POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV-ODCHODZĘ i PRZEDSTAWIAM JoKot s.49!

Czy znacie ten wątek z ogłoszeniami "Wezmę kota" viewtopic.php?f=8&t=68025&start=300 tam też są jakieś warszawskie ogłoszenia.

kussad - znam. czasem zaglądam.

KTOŚ ma ochotę jutro pojeździć sobie po mieście? Bo MUSZĘ pojechać z Baryłką do Boliłapki, zbadać mu krew i odwieźć do pani Ewy. Sam Baryłka to wyzwanie do jazdy metrem, a przy okazji wzięłabym na przegląd Kszyka i może Procenta...

Ostrzegam, że w lecznicy trochę się niestety zejdzie...

Ja pracuję jutro DO 9, potem jestem free, ale najchętniej trafiłabym do lecznicy ok. 15, na początek dyżuru Mieszka.

Nie wiem co zrobić z Baryłką

Nie mogę go trzymać u siebie, a Ewa sobie nie da rady z jego leczeniem...

Romas pisze:Hm.... jesli chodzi o odrzucanie nieatrakcyjnych ofert to ja nie mam zadnych problemow Wszystkie wydaja mi sie nieatrakcyjne albo sciagam do siebie oszolomow, to chyba najlepsze wyjasnienie tego dlaczego do mnie dzwonia sami ludzie co szukaja "kota do myszow i zeby nie siedzial na kanapie " -jak mi jedna pani chetna na "moja" kotke wyjasnila .
Po kilku takich telefonach ja juz sie balam rozmawiac z ludzmi ...wiara w ludzkosc mi drastycznie spadla ....

Teksty piękne po prostu.. :evil:

jopop pisze:Kaprys2004 - tak, on ma koci katar. CHYBA nic więcej. Do wyboru masz jeszcze te 2 czarne zgredy, które wczoraj męczyłaś w łapach, ale sądzę, że Twoi synowie z dwojga złego wolą krowę

Nie wiem co wolą moi synowie, chyba w ogóle nic nie wolą :roll:

, ale zobaczymy co będzie..

Czarne żaby są fajne, krówek też.. Mnie tam byłoby wszystko jedno..

jopop pisze:Procent siedzi mi na kolanie. i widzi coś bo wodzi głową za długopisem.

Wielka radość!!
Nie dość, że coś widzi, to jeszcze ma siłę łepusiem ruszać.. Wczoraj robił za burą i brudną szmatkę

jopop pisze:Ja pracuję jutro DO 9, potem jestem free, ale najchętniej trafiłabym do lecznicy ok. 15, na początek dyżuru Mieszka.

Zazdraszczam...
Rozumiem, że to nie czeski błąd, bo uciekłaś się do dużych liter.. To - za przeproszeniem - OD której jutro pracujesz?? I w jakim charakterze??

Romas pisze:Hm.... jesli chodzi o odrzucanie nieatrakcyjnych ofert to ja nie mam zadnych problemow Wszystkie wydaja mi sie nieatrakcyjne albo sciagam do siebie oszolomow, to chyba najlepsze wyjasnienie tego dlaczego do mnie dzwonia sami ludzie co szukaja "kota do myszow i zeby nie siedzial na kanapie " -jak mi jedna pani chetna na "moja" kotke wyjasnila .

Ja też chcę, żeby moje koty były do myszów. :ryk:

Mam tych myszów z Animalii od groma, bo do każdego zamówienia dołączają jako tzw. gratisy i kociarstwo nie nadąża z niszczeniem. I żeby mi nie siedziały na kanapie, bo jak przez chwilę siedzą spokojnie, to ja już się martwię, że chore :ryk:

Śmiejcie sie ,śmiejcie a ja bylam przerazona i bezradna :roll:

Ja ta kotke uratowalam od smierci i wysterylizowalam choc wogole nie mialam tego w planach ,finansowych rowniez. I zaczelo mi na niej zalezec ,nic sympati sie miedzy nami zrodzila , a tu nagle same takie telefony sugerujace ,ze ona bedzie traktowana jak pracownik deratyzacji lub zabawka .A moze to tak specjalnie bylo zeby mnie zniechecic do oddania jej :-)

No ale przez to sie boje byc DT :-)

melduję, że kocur bryknął w krzaki na mianowskiego bardzo zadowolony z tej odmiany losu.

No ja przypuszczam, że taka odmiana mu się podobała

Jeszcze raz dziękuję

kto ma szanse mi jutro pomoc z transportem?

słabo wyobrazam sobie podroz z barylka autobusem i metrem... a jeszcze musze kszyka wziac.

i chcialabym procenta...

moze choc transport powrotny bedzie? niestety chyba nie wypali plan oddania barylki ewie, jes t pogorszenie:(

Potrzebuję transport:

1. dla siebie, Baryłki, Kszyka i Procenta na jutro (czyli wtorek) do lecznicy i z powrotem (a przynajmniej z powrotem). W lecznicy chcę być ok. 15. Niestety wizyta trochę potrwa.

2. dla kocurka Krówka do Anina, do Romas :1luvu:

- najlepiej na jutro.

Kaprys2004 - w tej sytuacji Twój jest Kszyk. Odbiór KONIECZNIE JUTRO.

melduję się po przymusowej przerwie (problemy emocjonalne :evil:

po stratach)

Asiu, ze względu na pp nie mogę wziąć żadnego tymczasa, choć mam kilka upatrzonych kandydatur,
z których na pierwszym miejscu jest Procent (moja specjalność to koty z problemami ocznymi, kocham je, tzn. takie koty, nie problemy).
Mieszkanie mam zalane domestosem, będą naświetlania, na okrągło myję, piorę, myję, wyparzam... Ale jednak mimo to obowiązuje kwarantanna

Mogę natomiast zaoferować Ci co jakiś czas duży transport na dużą łapankę, czyli dużo sprzętu, ludzie, dużo kotów. Aktualne będzie od przyszłego tygodnia.

Basiu, bezpiecznie możesz przejąć kota szczepionego...

Mam 2 pilne kandydatury - jeden podlotek od _kathrin (Kasia wyjeżdża w czwartek rano na kilka tygodni!) i "moja" Sprintka - ta druga ma niestety grzyba na mordzie, tłuczemy to cholerstwo od tygodnia terbisilem, ale jeszcze trochę potrwa... nie wiem czy miałabyś możliwość odizolowania jej od innych, jednocześnie nie da się jej trzymać w klatce, bo to jest tornado wcielone...

To ja jeszcze powiem choc pisalam juz PW do Jopop .
Dzis jestem w domu ok 15stej .Mieszkam w Starej Miłosnej -Wesoła czyli ok Anina .Gdyby ktos mog mi tego kota podwiezc w moim kierunku z Ursynowa byloby super .Moge gdzies podjechac w pol drogi .
Jesli to sie nie uda moge jakos wieczorem dotelepac sie na Ursynow .
Jopop ma moj telefon .

Ludzie ,ludzie co ja robie ,zwariowalam chyba ...... :roll:

my wszyscy jesteśmy nienormalni...

a na jutro szukam transportu dla 1 kota Ursynów-Bielany lub Bemowo...

Romas -

Romas pisze:Gdyby ktos mog mi tego kota podwiezc w moim kierunku z Ursynowa byloby super .

Mogę zawieźć

POTRZEBUJĘ TYMCZASY IV-ODCHODZĘ i PRZEDSTAWIAM JoKot s.49!

Kto przegląda forum