Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

kasia86 pisze:A u nas nudyyy.

Nie wierzę :lol:

Taka gromadka z pewnością potrafi urozmaicać życie swoim dużym cały czas :lol:

Przesyłam głaski, mizianki, drapanka itp. itd. dla wszystkich, z Mieciem na czele

Dzień dobry!
Ja też nie wierzę w te nudy, bo wiem jak taka horda potrafi dokazywać :roll:

Głaski dla futerek :love:

Koty oczywiście dokazują, ale to trzeba się tylko cieszyć. Niunia z Gagusią chyba najwięcej teraz szaleją. Mamusia się cieszy z tego, że koteczki są szczęśliwe.

I tak trzymać! :ok:

I najlepszości z wieczorka :1luvu:

A tu co taki spokój i cisza?

Muszę Lusi zrobić chyba badania krwi, bo mi się nie podoba, jak przejdzie kawałek i odpoczywa taka skulona, przy czym serduszko jej bardzo szybko bije.
Dzisiaj ją specjalnie obserwowałam i bardzo mnie to niepokoi.

Witejcie u Wos :1luvu:

kasia86 pisze:Muszę Lusi zrobić chyba badania krwi, bo mi się nie podoba, jak przejdzie kawałek i odpoczywa taka skulona, przy czym serduszko jej bardzo szybko bije.
Dzisiaj ją specjalnie obserwowałam i bardzo mnie to niepokoi.

Ojej

Biedna Lusia - żeby tylko nie było to nic poważnego. Jeszcze nie spotkałam się z takimi objawami. Na pewno to jakieś osłabienie, ale z jakiego powodu :?:

Trzymam kciuki, żeby wszystko szybko wróciło do normy :ok:

Dostała 17 października Diprofos na astmę. Pierwszy raz go dostała, bo zawsze brała inne.
Jest z nią źle, zastanawiałam sie nawet czy nie jechać na nocny dyżur do Sowy.
Ale nie kaszle jak przy astmie, tylko to serce tak wali i leży tak wyciągnięta z niemocy i nie może się ruszyć.
Teraz trochę poleżała i wstała, ale jakoś nie może sobie miejsca znaleźć, bo za daleko jej na drapak iść.Ona zaraz powinna iść spać, a rano jadę do lecznicy na badania. Nie wiem też czy nie jest za gruba :oops:

Nie wiem, dostaje też ten olej z łososia. Może coś je co powoduje duszność?
Martwię się, już nawet wzięłam porządne tabletki cobym ja się nie wykończyła, jakbym miała mało problemów.

Aniu, trzymam kciuki i życzę Lusi zdrówka! :ok:

No i co

Czy to czasem nie problem z sercem po tym innym leku :?:

Bo te objawy przypominają mi coś takiego

Lusieńko, trzymaj się kochanie i zdrowiej szybciutko! :1luvu:

Aniu, napisz jak będzie wiadomo co jest...

Wkleję to co Pani Doktor A. Dereczeniuk zapisała na karcie informacyjnej.

O 16 jadę z Lusią na badanie krwi i na ponowny zastrzyk z furosemidu który jest na ten obrzęk płuc. Płuca są jak gąbka z pęcherzykami, a u Lusi część tych pęcherzyków jest zalana wodą.
Miała zrobione rtg płuc.

Aniu, mocne kciuki za Lusię! :ok:

Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

Kto przegląda forum