Teraz ŁATEK cz. 3 - Do zamknięcia :)

Za ząbki i wynalezienie wehikułu czasu :ok:

Łatuś jest już po zabiegu. Leży bidulek, posypia i pomiaukuje cichutko. Zostały mu dwa górne kły. W tej chwili przytulił się do mojej babci, bo ja wróciłam do domu i wzięłam się za obiad. Byłam też na pobraniu krwi z synem. Wynik za dwa tygodnie :roll:

A jutro jedzimy do lekarki na kontrolę. I mamy logopedę, którego nie mogę odpuścić mimo choroby syna, bo chodzimy raz w miesiącu, a nie byliśmy już we wrześniu...

Świetnie że dałaś rady się pokazać i napisać co z Wami!
Poproszę o delikatne pogłaskanie rekonwalescenta :ok:

Zapraszamy :oops:

viewtopic.php?f=1&t=102057

Trzym się Maciejowa :ok:

Trzymamy sie

Łatek wrąbał michę koktajlu mięsnego około 17 i drugą teraz jakoś niedawno. Wskakuje na łóżko piętrowe do starszego syna i już zadbał o swoją toaletę. Wraca do siebie po narkozie

Tylko widać, że pysio troszkę opuchnięte. Za tydzień idziemy na kontrolę

A teraz spać, dobrej nocy (jutro ciężki dzień :roll:

)

Czyli jesteśmy dobrej myśli

Super

Dobranoc!

Dzielny Łateczek :ok:

za Łacia

I jak tam Łateczek się czuje.

Jak Łatek sie ma?

:ok:

Wygląda że nieźle...Uff... :ok:

oczywiście.

Masz dziś zdaje sie migotanie pępka
:ok:

Zajrzyj se w wolnej chwili viewtopic.php?f=1&t=102122

Bry. Łatek czuje się ok. Je, myje sie, przytula nas, łazi swoimi zwyłymi sciezkami, wiec na pewno jest dobrze.
Bylam z synem na kontroli, tez jest lepiej. Antybiotyk nareszcie mozemy odstawic (od 23.09 idzie :roll:

). Zostaja inhalacje, dyski i tablety te co zwykle. A w poniedzialek mamy sie stawic na próbie tuberkulinowej, czy jak ona tam sie nazywa. No i nareszcie wracamy do szkoły. Póki co nadal mam urwanie głowy i jestem tylko z maleńkiego doskoku. Buziaki dla wszystkich!

Ufff...

Bardzo sie ciesze z caloksztaltu!

Nadal kciuki!

Teraz ŁATEK cz. 3 - Do zamknięcia :)

Kto przegląda forum