K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 26, 2009 12:01 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Dziękuję za dostarczone mi wczoraj Czarne Diabły.

Czekam na Docenta.

Małe z Handlowego mogę zabrać do siebie.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 12:30 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Akima pisze:Wpadnę na chwilkę w przerwie na Kocimską, trzeba coś zrobić czego może Robert nie dał rady rano?

wpaść możesz wydaje mi się ze zrobiłem wszystko co trzeba

wislackikot

 
Posty: 126
Od: Śro paź 07, 2009 18:17

Post » Pon paź 26, 2009 12:31 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Tweety pisze:
luki4ever pisze:witam,

wczoraj dostałem informację, że przy ulicy Zakątek wyrzucono z piwnic w jednym z bloków 6 dorosłych kotów i 4 małe (mają 3-4 miesiące) We wspomnianym bloku mieszka ponoć jakaś kobieta która uwzieła się na koty i w porozumieniu ze spółdzielnią (ma tam kontakt z prezesem) podczas remontu elewacji wymieniono okna na takie których nie da się otwierać.

Obok jest jakiś ogródek w którym właściciel zgodził się aby na zimę umieścić im budki. Co o tym myślicie ?


już lubię tego człowieka :) budki właśnie nadciągają, z tym, że te sa już chyba wszystkie zagospodarowane.
Edit_f, możesz zamówić 9 sztuk? Proponuję przeznaczyć wczorajszą kwotę i to co przyniósł Marek za sterylkę (80 zł) na budki, wystarczy na 6, za pozostałe 3 zapłacę z naszej kociej skarpetki

właśnie rozmawiałam z p. Teresą z Prokocimia, mam świetną wiadomość - cała szóstka działkowych szylkretek plus Paskal jak wyzdrowieje to pójdzie na oswajanie do p. Jasi, też z Prokocimia. Ma duże zasługi. Nie wiem czy ktoś pamięta takie srebrne cudo z działek prokocimskich, żarłoczne i drapieżne do upadu, teraz śpi z panią Jasią w łóżku :wink:

Lutra, moje średnie dziecko wyprostowałoby Twoje życzenia, ponoć na tyle mi blisko do setki, że lepiej mi życzyć 150 lat. Wyhodował człowiek żmiję na własnej piersi :twisted:


czy te budki są ocieplane ? bo nie mam pojęcia jak to wygląda, widziałem tylko wczoraj jakieś na allegro :?

luki4ever

 
Posty: 43
Od: Czw paź 22, 2009 20:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 12:34 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

luki4ever pisze:
czy te budki są ocieplane ? bo nie mam pojęcia jak to wygląda, widziałem tylko wczoraj jakieś na allegro :?



to są budki styropianowe, oklejane folią ogrodniczą, wypełnia się je szmatkami, najlepiej polarkowymi.

A propos szmatki polarkowe - od kogo i skąd trzeba je odebrać w tym Bielsku? wislackikot jutro jedzie z Nastusią i robi międzylądowanie w Bielsku

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 12:48 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

jesli Edit_f bedzie zamawiac druga ture budek, to ja tez bym sie pisala.
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pon paź 26, 2009 12:50 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Tweety pisze:
luki4ever pisze:witam,

wczoraj dostałem informację, że przy ulicy Zakątek wyrzucono z piwnic w jednym z bloków 6 dorosłych kotów i 4 małe (mają 3-4 miesiące) We wspomnianym bloku mieszka ponoć jakaś kobieta która uwzieła się na koty i w porozumieniu ze spółdzielnią (ma tam kontakt z prezesem) podczas remontu elewacji wymieniono okna na takie których nie da się otwierać.

Obok jest jakiś ogródek w którym właściciel zgodził się aby na zimę umieścić im budki. Co o tym myślicie ?


już lubię tego człowieka :) budki właśnie nadciągają, z tym, że te sa już chyba wszystkie zagospodarowane.
Edit_f, możesz zamówić 9 sztuk? Proponuję przeznaczyć wczorajszą kwotę i to co przyniósł Marek za sterylkę (80 zł) na budki, wystarczy na 6, za pozostałe 3 zapłacę z naszej kociej skarpetki

właśnie rozmawiałam z p. Teresą z Prokocimia, mam świetną wiadomość - cała szóstka działkowych szylkretek plus Paskal jak wyzdrowieje to pójdzie na oswajanie do p. Jasi, też z Prokocimia. Ma duże zasługi. Nie wiem czy ktoś pamięta takie srebrne cudo z działek prokocimskich, żarłoczne i drapieżne do upadu, teraz śpi z panią Jasią w łóżku :wink:

Lutra, moje średnie dziecko wyprostowałoby Twoje życzenia, ponoć na tyle mi blisko do setki, że lepiej mi życzyć 150 lat. Wyhodował człowiek żmiję na własnej piersi :twisted:


o budkach:
1) zamówienie zwiększyłam do 18 pudełek styropianowych:
- edit_f: 2 sztuki
- queen_ink: 1 sztuka
- j3nny: 4 sztuki
- anna09: 1 sztuka
- mjs: 1 sztuka
- Tweety: 9 sztuk
2) milu: cieszę się, że znalazłać pudełko :)
3) pudełko ma 3 cm grubości, więc i tak będziemy je dodatkowo ocieplać folią, może dodatkowym styropianem, ściągniemy od Iwety skrawki polarowe (Akima - przejmiemy pudełka od Iwety, jak będzie jechać do Ciebie :) )
4) udało się zmniejszyć cenę z 23,27 zł na 20,86 zł (zawsze to coś..)
5) dziś porozsyłam pw z moim kontem - poproszę o wpłaty 20,86 x ilość zamawianych pudełek
6) mam nadzieję, że przesyłkę dostanę w tym tygodniu - jak tylko będę miała konkretną informację, potwierdzę to jeszcze..
7) lutra: a później będę błagać o szkolenie, jak z pudełka zrobić budkę.. jakieś takie masowe szkolenie :)
Ostatnio edytowano Pon paź 26, 2009 12:55 przez edit_f, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pon paź 26, 2009 12:52 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Tweety pisze:
luki4ever pisze:
czy te budki są ocieplane ? bo nie mam pojęcia jak to wygląda, widziałem tylko wczoraj jakieś na allegro :?



to są budki styropianowe, oklejane folią ogrodniczą, wypełnia się je szmatkami, najlepiej polarkowymi.

A propos szmatki polarkowe - od kogo i skąd trzeba je odebrać w tym Bielsku? wislackikot jutro jedzie z Nastusią i robi międzylądowanie w Bielsku


od Iwety, mam tylko kontakt z nią przez pw.. prosiłam ją o dwa woreczki.. napisać do niej, coby potwierdzić, że coś już dla nas ma i poprosić o telefon? ona jest ze szczyrku, ale jeżdzi ponoc codziennie do bielska..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pon paź 26, 2009 12:53 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

kosma_shiva pisze:jesli Edit_f bedzie zamawiac druga ture budek, to ja tez bym sie pisala.


zawsze trzeba zamówić wielokrotność 9 sztuk.. mogę odstąpić ci jedno :)
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pon paź 26, 2009 13:04 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

edit_f pisze:
kosma_shiva pisze:jesli Edit_f bedzie zamawiac druga ture budek, to ja tez bym sie pisala.


zawsze trzeba zamówić wielokrotność 9 sztuk.. mogę odstąpić ci jedno :)



moze Tweety odstapi. :)
Nie wiem, czy Ty Aga kupujesz bo potrzebujesz dla siebie czy po [prostu by moc zrealizowac zamowienie?
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Pon paź 26, 2009 13:06 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

Jeśli ktoś może pomóc
w trybie natychmiastowym do wtorku wieczór
potrzebny nowy właściciel psa
Owczarek niemiecki rdzawy długowłosy około czterech lat zadbany
aktualne szczepienia książeczka zdrowia
właściciele wyjeżdżają w środę do Anglii i pies zostaje na ulicy
:(
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Pon paź 26, 2009 13:17 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

myślałem, że te budki to wyglądają mniej więcej tak http://allegro.pl/item794197162_wieza_b ... owana.html

:kotek:

luki4ever

 
Posty: 43
Od: Czw paź 22, 2009 20:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 13:20 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

Byłam na Kocimskiej, Smutny widok. Wszystko zakichane i załzawione. Kupiłam na pociechę Royala Exigenta, ale jadły tylko czarne szylkretki. One są w lepszym stanie. Mam nadzieję, że szybko wyzdrowieją. Pascal dał się pogłaskać, chyba nie miał siły żeby uciekać :(

Tweety wzięłam puszkę i zostawiłam w sklepie zoologicznym na Lea razem z ulotkami. Dzisiaj zapytam Panią z ekologicznego czy się zgodzi. Są jeszcze puszki wolne?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 13:33 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

luki4ever pisze:myślałem, że te budki to wyglądają mniej więcej tak http://allegro.pl/item794197162_wieza_b ... owana.html

:kotek:


oj :) ale fajnie by było, jakbyśmy mogli takie kupiwać :P
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Pon paź 26, 2009 13:37 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Tweety pisze:
anna09 pisze:
Leone pisze:Jadł tylko jeden.
Choć też nie podbiegł, ale powoli podszedł.

Bardzo proszę, zwracajcie uwagę, czy kociaki jedzą. Chora Daszka u Marioli nie chce sama jeść. Podchodzi do jedzenia, widać, że jest głodna, ale nie może jeść. Jest karmiona strzykawką, więc coś tam w jej żołądku ląduje. Kociaki na Kocimskiej też mogą nie mieć zupełnie apetytu :(


koniecznie, kot usmarkany nie czuje, że jest głodny, żeby nam nie odeszły z głodu :( Może by im tak przynieść np serek bieluch albo kupić śmierdzącego whiskasa (może przebije się przez katar)


Dzielę się doświadczeniem - Daszka dzisiaj rano została nakarmiona strzykawką. Ponieważ jutro cały dzień nie ma mnie w domu, wisiała nade mną groźba głodnego kota, więc chwyciłam się brzytwy, a dokładnie wędzonej makreli :lol: Mało mi jej z ręki nie wyrwała, zanim zdążyłam rozpakować :D Jadła aż jej się uszy trzęsły, cała rozdygotana z emocji :D Dostała niewiele, żeby pawika, albo biegunki nie było. Zastanawia mnie, że makrela z podłogi była lepsza niż makrela z miski, gdzie dałam trochę mokrego.... :roll: Czyżby panna robiła się wybredna? :wink:
Po makreli myje się teraz od kwadransa :D Ciekawe czy teraz chwyci się przyzwoitej karmy po tym rarytasie, jaki jej podałam.
Ostatnio edytowano Pon paź 26, 2009 13:48 przez mjs, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 13:39 Re: K-ów, tylko u nas śpiewające kociaki Do, Re, Mi, Fasola:-)

edit_f pisze:
luki4ever pisze:myślałem, że te budki to wyglądają mniej więcej tak http://allegro.pl/item794197162_wieza_b ... owana.html

:kotek:


oj :) ale fajnie by było, jakbyśmy mogli takie kupiwać :P


myślę ,że możnaby się pokusić o takie budki, kwestia znalezienia stolarza który nie będzie liczył sobie tyle co na allegro. Przy większej ilości i dla fundacji powinno się udać mocno zejść z ceny. Tak naprawdę to jest kilka desek, a ocieplić to sam mogę :wink:

luki4ever

 
Posty: 43
Od: Czw paź 22, 2009 20:19
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Czikulinda, elmas, kasiek1510, MaartaQ i 206 gości