.
Widownia? Publika mnie dobija jak wychodzą spod prysznica - nie ma gdzie staną bo wianuszek zainteresowanych siedzi.
Agata&Alex pisze:kinga w. pisze:Wydębiając adopcję @@ byłam bardzo smutna, opowiadałam Rajmundowi jakie sa biedne i jak potrzebuja domku, że Hino bita była (wszystko prawda!), zarzekałam się na brodę Allaha że nie będę popłakiwać po kątach z tęsknoty (nie dotrzymuje tego, niestety) i że więcej ani pół kota. No, najpierw dostał zdjęcia z DT bez zająknięcia nawet o adopcji - po prostu "takie śliczne kotki zobaczyłam". Nie było nawet tak ciężko.
Widownia? Publika mnie dobija jak wychodzą spod prysznica - nie ma gdzie staną bo wianuszek zainteresowanych siedzi.
Ależ to musi być widok, kotów oczywiście, nie Ciebie![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
alus1 pisze:Agata&Alex pisze:kinga w. pisze:Wydębiając adopcję @@ byłam bardzo smutna, opowiadałam Rajmundowi jakie sa biedne i jak potrzebuja domku, że Hino bita była (wszystko prawda!), zarzekałam się na brodę Allaha że nie będę popłakiwać po kątach z tęsknoty (nie dotrzymuje tego, niestety) i że więcej ani pół kota. No, najpierw dostał zdjęcia z DT bez zająknięcia nawet o adopcji - po prostu "takie śliczne kotki zobaczyłam". Nie było nawet tak ciężko.
Widownia? Publika mnie dobija jak wychodzą spod prysznica - nie ma gdzie staną bo wianuszek zainteresowanych siedzi.
Ależ to musi być widok, kotów oczywiście, nie Ciebie![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Agaciu u mnie najbardziej zainteresowany patrzeniem jest Neryś, Myśka lubi towarzyszenie bez wgapiania się z oczami jak spodki
AYO pisze:Publika - stoi człowiek ociekając wodą vis a vis koteczka na ręczniczkach kąpielowych mrużącego się arogancko " .. daj kocyk, no daj kocyk mówię.. DAWAJ KOCYK ZARAZO
"
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 162 gości