Czarna Dziura pochałania wszystko!!! DS poluje na słonie ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 20, 2009 21:12 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

Dulencjo... brak mi słów :1luvu: Będę Ci wyznawała miłość codziennie :)

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Wto paź 20, 2009 21:20 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

Wyznawaj Czaruni i dziewczynom z Wrocka.... To dzięki nim Czarusia jest bezpieczna.. Ja tylko dokończyłam "robotę" 8)

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 20, 2009 21:25 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

Dulencja pisze:Wyznawaj Czaruni i dziewczynom z Wrocka.... To dzięki nim Czrusia jest bezpieczna.. Ja tylko dokończyłam "robotę" 8)


Już nie bądź taka skromna. :mrgreen: Gdyby nie taka szybka reakcja Twoja i ofiarowanie domku nie wiadomo jak potoczyłyby się losy Czarki. Może musielibyśmy dłużej szukać albo zbierać kasę na hotelik i moglibyśmy nie zdążyć :roll: nawet nie chce o tym myśleć... :cry:
Czasem naprawdę mam wrażenie że chodzimy po cienkiej linii - albo się uda albo nie, 50 na 50... Ech... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 20, 2009 21:32 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

Gibutkowa, nie jestem skromna, wierz mi :mrgreen:

Gdyby nie Wasze działanie, moja szybka reakcja mam Ci powiedzieć, gdzie by była :? w ....doopie. Robicie wielką robotę, :1luvu: a takie osobniki jak ja ją tylko wykańczają :oops:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 20, 2009 22:48 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

Gibutkowa pisze:Nadrabia bidula :roll:


Przy jej apetycie, pójdę z torbami :mrgreen: :mrgreen:

Może jakiegoś woła by uraść z jakiej wesi :wink: :wink: Na Czarkowe potrzeby :ryk: :ryk: żywieniowe :ryk: :ryk:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 20, 2009 22:50 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

Dulencja pisze:
Gibutkowa pisze:Nadrabia bidula :roll:


Przy jej apetycie, pójdę z torbami :mrgreen: :mrgreen:

Może jakiegoś woła by uraść z jakiej wesi :wink: :wink: Na Czarkowe potrzeby :ryk: :ryk: żywieniowe :ryk: :ryk:


Hehe :mrgreen:
To u mnie kotka-niejadek za to TŻ je tyle ze można by pół Afryki wykarmić 8O i cholera wazy mniej niż ja :evil:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 20, 2009 23:03 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

Gibutkowa pisze:
Dulencja pisze:
Gibutkowa pisze:Nadrabia bidula :roll:


Przy jej apetycie, pójdę z torbami :mrgreen: :mrgreen:

Może jakiegoś woła by uraść z jakiej wesi :wink: :wink: Na Czarkowe potrzeby :ryk: :ryk: żywieniowe :ryk: :ryk:


Hehe :mrgreen:
To u mnie kotka-niejadek za to TŻ je tyle ze można by pół Afryki wykarmić 8O i cholera wazy mniej niż ja :evil:


Jeszcze nigdy opcja pójścia z torbami nie napawała mnie takim szczęściem :ryk:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 21, 2009 7:02 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

Dulencja pisze:
Gibutkowa pisze:Nadrabia bidula :roll:


Przy jej apetycie, pójdę z torbami :mrgreen: :mrgreen:

Może jakiegoś woła by uraść z jakiej wesi :wink: :wink: Na Czarkowe potrzeby :ryk: :ryk: żywieniowe :ryk: :ryk:

Jak to 8O No przecież kotka nie chce jeść! Od dwóch tygodni nie je....Ach szkoda słów :? A może żeście gdzieś po drodze kota podmienili?

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Śro paź 21, 2009 7:07 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

Jedz kochanie-jedz-w razie czego zrobimy zrzute na woła :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro paź 21, 2009 7:43 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

kropkaXL pisze:Jedz koteńko-jedz-to szansa na zycie-tak wiele straciłas,tak wiele dałas-teraz czas zadbac o siebie!
Dzięki wspaniałej Edytce i Dulencji,oraz wszystkim cudownym ludziom,którzy pomogli w wyciagnieciu Cie z tej umieralni,masz inne życie-masz po prostu życie!


Dziewczyny - jak to mawia się na moim Ołbinie - Szacun.


Kiedyś o pomoc w złapaniu maluszków poprosiła mnie dziewczyna mieszkająca nieopodal bloku, w którym mieszka pracownica schronu.
Było bardzo gorące lato. Znalazłyśmy w piwnicy tylko jednego dzieciaczka. Leżał w otwartej piwniczce, na desce, na pleckach. Jakieś trzy kroki od niego w misce było coś mokrego i zgniłego. Widać, że próbował do tej zgnilizny dopełznąć, czy raczej ześlizgnąć się po tej desce. Może nawet dowlókł się i wiedział, że nie przeżyje. Nie miał siły nawet odczołgac się w kąt. Okno piwnicy było bardzo wysoko, nie miał siły doskoczyć.

Była to śliczna, biała kocia drobinka, taki mały, martwy aniołek.

Kobieta, pracownica schronu, mieszka parę pięter wyżej. Co sobotę wychodziła ze schronu z pełnymi siatami karmy od darczyńców. Jej dwa psy są tak grube ( akurat wyszła z nimi, kiedy wychodziłyśmy z bloku ), że brzuszkami ciągną po ziemi. Parę pięter niżej z głodu i pragnienia dogorywały maluszki.
Mogłam tylko zrobić zdjęcie tego brzdąca. Efekt - pracownicy udzielono ustnej nagany.
Trzy miesiące póżniej sprzed tego samego bloku ta sama koleżanka ściągnęła kolejnego dzieciaczka - umarł u niej na kolanach, kiedy zamiast do pracy, pogalopowała z nim do weta,

Przepraszam, że tak się rozpisałam - ale mineły już trzy lata, a ja ciągle widzę tego zagłodzonego maluszka z łapkami tak bezradnie i bezbronnie wyciągniętymi.

I tak sie ciesze, że tej Koci się udało. Dzięki.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 21, 2009 7:52 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

Boszzzz, jacy "ludzie" potrafią być potworni :cry: :cry: :cry: I dlaczego właśnie tacy pracują w schroniskach dla bezdomnych zwierząt :?: To jakiś ogólnopolski parszywy paradoks :evil: :evil: :evil:

Wszystkim, które ratowały Czarkę kłaniam się nisko :!: :!: :!: Dobrze, że w ostatnim momencie opatrzność zesłała biedulce WAS :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dulencjo, czekamy na wyniki badań koteńki. Trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro paź 21, 2009 8:00 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

No właśnie - wyniki. Czekamy 8)
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 21, 2009 8:01 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

:ok:

koko_

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 19, 2008 16:15

Post » Śro paź 21, 2009 8:35 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

nie miałam dostępu do neta przez ostatnie dni :evil: awaria cholerna...
wskakuje na wątek, czytam i serce mi pęka... biedna kochana Kosmitka. Niech spokojnie hasa za tęczowym mostem... :aniolek: może tam będzie kocinie lepiej... :(
trzymam kciuki za Czarusię :ok: :ok: :ok: :ok:
matko jedyna, jakim cudem ośmioletnia kotka może ważyć 1 kg?! to się w głowie nie mieści... przecież ona umierała z głodu :!: :!: :!: naprawdę nie wiem co za ludzie pracują w schroniskach, ale poziom wrażliwości na krzywdę mają mniejszy niż przeciętny zwyrodnialec. ja rozumiem, że do pewnych rzeczy można się podobno przyzwyczaić, że być może po pewnym czasie nie wywołują one już takich emocji, ale do cholipy jasnej... skąd taka znieczulica w ludziach???
Dulencjo ratujesz życie temu kociemu nieszczęściu... pełen szcun kochana :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

siasia1981

 
Posty: 498
Od: Śro lut 25, 2009 8:45
Lokalizacja: zielona góra

Post » Śro paź 21, 2009 9:12 Re: Czarny szkielecik już bezpieczny w DT!

Gohag pisze:
Dulencja pisze:
Gibutkowa pisze:Nadrabia bidula :roll:


Przy jej apetycie, pójdę z torbami :mrgreen: :mrgreen:

Może jakiegoś woła by uraść z jakiej wesi :wink: :wink: Na Czarkowe potrzeby :ryk: :ryk: żywieniowe :ryk: :ryk:

Jak to 8O No przecież kotka nie chce jeść! Od dwóch tygodni nie je....Ach szkoda słów :? A może żeście gdzieś po drodze kota podmienili?


Znowu? Najpierw że Kropka podmieniliśmy, teraz że Czarną :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, crisan i 20 gości