Pń wyrzucona Milunia z działek - domek na horyzoncie ;)

Ojej, a co jest Miluni.
Mocno trzymamy ogonki, pazurki i kciuki :ok:

Właśnie, co z koteczką??? :conf:

Wg pana weta "angina"

Nie chciała jeść ani pić, była osowiała ...
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :ok:

teraz paskudny wirus sie panoszy
atakujacy gardło i drogi oddechowe
moze ją dopadl

jeśli tak to musi przechorować - oby gorzej nie bylo :ok:

Angina nie jest taka zła, szybko stanie koteczka na łapki :ok:

Wieści sprzed chwili - jest lepiej

Wytępiony też prawie niedoleczony poprzednio świerzbowiec

Teraz już powinno być tylko lepiej, prawda? :ok:

Prawda, prawda

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kciuki nieustające :ok:

Na pewno.
Jafcia była w dużo gorszym stanie, a i wiek inny a teraz szaleje
i rozstawia moje koteczki.
Może warto pomyśleć o ew. podniesieniu odporności.

Dobry wieczor

Mam nadzieję, że koteczce już lepiej? :ok:

Witaj Mateusz

Jak się czuje Milunia ?

Nie jest dobrze

Dostałam przed chwilą smsa :

Dobry wieczór, znowu złe wieści Milunia od dwóch dni zupełnie przestała jeść, a co za tym idzie nie korzysta z kuwety.
Pojechaliśmy dzisiaj znowu do weterynarza. Trzeba zrobić specjalistyczne badania (250zł) i usunąć kamień nazębny (150zł), chyba dlatego nie może jeść suchej karmy. Całe dwa dni leżała na podusi i zero reakcji. A juz było lepiej
Nie wiem, co o tym myśleć?

Jestem załamana ... dziewczyny jakiś pomysł, co sie może dziać?

Czekam na info, jakie badania zaproponował wet - ceny jakieś takie kosmiczne ...

Boję sie jednego - jeśli do gabinet przy Naramowickiej, to słyszałam, ze tam pp była ostatnio ...

Avian pisze:Nie jest dobrze

Dostałam przed chwilą smsa :

Dobry wieczór, znowu złe wieści Milunia od dwóch dni zupełnie przestała jeść, a co za tym idzie nie korzysta z kuwety.
Pojechaliśmy dzisiaj znowu do weterynarza. Trzeba zrobić specjalistyczne badania (250zł) i usunąć kamień nazębny (150zł), chyba dlatego nie może jeść suchej karmy. Całe dwa dni leżała na podusi i zero reakcji. A juz było lepiej
Nie wiem, co o tym myśleć?

Jestem załamana ... dziewczyny jakiś pomysł, co sie może dziać?

Czekam na info, jakie badania zaproponował wet - ceny jakieś takie kosmiczne ...

Boję sie jednego - jeśli do gabinet przy Naramowickiej, to słyszałam, ze tam pp była ostatnio ...

nie wiem o jakie badania może chodzić - 250 zl to jakas kosmiczna kwota
podstawowe (morfologia i biochemia) byly robione?
i dawno nie usuwalam kamienia ale to chyba zbyt wysoka cena - zapytam jutro swojego weta o koszt

Oby Milunia szybko wyszła z tego.

Ja bym ten ka amień nazębny na razie odpuściła , narkoza nie jest chyba dobra teraz.
Podstawowe badania powinny być tańsze, ja za cały profil koci robiony w Niemczech tyle płaciłam.
Niestety w najbliższym tygodniu mam codziennie zajęcia włącznie z sobotą (31.00 do 20.00), ale może dobrz by było skonsuttowć ja z moja wetką ona ją sterylizowała.
Porozmawiam jutro z Avion o tym.

Pń wyrzucona Milunia z działek - domek na horyzoncie ;)

Kto przegląda forum