Jeśli u Was się sprawdza się ta fontanna to trzeba nad tym pomyśleć. Wczoraj rozstawiłem 2 miski z wodą i oba koty piły więc już się tym nie martwię.
Szperałem na w anglojęzycznych materiałach o kotach do rana. Co ciekawe źródła podają że testy ( SNAP Fecal ELISA test ) mogą dać pozytywny wynik badania kału po szczepieniu w okresie 5 - 12 dni. Jeszcze się zastanowię co z tym zrobić. Laboratorium mam nieopodal i jest czynne w sob i niedz do 15:00. Jeszcze chce je poobserwować.
Update: Po konsultacjach telefonicznych doszedłem do mojej prywatnej opinii ( mogę się mylić ) iż 3 dni po zaszczepieniu robienie testu Parvo nic sensownego mi nie powie. Jest duże prawdopodobieństwo iż wykryjemy szczepionkę. I co wtedy skoro koty czują się dobrze. Nic. Dalej będę musiał czekać na objawy bo nie zacznę faszerować kota lekami nie mając pewności ze jest chory. Sprawa wyglądałaby inaczej gdyby nie były zaszczepione. Będę obserwował dalej. Jeśli pojawią się jakiekolwiek wczesne symptomy będę reagował.
'Vaccination 5 to 12 days prior to running the test can lead to a positive result as the virus from the vaccine will be detected. It is important to keep this information in mind when using this test to make a diagnosis; recent vaccination will cause a false positive"Jakoś nie chce mi się wierzyć ( za dużo optymizmu ) aby coś im było. Ich rozwój jest prawidłowy na wszystkich płaszczyznach. Jedzą świetnie. Trawią też. Co ważne ich rozwój społeczny też jest zdumiewający. Dla przykładu wczoraj łapałem Gumi - Jagodę aby sprawdzić uszy, zęby i futro. On oczywiście zwiewa jak dziki zając. Ale dorwałem go i oglądam, głaszcze. Włączyło mu się wewnętrzne mruczenie. Chyba się trochę przestraszył. Gaja przygląda się z podłogi. Wiec ja zwalniam uścisk a on w nogi. Gaja popatrzyła na niego i pierwszy raz wskoczyła mi na kolana i się położyła pokazując mu że tu jest bezpiecznie. On oczywiście zrobi wszystko to co ona zaaprobuje. Więc wrócił sam na kolana i położył się obok niej.
Generalnie jest tak że jeśli Gaja wejdzie gdzieś, lub zrobi coś nowego to on powtarza. Dziś rano wstałem idę do kuchni a Gimi-Jagoda za mną i pierwszy raz miauczy że głodny:)
Torba od laptopa leżąca pod krzesłem stała się drapakiem. Jak przyjdzie zamówiony drapak już wiem gdzie go umieszczę
