Koty z Kielc czekają na pomoc przekaż im 1 % swojego podatku

Niteczka 1 pisze:Fokusik pozdrawia Irlandię Siedzi bidek w klatce, jak wychodzi to od razu leci na kolanka, bodzie, pazurki wbija i się ociera Szkoda mi go że jest zamknięty Ale smakołyki do jedzenia trochę poprawiają nam humor

Duzo glaskow dla Fokusika

Jest zamkniety ale dzieki temu, ze jest teraz u Ciebie na "turnusie SPA", bedzie mogl pojsc do nowego domu, juz jako odrobaczony i odjajczony chlopak :wink:

tak wyczulem smrod wiec sie wąłczylem...ty mnie nei znasz ja ciebie:) moj wpis mial na celu połączenie i pogodzenie opozycyjnych partiii to bylo wycelowane do obu stron:) agresja jest mi obca.............
ja jestem weganienem(czyli nei jem nic co poch zwierzecego)...ale z tego powodu nei zamierzam robic jakis ceregieli....i wywyzszac sie.....nie wiem skad wytrzasnales ze atakuje kogos? ja proponuje baby pogodzic:)za mały i skromny jestem zeby sie przechwalac......ale ty kim jstes zeby nie wiedząc co ja robie mnie oceniac ze ja nic nie wiem?.......eneda to naprawde ktos wyjkatkowy...jesli kogos to razi to zapraszam na intelektua;na walke na pazury...przepraszam czy rozmawiam z kims kto widzial jak ona funcjonuje i co robi? bo nie sądzę żey ktoś mogł zlę słwo poe=wiedziec na jej temat widząc jak kocha te koty

Nie ma to jak, pojawi się nowa ekipa i nie znając osiągnięć starej ekipy, ani też tej ekipy samej w sobie, zaczyna podkreślać swoje zasługi lub zasługi swoich ludzi. To jest właśnie uprawianie polityki, której do tej pory na tym wątku nie było, bo stara ekipa dobrze wie, że szkodzi to zwierzętom. Fiona ,z tego ,co pamiętam, pomaga duuuużo dłużej niż 3 lata. 3 ostatnie lata to raczej straciła skupiając się na innych istnieniach niż swoje własne. Są tu też inni o bardzo długim stażu. Wegetarianizm to sprawa prywatna i nikt sensowny nie będzie się tu tym lansował. Myślę, że nie ma się co wdawać w polemikę. Jak ktoś dużo robi, to nie ma tyle czasu na produkowanie tak obszernych pieśni pochwalnych. Tym bardziej, jeśli ma długi wynikające z pomocy zwierzętom i kupę zwierząt na głowie. Niech każdy zacznie wymagać od siebie, a nie innych, a będzie dobrze.

Marczello / Remmik sprawuje się super. Ciągle ma problemy z tą kupką, ale jest lepiej. Szaleje (więc chyba nic poważnego mu nie jest), owija sobie wszyskich wokół pazurka. Nie mógł lepiej trafić.

Życzę teraz reszcie takich domków i to już teraz!

pittbul pisze:tak wyczulem smrod wiec sie wąłczylem...ty mnie nei znasz ja ciebie:) moj wpis mial na celu połączenie i pogodzenie opozycyjnych partiii to bylo wycelowane do obu stron:) agresja jest mi obca.............
ja jestem weganienem(czyli nei jem nic co poch zwierzecego)...ale z tego powodu nei zamierzam robic jakis ceregieli....i wywyzszac sie.....nie wiem skad wytrzasnales ze atakuje kogos? ja proponuje baby pogodzic:)za mały i skromny jestem zeby sie przechwalac......ale ty kim jstes zeby nie wiedząc co ja robie mnie oceniac ze ja nic nie wiem?.......eneda to naprawde ktos wyjkatkowy...jesli kogos to razi to zapraszam na intelektua;na walke na pazury...przepraszam czy rozmawiam z kims kto widzial jak ona funcjonuje i co robi? bo nie sądzę żey ktoś mogł zlę słwo poe=wiedziec na jej temat widząc jak kocha te koty

Przepraszam, ale kim jesteś, żeby wchodzić na wątek i żądać od ludzi tu piszących, żeby się przedstawili? Dobre obyczaje wymagają, by przedstawić się samemu, gdy włazi się z butami w środek dyskusji.
Co robię - napisałem. Oceniać Cię? Jedynie po tym, co piszesz. Enedę oczywiście znam i doceniam to, co robi, ale to nie znaczy, że stanowi dla mnie wzór i niedościgniony ideał - z całym szacunkiem. Ja robię swoje, ona robi swoje, czasem sobie pomagamy.

eneda to naprawde ktos wyjkatkowy...jesli kogos to razi to zapraszam na intelektua;na walke na pazury...

Ten tekścik świadczy o tym, że raczej nie masz tak wielu lat, jak sugerujesz. Intelektualna walka na pazury- doprawdy, żałosne.

Dobranoc wszystkim, a Tobie, pittbul, proponuję poszczekać gdzie indziej.

PS Nowy skrypt forum daje wiele możliwości. Wystarczy dodać użytkownika do listy wrogów i już nie widzi się jego postów. Polecam to rozwiązanie, bo jak to mówią NIE KARMIĆ TROLLA.

Eruane pokaż nam zdjęcia czanucha :mrgreen:

Doszły mnie słuchy, że je masz i ukrywasz przed nami :kotek:

Tak czy inaczej strasznie dziekuje za rekomendacje domku u Larwy bo nie mogłam sobie wymarzyć lepszego domu dla tego ogryzka

To co sie dzieje na tym wątku przez ostatnie dwie strony to jest jakaś parodia. Niech każdy robi swoje i nie wtraca sie w sprawy innych. Nie potrzebujemy tu nowych pojawiających się wtedy kiedy jest konflikt. I tych troche starszych prowokujących awantury.
Jeśli chodzi o mnie i o Enede to jedynym rozwiązaniem naszych problemów jest znalezienie domu dla kotki. Mam na oku pewnien domek, który mógłby zaadoptować kitkę i zapewnić jej odpowiednią opieke. Porozmawiam z domkiem na spokojnie i podeślę Ci Enedo kontakt.

Nie ma sensu ciągnąć dalej tej awantury bo i tak nic mądrego z tego nie wyjdzie. A jak Eruane mądrze napisała to tylko szkodzi zwierzakom.

A wracając do dzisiaj to byliśmy na szczepieniu z Misiem i Amelką. Potem pojechalismy do "czterech łap" odebrac małą Myszkę, która została w szpitalu. Bidulka jak ja zabraiśmy z ulicy a raczej opuszczonego domu miała tylko 35,4 stopnie a rokowania były złe... dziś szalała, opowiadala, gaworzyła a potem... zrobiła kupe :ryk:

Mała została w hoteliku na Kaczmarka na razie. Musimy ja jeszcze poobserwować, odrobaczyc itp.
Potem jeszcze pojechalismy odebrać z innej lecznicy kocurka Bezo. Kocurek pogadał troche, zjadł i poszedł spać.

Przepraszam naszych gości tych z bliska i z daleka za to, ze muszą czytac to wszystko. Zapewne zajrzeli do nas w innym celu :oops:

Juto zadzwonie do Igrazkowego domku i umówię się jakos wstępnie z Panem Marcinem.

Prosze też o kciui dla Ibsena za dobry domek i Fousa za podróż do domku ;0

Wstawiłam fotki Rammika w wątku udanych adopcji :kotek:

Fokusik może pojedzie już w środę, dzięki Niteczce, która jest jego prawdziwym :aniolek:

Czekam na fotki Myszki, czuję, że nas zadziwi dziewczyna i Misiaczka, i Beza oczywiście :1luvu:

Trzymamy kciuki za wszystkie futerka :ok:

Fiona, czy mam dalej ogłaszać Pusię? Co z tym domkiem w Wałbrzychu?

Roki, Roki, Roki.....plisssss :mrgreen:

Przelew doszedł?

Już wczoraj podziwiałam zdjęcia Ramika-Marcello a z czasem może dostanie oddzielny wątek :ok:

Jejciu Fokusik na prawde ma szczęście

Wizyta będzie ale Wałbrzych zaganiany więc troszkę to potrwa.

Pusię mozna ogłaszać jest kilka zapytań ale to nic pewnego. Wałbrzych Pusiowy na razie się nie odzywa.

Zdjęcia Myszki, Misia i Bezo juz niebawem

Kocinki wg mnie bardzo sie poprawiły. Bezo wygląda kwitnąco, Misio w końcu jest biały, Laurze nie sterczą juz kości a nóżka goi się bardzo ładnie a Myszka już nie siedzi pokurczona tylko biega zwierza i bawi się. Jest jeszcze chudziutka, brzusio pekaty od robali ale musimy jeszcze troszkę zaczekac z odrobaczeniem

Dwie z możliwych postaci Rammika/Marczello. :wink:

Rammik zawiadiaka. :twisted:

Rammik śpiący królewicz. :1luvu:

Od razu widać, ze Rammik czuje się światnie

A ta wspinaczka po spodniach to coś co ten szkrab uwielbia robić :kotek:

Jak spi to taki aniołek z niego ale wystarczy, ze otworzy te swoje oczka i już pojawia się demon :mrgreen:

Fokusik jest w drodze do swojego domku w Wałbrzychu. Niteczka1 nie zważając na nic zapakowała kota i pojechali na drugi koniec Polski :1luvu:

Pusie właśnie zaniosłan do lecznicy. Bedzie miała wyciagane druty z nóżki i od razu będzie sterylka o ile starczy czasu. Proszę o kciuki za nasza puchatkę :ok:

Czekamy jeszcze na wynik wizyty w domku dla Ibsena i jesli bedzie ok w sobotę planujemy z Gemem jechac do Krakowa zawieźc malucha i Igraszkę. Tutaj tez potrzebne sa mega kciuki :ok:

Puska juz po wszystkim...pocerowana jak stary koc na kolanie i brzuchu ale czuje się chyba ok. TZN miaukoli jak to ona potrafi.
Puśka to chyba nie kota a jakis robot nie zniszczalny...przezyła tyle a ciągle ma się dobrze. Nic tylko sie cieszyć bo widocznie kitka bardzo chce żyć !!

Teraz kiedy jest juz po sterylce może spokojnie przeprowadzać sie do nowego domku !!

Fokusik juz pewnie od kilku godzin grzeje dupkę w Wałbrzychu a Niteczka pewnie w drodze do domu jeszcze :mrgreen:

A my mamy kolejny dług coś w oklicach 2300 zł a poprzedni 2550 jeszcze nie zapłacony... Załamać się mozna...

fiona.22 pisze:Od razu widać, ze Rammik czuje się światnie A ta wspinaczka po spodniach to coś co ten szkrab uwielbia robić
Jak spi to taki aniołek z niego ale wystarczy, ze otworzy te swoje oczka i już pojawia się demon

Fokusik jest w drodze do swojego domku w Wałbrzychu. Niteczka1 nie zważając na nic zapakowała kota i pojechali na drugi koniec Polski

Pusie właśnie zaniosłan do lecznicy. Bedzie miała wyciagane druty z nóżki i od razu będzie sterylka o ile starczy czasu. Proszę o kciuki za nasza puchatkę

Czekamy jeszcze na wynik wizyty w domku dla Ibsena i jesli bedzie ok w sobotę planujemy z Gemem jechac do Krakowa zawieźc malucha i Igraszkę. Tutaj tez potrzebne sa mega kciuki

Witam

czekam z niecierpliwoscia na relacje z domku Igraszki.... ufam ze panu Marcinowi sie uda pomoc kici zaaklimatyzowac sie,ze wszystko sie ulozy i bedzie wreszcie szczesliwy final poszukiwan domku...
Bede Was podczytywac od czasu do czasu

pozdrowienia i usciski

Koty z Kielc czekają na pomoc przekaż im 1 % swojego podatku

Kto przegląda forum