K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 25, 2009 21:43 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Leone pisze:Jadł tylko jeden.
Choć też nie podbiegł, ale powoli podszedł.

Bardzo proszę, zwracajcie uwagę, czy kociaki jedzą. Chora Daszka u Marioli nie chce sama jeść. Podchodzi do jedzenia, widać, że jest głodna, ale nie może jeść. Jest karmiona strzykawką, więc coś tam w jej żołądku ląduje. Kociaki na Kocimskiej też mogą nie mieć zupełnie apetytu :(
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 21:52 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

anna09 pisze:
Leone pisze:Jadł tylko jeden.
Choć też nie podbiegł, ale powoli podszedł.

Bardzo proszę, zwracajcie uwagę, czy kociaki jedzą. Chora Daszka u Marioli nie chce sama jeść. Podchodzi do jedzenia, widać, że jest głodna, ale nie może jeść. Jest karmiona strzykawką, więc coś tam w jej żołądku ląduje. Kociaki na Kocimskiej też mogą nie mieć zupełnie apetytu :(


koniecznie, kot usmarkany nie czuje, że jest głodny, żeby nam nie odeszły z głodu :( Może by im tak przynieść np serek bieluch albo kupić śmierdzącego whiskasa (może przebije się przez katar)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 22:03 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Tuńczyk?
A wiślacki kot mógł nas poinformować o tych -estych, astych.
Tweety, spóźnione, ale szczere miau, co w oznacza żyj 100 lat i miej 100 chat( :flowerkitty: s).
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Nie paź 25, 2009 22:07 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Na temat załzawienia i kichania: dr Miśkowicz mówił, że najpierw będzie gorzej (właśnie kichanie i załzawienie), a potem będzie lepiej, bo taki jest przebieg choroby. Jak będę w środę to przyniosę im serek wiejski (mam znaczne zapasy :wink:) - czy koty to mogą jeść?

A ta koteczka w pierwszym pokoju jest kochana i ma cudownie miękkie futerko :1luvu: tylko syczy czasami, ale ja ją spokojnie wyciągałam z klatki i miziałam :D

milu

 
Posty: 4093
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 22:33 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

witam,

wczoraj dostałem informację, że przy ulicy Zakątek wyrzucono z piwnic w jednym z bloków 6 dorosłych kotów i 4 małe (mają 3-4 miesiące) We wspomnianym bloku mieszka ponoć jakaś kobieta która uwzieła się na koty i w porozumieniu ze spółdzielnią (ma tam kontakt z prezesem) podczas remontu elewacji wymieniono okna na takie których nie da się otwierać.

Obok jest jakiś ogródek w którym właściciel zgodził się aby na zimę umieścić im budki. Co o tym myślicie ?

luki4ever

 
Posty: 43
Od: Czw paź 22, 2009 20:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 22:46 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

luki4ever pisze:witam,

wczoraj dostałem informację, że przy ulicy Zakątek wyrzucono z piwnic w jednym z bloków 6 dorosłych kotów i 4 małe (mają 3-4 miesiące) We wspomnianym bloku mieszka ponoć jakaś kobieta która uwzieła się na koty i w porozumieniu ze spółdzielnią (ma tam kontakt z prezesem) podczas remontu elewacji wymieniono okna na takie których nie da się otwierać.

Obok jest jakiś ogródek w którym właściciel zgodził się aby na zimę umieścić im budki. Co o tym myślicie ?


już lubię tego człowieka :) budki właśnie nadciągają, z tym, że te sa już chyba wszystkie zagospodarowane.
Edit_f, możesz zamówić 9 sztuk? Proponuję przeznaczyć wczorajszą kwotę i to co przyniósł Marek za sterylkę (80 zł) na budki, wystarczy na 6, za pozostałe 3 zapłacę z naszej kociej skarpetki

właśnie rozmawiałam z p. Teresą z Prokocimia, mam świetną wiadomość - cała szóstka działkowych szylkretek plus Paskal jak wyzdrowieje to pójdzie na oswajanie do p. Jasi, też z Prokocimia. Ma duże zasługi. Nie wiem czy ktoś pamięta takie srebrne cudo z działek prokocimskich, żarłoczne i drapieżne do upadu, teraz śpi z panią Jasią w łóżku :wink:

Lutra, moje średnie dziecko wyprostowałoby Twoje życzenia, ponoć na tyle mi blisko do setki, że lepiej mi życzyć 150 lat. Wyhodował człowiek żmiję na własnej piersi :twisted:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2009 23:50 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Tosza pisze:
Tweety pisze:
Znaczy się, negocjowac kwarantannę? 8) Czy ja mam się przypominać z hydraulikami, czy czekać od was na sygnał?
Poznałam dziś pana, który Cię zna i przyznał się ze zaniedbał kontakty i że je nadrobi. Chodzi o koty z terenu Mangi. Przekonałam dziś pana, że koty potrafi sam złapać ( do mojej klatki), że może je sam zawieźc do weta, który sterylizuje dla AFN ( w poniedziałek ćwiczy zawiezienie półrocznej ciężarnej szylkretki do sterylizacji na moje konto). Pozostaje kwestia przetrzymania po sterylce, ale może też uda się załatwić to z pominięciem Waszych zasobów. czyli pan dosyć samodzielny :lol: Czekaj na telefon (ja nie dałam numeru-onn go juz miał :lol: )


czekaj na sygnał, bo nie mamy miejsc na tenże czas, są sterylki, tylko nie ma gdzie trzymać kociejstwa.
Pan spod Mangghi dawno twierdził, że sam złapie, miał tylko pożyczyć klatkę od nas i nawet zrobiłam na nią rezerwację :( Sam też miał zawozić, nawet do Wieliczki. A ta ciężarna to też stamtąd? bo ona ciężarna to już była ze dwa-trzy tygodnie temu i miał łapać :evil:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 8:43 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Powiedzcie mi co ja źle zrobiła, bo ciągle o tym myślę. Zanim poszłam spać przestawiłam zegarek o godzinę w tył. Ustawiłam budzik na 5:20 bo chciałam przyjechać do pracy godzinę wcześniej. Jak weszłam do biura na moim zegarku była 7:16 a tak naprawdę była 8:16. Co ja źle zrobiłam,? Normalnie Archiwum X.

Dzisiaj zaniosę na Kocimską wszystkie fanty bazarkowe. Tweety zbieraj wszystkie koperty z Kocimskiej na których napisane dla Akima :-) W tym tygodniu powinny pojawić się 2 od solangelici z 38 zł i od milu z 34 zł. Proszę przeznaczyć na Shani.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 8:48 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

kto jest dzisiaj rano na Kocimskiej? mam omamy czy nikt nie obstawił tego dyżuru :roll:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 8:56 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Tweety pisze:kto jest dzisiaj rano na Kocimskiej? mam omamy czy nikt nie obstawił tego dyżuru :roll:



ja nic nie wiem. Ostatnio był Marek, sądziłam ze przyjdzie dzisiaj też
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 9:47 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

http://picasaweb.google.co.uk/ahaberko/DoReMiIFasolaCzyliCzarnoBiaAGama# oto pamiątki z wycieczki sobotniej, znalezione pod pakamerą [ładne słowo] z mamą:
Do, Re, Mi i FaSoLa
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon paź 26, 2009 9:50 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

Akima pisze:
Tweety pisze:kto jest dzisiaj rano na Kocimskiej? mam omamy czy nikt nie obstawił tego dyżuru :roll:



ja nic nie wiem. Ostatnio był Marek, sądziłam ze przyjdzie dzisiaj też


wislackikot został oddelegowany z pracy. Jak tak dalej pójdzie to chyba przejdziemy na utrzymanie AFN-u :roll:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 9:52 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

lutra pisze:http://picasaweb.google.co.uk/ahaberko/DoReMiIFasolaCzyliCzarnoBiaAGama# oto pamiątki z wycieczki sobotniej, znalezione pod pakamerą [ładne słowo] z mamą:
Do, Re, Mi i FaSoLa


to małe, z "obcym" ogonem, miażdży :D

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2009 9:54 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

to jest Do, największy indywidualista i asocjal z całej trójki :).
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pon paź 26, 2009 10:07 Re: K-ów, Felicja odeszła :-((

lutra pisze:http://picasaweb.google.co.uk/ahaberko/DoReMiIFasolaCzyliCzarnoBiaAGama# oto pamiątki z wycieczki sobotniej, znalezione pod pakamerą [ładne słowo] z mamą:
Do, Re, Mi i FaSoLa



Może kocie nutki na tytuł
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 194 gości