Skończyłam
Obszczane dwa drapaki, kąt w kuchni, kąt w korytarzu i kąt za komputerem

Pod komputerem to pewnie Obisia, w korytarzu jak zwykle Licho... ale to w kuchni i drapaki

??? Na olewaniu złapałam też ostatnimi czasy dwukrotnie złośliwego burasa, więc część pewnie ona...
Weź tu teraz bądź mądra i zgaduj, które gdzie szczy i dlaczego

, a w międzyczasie jeszcze sprzątaj oczywiście, bo inaczej zginiesz razem z tymi kotami ze smrodu i brudu

...
Za dużo tu ich jest

I to wyłącznie z mojej i tylko mojej winy

Warczą na siebie, biją się, burasy zastraszają małą bezbronną marmurkę... No i w efekcie każdego kolejnego dnia robią mi z mieszkania coraz większy chlew - jak w jakiejś kociarni, a nie w - jakby nie było MOIM prywatnym - ludzkim mieszkaniu...
Zamówiłam w markecie zoologicznym ten nowy preparat Urine Off, od razu w dwóch wersjach

Ręce mi opadają.
I jak ja jeszcze do tego wszystkiego 'mam prawo' sama chorować

...?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]