Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
fiona.22 pisze:Czekamy na wieści o małym, na zdjęcia na wszystko ; )
kussad pisze:w tym 9stronicowym watku niestety nie ma nic o mojej okolicy, raz tylko ktos odradzil pewna lecznice, ale nikt zadnej nie polecil niestety, a musze zaszczepic Marczellka i nie chce isc do tych rzezników na Książęcą...
Enedo, nie bądz śmieszna... W ogóle to pierwsze słysze o podejrzeniu nowotworu.
W naszej skarpetce ilość pieniędzy jest ograniczona a mamy na utrzymanu niestety więcej niż jednego kota.
Dla dobra kotki już dawno powinnaś ją przekazać Pani Eli, która w całości finansuje swoje-AFNowskie tymczasy a jeśli trzeba kupuje również specjalistyczna karmę.
Dodam, że Pani Ela już dawno zgodziła się ją tymczasować. Kotka od kilku miesięcy byłaby karmiona jak należy. Ale nie...bo kotka sie zestresuje zmianą miejsca.
Przez Twoje egoistyczne podejście wolisz tymczasowac kotke u siebie i odebrać jej możliwość na zycie w domku, który zapewniłby jej wszystko czego potrzebuje.
Jesteś dt gdzie przewijaja się sporo kotów a ostatnio wirusówki były.
Każdemu się wydaje, ze dane zwierze bedzie miało najlepiej własnie u niego ale przejrzyj w końcu na oczy. Zmiast rozmawiać to albo nie dajesz w ogóle znać co się z kotem dzieje, albo jak już się spotkamy to tylko masz wymagania i żądania. I nie mów, ze to wszystko robisz dla dobra kota !!
Czekam na informacje, który lekarz badał kotke, czy były jakies badania robione i dlaczego nie poinformowałaś nas, że coś się dzieje. Rozumiem, ze skoro jest podejrzenie nowotworu to byłaś z nia u weta, bo coś się działo...
A tak w ogóle to chciałabym zobaczyć kotkę.
To niestety standard
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości