Biala jakiegos wariactwa dostala... o dziwo nie drze sie o zarcie... ale ogolnie ejst pobudzona i lata jak wariat, przeczuwa?
W nocy ziewala i sie jakos urazila, bo mialkla strasznie i uciekla
No widzisz, rano sie wysiusiala, teraz pewnie nie ma czym....
To dochodzenie do siebie musi troche potrwac .
Wszystko bedzie dobrze, zobaczysz! (Latwo mi mowic, bo sama tez zawsze bardzo przezywam ten okres po narkozie, ale tym bardziej: uszy do gory!)
A to biedniutki Bialasek... A co do siusiania to przeciez minelo dopiero kilka godzin, musisz dac jej troche czasu. Moze za malo pije i nie ma czym siusiac ?
Ewentualnie zadzwon do 4 Lap wieczorkiem i sie skonsultuj kiedy brak siq moze byc niepokojacy.
Mizianki dla Bialaska i duuuze kciuki
Pozdrawiają:
Margarita oraz Tosia, Mrówka, Amelka i Belissima Principessa (imię robocze)
wcale nie pije, ledwo lazi. dzwonilam przed chwila ile moze byc pijana. do rana ma prawo a jutro moze miec kaca... na razie chyba usnela naprade bo oczki zamkniete