K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Zakoceni - nie szaleni. Czy wstydzimy się pomagać zwierzętom?
Fundacja Czarna Owca Pana Kota zaprasza na pokaz 28-minutowego dokumentu „Kici, kici” w reżyserii Pawła Łozińskiego, połączonego z dyskusją . Spotkanie odbędzie się 26 października 2009 r. o godz. 18 w Kinie AGRAFKA, ul. Krowoderska 8, budynek YMCA, I piętro.

To jest Fundacja, o której dowiedziałam się w weekend. Mówiłam Ci, Tweety, pamiętasz?

Patka_ pisze:
edit_f pisze:
solangelica pisze:Tweety, ponawiam pytanie o to, ktore kociaki (mlodsze) mozna przedstawiac do adopcji? Moja kolezanka jest powaznie zainteresowana tym wiec trzeba kuc zelazo poki gorace.

Juz sie pogubilam w tym ktory kot co gdize i jak...
A to co zwialo z klatki to jest ona? Wow, ostra z niej laseczka

Miszelinko zlota, czy ja moge prosic Twoja komorke na priw? Bede wdzieczna.

z pewną dozą nieśmiałości, przypomnę Bono, który szuka domku.. ehh..
jolu i mariolu no tak.. on jest kurde boski.. nauczył się od Porciaka wtulać w nocy w buźkę i mruczy tak, że nie daje spać

sprzedaje go koledze z pracy dla jego dziewczyny, ae chce zbey to byla pzremyslana decyzja i zeby obdarowana wiedziala

dzięki

lutra pisze:Wieści z Arwetu:
Borki szeczepione 16.10, będą sterylizowane w pt 23. - odbiór w poniedziałek - JA
Trisza już wysterylizowana, szczepienie w sobotę - odbiór w poniedziałek - JA
Mokka - zostanie zaszczepiona - odbiór w poniedziałek - JA
Płomyk i Skierka jeszcze z tydzień muszą zostać.
Kocurek złapany pod blokiem pani Teresy - do odbioru jutro; może kotka z działek może też do jutra zaczekać, wtedy bez pustych kursów by było. Dowiem się od Pani Jasi. - KTO? - P. Jasia [ul. Ściegiennego] przetrzyma kotkę do jutra, ale musi się znaleźć KTOŚ, kto ja odbierze i zawiezie do Arwetu, a stamtąd odbierze kocurka i przekaże p. Teresie [Jerzmanowskiego] WSZYSTKO PO DRODZE.
Shani - płuca brzydkie, apetyt ok, w ogóle ok, jak się stresuje to kiepsko oddycha.
PS
NIENAWIDZĘ ZUSu!!
PPS
Wpisałam się na poniedziałek, ponieważ z Niepołomic będę wracać wieczorem.

p. Teresa dzwoniła do mnie i mam wrażenie, że mówiła, że odbierze sama tego kocurka jutro ale też dzwoniły mi jednocześnie dwa inne telefony i może coś pokręciłam.

Miszelina, jak będziecie we dwójkę to proszę spsikać koty frontlinem (zostawiłam własny) i podać pyrantelum lub flubenol (pyrantelum w ilości 1 ml na 2,5 kg kota czyli im pewnie gdzieś po 3 czy raczej 4 kreski, bo chyba jedna zostaje w strzykawce) i jakbyś wzięła też taki zestaw ze sobą aby podać kotom od Solangeliki, one mają niecałe 3 m-ce, ważą pewnie nieco więcej niż prezydenci

lutra pisze:Wieści z Arwetu:
Borki szeczepione 16.10, będą sterylizowane w pt 23. - odbiór w poniedziałek - JA
Trisza już wysterylizowana, szczepienie w sobotę - odbiór w poniedziałek - JA
Mokka - zostanie zaszczepiona - odbiór w poniedziałek - JA
Płomyk i Skierka jeszcze z tydzień muszą zostać.
Kocurek złapany pod blokiem pani Teresy - do odbioru jutro; może kotka z działek może też do jutra zaczekać, wtedy bez pustych kursów by było. Dowiem się od Pani Jasi. - KTO? - P. Jasia [ul. Ściegiennego] przetrzyma kotkę do jutra, ale musi się znaleźć KTOŚ, kto ja odbierze i zawiezie do Arwetu, a stamtąd odbierze kocurka i przekaże p. Teresie [Jerzmanowskiego] WSZYSTKO PO DRODZE.
Shani - płuca brzydkie, apetyt ok, w ogóle ok, jak się stresuje to kiepsko oddycha.
PS
NIENAWIDZĘ ZUSu!!
PPS
Wpisałam się na poniedziałek, ponieważ z Niepołomic będę wracać wieczorem.

czy jest możliwy taki scenariusz?:
po kotka na sciegiennego ok.16ej
arwet ok. 17ej
jerzmanowskiego ok. 17:30

Myślę, że oui. :1luvu:

Na pw. podaję numer do Pani Jasi.

lutra pisze:Myślę, że oui. Na pw. podaję numer do Pani Jasi.

i pani Teresy.

Tweety pisze:
Miszelina, jak będziecie we dwójkę to proszę spsikać koty frontlinem (zostawiłam własny) i podać pyrantelum lub flubenol (pyrantelum w ilości 1 ml na 2,5 kg kota czyli im pewnie gdzieś po 3 czy raczej 4 kreski, bo chyba jedna zostaje w strzykawce) i jakbyś wzięła też taki zestaw ze sobą aby podać kotom od Solangeliki, one mają niecałe 3 m-ce, ważą pewnie nieco więcej niż prezydenci

Nie gwarantuję podania czegoś Barakowi, raczej podam Clintonównie i jej siostrze, a resztę wezmę dla Maji. Ona twierdzi, że Baraka się nie boi.
Spryskać się postaram.
Tweety, weź pod uwagę, że mój TŻ boi się nieznanych kotów

miszelina pisze:
Tweety pisze:
Miszelina, jak będziecie we dwójkę to proszę spsikać koty frontlinem (zostawiłam własny) i podać pyrantelum lub flubenol (pyrantelum w ilości 1 ml na 2,5 kg kota czyli im pewnie gdzieś po 3 czy raczej 4 kreski, bo chyba jedna zostaje w strzykawce) i jakbyś wzięła też taki zestaw ze sobą aby podać kotom od Solangeliki, one mają niecałe 3 m-ce, ważą pewnie nieco więcej niż prezydenci

Nie gwarantuję podania czegoś Barakowi, raczej podam Clintonównie i jej siostrze, a resztę wezmę dla Maji. Ona twierdzi, że Baraka się nie boi.
Spryskać się postaram.
Tweety, weź pod uwagę, że mój TŻ boi się nieznanych kotów

no to ok, to weź całe to ustrojstwo do dziewczyn i już.
Kto uda się na Krowoderską poznać pobratymców i podyskutować?

Dziewczyny,jeśli jest taka możliwość to proszę tylko preparaty,na odrobaczenie i na odpchlenie.dla calej czwórki..czyli tych od solangelici i tej amerykańskiej elity.
Ja im podam tylko muszę wiedzieć jakie dawki...

Ponawiam pytanie...Tweety,czy mogę podejśc do Krak-Vetu na Zlotego Wieku z moją czwórką? Mamy z nimi umowę? Bo co innego odpchlić i odrobaczyć w domu,a co innego by zobaczył je wet.(taki przegląd).

Maja, tak myślę, że Krakvet w hucie jest ok. Tylko musisz stworzyć maluchom tam karty, żeby potem była jasność, co leczone, oglądane i gdzie. Aga na pewno napisze, jak się pojawi. Cierpliwości.

Luterko dzięki wielkie za odpowiedz..Chciałam tylko wiedzieć czy Krak-Vet na hucie jest ok.
To że trzeba założyć karty itp to ja wiem...

maja215 pisze:Luterko dzięki wielkie za odpowiedz..Chciałam tylko wiedzieć czy Krak-Vet na hucie jest ok.
To że trzeba założyć karty itp to ja wiem...

W tym Krak-Vecie nie ma doktora Chwastowskiego do końca tygodnia. Jest tam jeszcze ktoś godny polecenia? Bo za Chwastowskim to ja pojadę z soboty na niedzielę na Sanocką - na nocny dyżur :-)

Cammi pisze:
maja215 pisze:Luterko dzięki wielkie za odpowiedz..Chciałam tylko wiedzieć czy Krak-Vet na hucie jest ok.
To że trzeba założyć karty itp to ja wiem...

W tym Krak-Vecie nie ma doktora Chwastowskiego do końca tygodnia. Jest tam jeszcze ktoś godny polecenia? Bo za Chwastowskim to ja pojadę z soboty na niedzielę na Sanocką - na nocny dyżur

Pani na J.... leczy mi z kataru Felicje 2 tygodnie :/ musze isc do kogos innego....

Patka_ pisze:
Cammi pisze:
maja215 pisze:Luterko dzięki wielkie za odpowiedz..Chciałam tylko wiedzieć czy Krak-Vet na hucie jest ok.
To że trzeba założyć karty itp to ja wiem...

W tym Krak-Vecie nie ma doktora Chwastowskiego do końca tygodnia. Jest tam jeszcze ktoś godny polecenia? Bo za Chwastowskim to ja pojadę z soboty na niedzielę na Sanocką - na nocny dyżur

Pani na J.... leczy mi z kataru Felicje 2 tygodnie :/ musze isc do kogos innego....

Ja lubię Kobiałkę. Sprawdził się.
Choć wygląda na zbója. :-)

K-ów, kociak wyleciał z IV p. i się zepsuł... dziwne ....;-[

Kto przegląda forum