Kropcia i Dolores - część piąta .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 26, 2009 22:20 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Witaj Gattaro nocną porą .
To nie tyle moje zdolności co cierpliwość prześlicznej modelki znoszącej bez żadnego sprzeciwu moje eksperymenty przyniosła taki efekt :oops: .
Kilkakrotnie zmieniałem ustawienie pokojowej lampki tudzież próbowałem kilku innych niż zwyczajowe ustawień aparatu a Dorcia w tym czasie albo obserwowała te czynności swoimi pięknymi oczami albo też przysypiała mając gdzieś całe zamieszanie :wink:

Obrazek

Z Kropusią niestety nie jest najlepiej , cały czas sie poddrapuje w wyniku czego ranki na szyjce pod pyszczkiem nie mają szans sie zagoić , codziennie w trakcie głaskania usuwam odpadające stamtąd strupki ale w ich miejsce pojawiają sie nowe , takze na Kropciowej główce nad oczami widać wyraźnie podrażnioną od drapania skórę :( .

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon paź 26, 2009 22:31 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

No mnie już ręce opadają... :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon paź 26, 2009 22:48 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Nie nastraja to niestety zbyt optymistycznie Marcelibu , to fakt ale cóż począć :roll: , widocznie w czasie gdy Kropcia stała w kolejce po urodę sklepik ze zdrowiem zamknęli .............. :roll:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Czw paź 29, 2009 7:55 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Hej Buborku! Przykro, że Kropusia się męczy..No, może nie aż tak męczy,bardziej nieprzyjemne to jest. A wygląd? Wygląd najmniej ważny. JEST ŚLICZNA zresztą! :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt paź 30, 2009 7:47 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

:roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob paź 31, 2009 15:29 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Witajcie popołudniową porą .
Dziś od rana była u nas piękna pogoda i dawno już nie widziane bezchmurne błękitne niebo co sprawiło że obie panny do niedawna korzystały z uroków balkonowego zalegania . Dorcia całym swym ślicznym ciałkiem chwytała maksymalną ilość słonecznych promieni :wink: ..........................

Obrazek

Na Kropcię także działały promienie słoneczne ale bynajmniej nie tak jak by sobie można było życzyć , w trakcie balkonowego zalegania rozdrapała sobie dość mocno obie strony pyszczka nad oczami a w niedługim czasie miejsca te pokryły sie jak to już nieraz bywało tak jakby lepkim przeźroczystym śluzem :( , teraz już nic nie uchroni nas przed kolejną wizytą u Wetki i związanymi z tym konsekwencjami :cry: . Gdy zabrałem Kropcię do mieszkania ta natychmiast umknęła na szafę i siedzi tam a właściwie drzemie od ponad godziny .

Obrazek

Coby zanadto nie smęcić przyznam sie Wam że wczoraj miałem okazję spotkać na żywo owego pięknisia jaki zamieszkał z moim bratankiem . Piękniś okazał sie być pięknotką gdyż jest to pannica o cudownie mięciutkim i delikatnym w dotyku futerku i fantastycznym delikatnie pręgowanym ogonku :D , w porównaniu do niej moje panny są zdecydowanie bardziej :roll: ......szorstkie ? :wink: . Wszystko byłoby pięknie gdyby nie fakt że koteczka nijak sie ma do pojmowanej przezemnie " kotowatości " , można ją brać na ręce jak sie chce , jak sie ją gdzieś posadzi to siedzi bądź też zalega jak porcelanowa laleczka ewentualnie przechadza sie dostojnie po mieszkaniu , niema w niej tej iskry i zadziorności jaką mają moje panny - jest za to typowo brytyjska flegma :lol: . Zapewne wielu osobom bardzo by odpowiadała taka mrucząca laleczka - przytulanka ale to zdecydowanie nie dla mnie :wink:

Obrazek

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob paź 31, 2009 15:37 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Słońce dziś zaświeciło i faktycznie koty bardzo były z tego zadowolone :)

Pluszowa panienka z wysp ładniutka :)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 31, 2009 15:41 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

mahob pisze:Słońce dziś zaświeciło i faktycznie koty bardzo były z tego zadowolone :)

Dorcia była nad wyraz zadowolona :wink:

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob paź 31, 2009 17:50 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Biedna Kropusia :(, czy to się wreszcie ustabilizuje...
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Nie lis 01, 2009 13:32 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Witaj Buborku i panienki. A właśnie-pluszowy kocio śliczny takoż. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lis 01, 2009 14:45 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Ależ z Dorci jest modelka :lol: Po raz kolejny to piszę ale nie mogę się nadziwić, jak świetnie pozuje :P

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 01, 2009 19:23 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

To fakt Mahob , Kropusia znów spędziła w szafie większość dnia :( a Dorcia na drapaku nieopodal mnie :wink:

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon lis 02, 2009 9:12 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Dzień dobry Buborku, czy panienki dały Ci się wyspać? :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lis 02, 2009 21:05 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

Witajcie wieczorową porą . :wink:
Ostatnimi czasy panny nawet dają Dużemu pospać zaczynając domagać sie śniadanka około szóstej co akurat pozwala mi spokojnie wybrać z kuwet urobek , dać pannom jeść i pić a nawet nieco pomiziać stęsknione głasków futerka przed wyjściem do pracy . Zwłaszcza w przypadku Kropci jest to bardzo sympatyczne gdyż w puźniejszych godzinach panna ukrywa sie przedemną w szafie i spędza tam większość popołudniowych godzin :( , np dziś od powrotu z pracy nawet jej nie widziałem a tylko uchylone drzwi od pawlacza i dobiegające z tamtąd co jakiś czas różne dźwięki świadczą że tam jest :( . Dorcia cffaniara kombinuje jak może by wkraść sie bardziej w łaski Duzego i w sumie jej sie to udaje , zazwyczaj gdy przychodziła sie do mnie pobawić do akcji wkraczała Kropcia przeganiając mizdrzącą sie Dorcię a tu od prawie tygodnia może to robić praktycznie bez przeciwdziałania ze strony koleżanki , wczoraj puźnowieczorową porą doszło nawet do tego że Dorcia zaatakowała drzemiącą na szafie Kropusię i przy akompaniamencie warknięć i posykiwań zmusiła ją do opuszczenia tej strategicznej pozycji :roll: .

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon lis 02, 2009 21:11 Re: Kropcia i Dolores - część piąta .

No no! 8O To ci Dorcia! :P Poczyna sobie nieźle! :kotek: A czy po przyjściu do domu witają Cię? Twoim przyjściu oczywiście. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter i 12 gości