Gibutkowa pisze:A jak Uszaty?
Wczoraj znowu bylismy u weta ale wieczorem juz nie miałam siły wchodzic do netu więc dzisiejszy opis będzie bez nazw leków, taki ogólny, szczegółowo mogę napisać z domu, gdzie będę widzieć nazwy leków.
Więc tak:
1) Kontynuujemy zastrzyki, wczoraj dostał w lecznicy, dodatkowe cztery do domu, tak więc kuracja zastrzykowa będzie w sumie na 15 dni
2) Do uszka dostałam nowe dodatkowe kropelki (2xdziennie)
3) Poprzednie kropelki dalej dawać do uszka.
4) Potem posypać strupek w uszku takim brazowym proszkiem
5) Na koniec popsikać sprayem (dzisiaj odbieram w lecznicy)
Uszko mam czyścić tylko z ropy i starać się nie zdzierać tworzącego się strupka.
Ten proszek i spray są właśnie po to aby wreszcie zasklepić tą rankę.
Uszatek powarkiwał trochę bo to bolesne zabiegi ale jakoś sobie poradziliśmy.
Za tydzień do weta.
Zabrałam też wczoraj do weta moja Agatkę no i okazało się, że te dziąsełko to jakieś zapalenie.
Na razie mam jej psikać sreberkiem koloidalnym a jak to nie pomoże to ząbki będą do usunięcia.
Kluseczka dalej na zastrzykach i kropelkach, na razie nie widze poprawy... zobaczymy co dalej.
Reszta kociarstwa oki